W 1/8 Vive zawsze grało w kratkę. Ale gdy awansowało dalej, to dochodziło aż do Final4

25-03-2016 10:49,
Wojciech Staniec

Jedenaście meczów w 1/8 Ligi Mistrzów po reformie i sześć zwycięstw. Taki jest bilans zawodników Vive Tauronu Kielce w tej fazie rozgrywek. Przed rewanżowym meczem z Mieszkowem Brześć postanowiliśmy sprawdzić, jak kielczanie radzili sobie w TOP16.

 

Liga Mistrzów została zreformowana przed sezonem 2009/2010 i wtedy Vive zajęło trzecie miejsce w grupie i w kolejnej fazie zmierzyło się z naszpikowanym gwiazdami HSV Hamburg (m.in. z braćmi Lijewskimi w składzie). W pierwszym meczu w Hali Legionów górą byli Niemcy, którzy wygrali 30:24. W rewanżu, rozegranym 3 kwietnia nasza drużyna wygrała dość niespodziewanie 30:27, a najskuteczniejszym zawodnikiem tego meczu był grający obecnie w Mieszkowie – Rastko Stojković. Lepszy bilans bramek sprawił, że dalej awansował zespół HSV.

 

Jedynym zawodnikiem, który obecnie gra w Kielcach i pamięta tamte starcia jest Mateusz Jachlewski. „Siwy” znalazł się w kadrze na pierwsze spotkanie, jednak nie zdobył żadnej bramki. W rewanżu nie zagrał.

 

Na kolejne mecze w fazie pucharowej kielczanie musieli czekać do sezonu 2011/2012. Wtedy mieli sporo szczęścia w losowaniu i trafili na słoweński Cimos Koper. Wydawało się, że „żółto-biało-niebiescy” są faworytem tego spotkania. I w pierwszej połowie meczu w Kielcach prowadzili wysoko, Słoweńcy odrobili straty i do końca mecz był bardzo wyrównany. Zwycięstwo 27:26 sprawiło, że na rewanż trzeba będzie czekać w dużym napięciu. W Koprze kielczanie grali dobrze, do przerwy nawet prowadzili... ale w decydującym momencie Cimos odskoczył na dwie bramki i wygrał 25:23. Najskuteczniejszy w kieleckiej ekipie w rewanżu znów był Stojković. To zwycięstwo dało Cimosowi awans do kolejnej rundy.

 

Kielczanie marzenia o awansie do najlepszej ósemki musieli czekać rok. Wtedy fazę grupową przeszli jak burza, wygrywając wszystkie mecze. W 1/8 trafili na Pick Szeged, pierwszy mecz na Węgrzech zakończył się zwycięstwem gospodarzy 26:25. W rewanżu w Kielcach górą byli mistrzowie Polski, którzy wygrali 32:27. To dało im awans do TOP 8 Ligi Mistrzów, gdzie Vive dwa razy pokonało Metalurg Skopje i awans do najlepszej czwórki Europy.

 

Rok później Vive Tauron w 1/8 zmierzyło się z Rhein-Neckar Loewen. W Kielcach nasz zespół wygrał 32:28, a w rewanżu przegrał 23:27. I gorszy bilans bramkowy spowodował, że dalej awansowali Niemcy.

 

W 2015 roku „żółto-biało-niebiescy” zagrali z Montpellier. Na wyjeździe wygrali 29:25 i choć u siebie przegrali 31:33 to awansowali dalej. Tam w ćwierćfinale dwa razy zwyciężyli i znów awansowali do najlepszej czwórki Europy.

 

Tydzień temu Vive Tauron pokonało na wyjeździe Mieszkow Brześć 32:28, rewanż już w sobotę w Hali Legionów.

 

Kielczanie staną więc przed szansą wygrania pierwszy raz w historii dwóch meczów w 1/8 Ligi Mistrzów. Bilans Vive Tauronu w tej fazie rozgrywek to obecnie sześć zwycięstw i pięć porażek. Co ciekawe, „żółto-biało-niebiescy” na cztery mecze w ćwierćfinale wygrywali cztery razy.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Paweł2016-03-26 09:26:36
Odsprzedam 2 bilety na mecz. Tel. 608-863-113

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group