Biegler: Nie można powiedzieć złego słowa o naszej grze w ataku
- Dziękuję kibicom, którzy stworzyli niezwykłą atmosferę i bardzo nam pomogli. Czekaliśmy na ten mecz bardzo długo. O tym, że Polska organizuje imprezę dowiedzieliśmy się kilka lat temu. Emocje rosły z każdą godziną. Siedzą w hotelu człowiek może zwariować – powiedział na konferencji po meczu Polski z Serbią Michał Jurecki.
Dejan Perić (trener, reprezentacji Serbii): Gratulację dla Polski za zwycięstwo w pierwszym meczu. Graliśmy przeciwko przeciwko gospodarzowi. Mogliśmy wygrać. Mieliśmy swoje okazje, graliśmy dobrze w ataku. O wyniki zdecydowały umiejętności polskich zawodników. Szukaliśmy pozytywnego rezultatu. Cieszy mnie mentalność moich zawodników.
Michael Biegler (trener, reprezentacji Polski): Spodziewałem się trudnej gry. Graliśmy z ciężkim rywalem, ale tego się wszyscy spodziewaliśmy. Zawsze trudno zaczyna się taki turniej. Nie można powiedzieć złego słowa na nasz atak, choć popełniliśmy trochę za dużo błędów. Każdy kolejny mecz, jaki nas czeka to trudna przeprawa. Gramy z Macedonią i Francją. To mocne zespoły. Musimy być skoncentrowani.
Petar Nenadić (zawodnik, reprezentacji Serbii): Na początku gratuluję Polakom zwycięstwa. Zawsze trudno przegrywa się mecz w samej końcówce. Wierzyliśmy, że możemy wygrać ten mecz. Jestem dumny z mojego zespołu, zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Mamy młodych zawodników. Myślę, że w kolejnym meczu zagramy lepiej i wygramy.
Michał Jurecki (zawodnik, reprezentacji Polski): Cieszy nas to zwycięstwo. Zeszło z nas ciśnienie. Pierwsze mecze są zawsze ciężkie. Oczekiwania są bardzo duże. Każdy to przeżywał na swój sposób. Nie graliśmy tak jak powinniśmy. Mam nadzieję, że w niedzielnym meczu poprawimy grę w obronie. Dziękuję kibicom, którzy stworzyli niezwykłą atmosferę i bardzo nam pomogli. Czekaliśmy na ten mecz bardzo długo. O tym, że Polska organizuje imprezę dowiedzieliśmy się kilka lat temu. Emocje rosły z każdą godziną. Siedzą w hotelu człowiek może zwariować. Ale udało nam się opanować te złe emocje i wyciągnąć tylko pozytywne.
Z Krakowa Wojciech Staniec