Tarasiewicz: Jak śpię? Mogłoby być lepiej. Liczymy na cierpliwość i doping kibiców

04-06-2015 17:45,
Marcin Długosz

Korona Kielce zagra w piątkowy wieczór z Podbeskidziem Bielsko-Biała o wszystko – o utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. - Bramka w pierwszych piętnastu-dwudziestu minutach wprowadziłaby może nie rozluźnienie, ale na pewno komfort gry. I świadomość, że każda minuta przybliża nas do celu – mówi trener Ryszard Tarasiewicz. W ekipie żółto-czerwonych przed potyczką z „Góralami” nie ma żadnych nowych problemów zdrowotnych.

Jak szkoleniowiec „złocisto-krwistych” śpi w ostatnich dniach? - Mogłoby być lepiej (śmiech) – kwituje z uśmiechem.

Po chwili jednak dodaje: - Inne mecze też były bardzo ważne. Ten najbliższy musimy wygrać przede wszystkim pod względem psychicznym. Trzeba zagrać odpowiedzialnie i spokojnie. Liczymy na cierpliwość i na doping kibiców. Jestem przekonany, że chłopcy staną na wysokości zadania.

Szybkie objęcie prowadzenia przez kielecką drużynę mogłoby oszczędzić nerwowości przy spoglądaniu na wyniki Zawiszy Bydgoszcz i Górnika Łęczna. - Generalnie zawsze chcemy zacząć mecz mocnym akcentem. W niektórych przypadkach jednak, szczególnie na początku drugiej połowy, musimy bardziej skoncentrować się na grze defensywnej – odnosi się Tarasiewicz.

W wyjściowej jedenastce Korony mogą pojawić się zmiany w stosunku do meczu w Bełchatowie. - Istnieją dwie-trzy możliwości. Jeszcze zobaczymy, bo dopiero dostaniemy raport dotyczący aspektów fizycznych zawodników – wyjaśnia trener kieleckiego klubu.

Podbeskidzie przyjedzie na Kolporter Arenę pewne utrzymania. - Jak się gra spokojnie, nie powiem nonszalancko, to wiele rzeczy wychodzi. Na pewno oni są w lepszej sytuacji od nas – uważa szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

W ostatnich potyczkach Korony – z Piastem Gliwice i PGE GKS-em Bełchatów – żółto-czerwoni zadawali decydujące ciosy w doliczonym czasie gry. - Te bramki zapewniły nam trzy punkty. Życie trochę nam oddaje. Ta wygrana i ten punkt dają nam naprawdę dużo atutów – nie ma wątpliwości Tarasiewicz.

Czy kielecki zespół będzie sprawdzał wyniki meczów bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie? - W Bełchatowie nawet o to nie pytaliśmy. Zawodnicy może to wiedzą, nawet o to nie pytałem. Na pewno jednak nie ode mnie, ani od sztabu trenerskiego czy medycznego – mówi szkoleniowiec Korony.

Jeśli żółto-czerwoni nie opuszczą szeregów ekstraklasy, to czeka ich bardzo mało wolnego. - Tego nie można nawet nazwać urlopem. 16 lub 17 czerwca spotykamy się ponownie. Będzie 10 dni wolnego. Zabraknie wystarczającej ilości czasu, by zregenerować siły – kwituje trener „złocisto-krwistych”.

I kontynuuje: - To był bardzo trudny sezon dla moich piłkarzy, patrząc od pierwszego meczu. Jeśli chodzi o minuty poszczególnych zawodników, to graliśmy chyba najwięcej w lidze. Te 10 dni to niewystarczająco czasu.

Wielu piłkarzom, a także sztabowi trenerskiemu kontrakty z kieleckim klubem wygasają wraz z końcem czerwca. Kiedy Ryszard Tarasiewicz porozmawia z prezesem Markiem Paprockim o swojej przyszłości? - Myślę, że we wtorek lub środę. Ale nie chodzi o mnie. Wszystko będzie zależne od sytuacji sportowej klubu – zapewnia szkoleniowiec.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ola bee2015-06-04 22:42:26
m.youtube.com/watch?v=9FqHxVPqxq0
widzu2015-06-05 09:02:13
"To był bardzo trudny sezon dla moich piłkarzy, patrząc od pierwszego meczu. Jeśli chodzi o minuty poszczególnych zawodników, to graliśmy chyba najwięcej w lidze. Te 10 dni to niewystarczająco czasu." Tarasiewiczu patrząc na pierwsze mecze i zdobycze punktowe to oni byli zmęczeni są zmęczeni. Czyli nic się nie zmieni i otwarcie mówisz że będą zmęczeni. Początek nowego sezonu jest już znany. Paprocki śpiesz się z tymi umowami bo w końcu chłopaki tak opadną z sił, że długopisów w rękach nie utrzymają. Tarasiewiczu dość, że jesteś nędznym trenerem to jeszcze mówisz od rzeczy. To ja też trochę pobredzę. Skoro przy jednakowej ilości meczów gracze Korony grają najwięcej minut to jest to łamanie praw pracowniczych z wyzyskiem włącznie. W Kielcach władze miasta, stworzyły dla zagranicznych piłkarzy obóz pracy. To jest skandal międzynarodowy. Żeby było sprawiedliwie to w klubie gdzie w większości grają obcokrajowcy nie powinno się dzielić zdobyczy punktowych na pół, bo w żadnym kraju tak nie ma. W Koronie taki warunek zachodzi. PZPN-nie oddaj punkty niesłusznie zabrane. Zamiast być na wczasach, mieć podpisane umowy i wypoczywać, muszą walczyć o punkty, które już wcześniej zdobyli.
Kolo2015-06-05 11:07:41
Ta cala reforma to promocja miernoty. Wydłużanie sezonu i więcej męczy służy może tylko kibicom bo emocje itd. Skoro dzieli się punkty to może od razu niech grają systemem 2 za zwycięstwo i jeden za remis. Reforma kradnie punkty lepszym i daje fory słabszym. Korona powinna skończyć na 9 miejscu, Legia być mistrzem a Zawisza spaść tak jak to było po 30 kolejkach. A tak mamy cyrk i sztuczne podnoszenie poziomu ligi.
Koloo2015-06-05 11:21:03
Trzeba pamiętać ze wyższe miejsce w tabeli to dodatkowa kasa ok 200 tysi. Także ani Ruch ani Podbeskidzie nie grają o pietruche...
omc2015-06-05 11:58:49
przed meczem z Ruchem też prosił o cierpliwość... Tu trzeba zdominować i wygrać! nie może być 1-bramkowego prowadzenia w końcówce bo będzie padaka.
Miss Szydlowca2015-06-05 16:05:17
Sa plusy spadku. Derby Kielc z Orlętami ;)

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group