Oni mieli dość piłki ręcznej. Ale minęło sporo czasu i mogli się odbudować

15-05-2015 11:56,
Wojciech Staniec

Już w najbliższy weekend zawodników Vive Tauronu czekają dwa pierwsze mecze finałowe play-off z Orlen Wisłą Płock. Nafciarze przystąpią do tych pojedynków osłabieni, jednak Tomasz Strząbała przestrzega przed lekceważeniem tego zespołu.

- Fantastycznie byłoby dla naszej drużyny, gdyby udało nam się wygrać z Płockiem w trzech meczach, bo wtedy mielibyśmy czas na spokojne przygotowanie do najważniejszej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów. Pamiętamy też, że Płock nawet jakby miał grać w siedmiu czy ośmiu zawodników, to na pewno nie odpuści. Już w sobotę rzucą wszystkie siły, bo to pierwszy mecz, a wiemy, że mają trochę mniej zawodników, więc będą starali się patrzeć jak my podejdziemy do tych spotkać. Trzeba podejść do tego bardzo skoncentrowanym, bo nie wierzę, że Płock którykolwiek mecz odpuści – uważa Tomasz Strząbała.

Według drugiego trenera kieleckiej ekipy mistrzów Polski w weekend czekają ciężkie mecze. - Na pewno będzie bardzo trudno, uważam, że w pierwszym meczu będą chcieli wywalczyć zwycięstwo. Jeżeli nie będą dawali rady i odpuszczą, to my też nie będziemy szafowali siłami, musimy nimi gospodarować mądrze. Uważam, że mamy szanse wygrać w trzech meczach, ale to na pewno nie będzie łatwe. Płock zrobi wszystko by to tak nie wyglądało. Podczas Pucharu Polski Płock wychodził po odbiór drugiego miejsca z szatni, to widać było, że są zabici i mają dość piłki ręcznej. Minęło trochę czasu i mogli się odbudować – zauważa.

Według Strząbały Orlen Wisła może chcieć zaskoczyć kielecki zespół. - Płock miał dużo czasu na przygotowanie zespołu pod mecze z nami, już wcześniej próbowali grać 5:1 z wysuniętym Nikceviciem i bardzo dobrze im to wychodziło. Teraz mogli to dodatkowo przećwiczyć. My też się dobrze przygotowujemy żeby nie zaskoczyli nas właśnie tym, że wyjdą jakaś nietypową dla siebie formacją obronną i zabierze nam to jakieś pięć minut, stracimy dwie-trzy bramki – uważa. - Nie mają zmienników, muszą kombinować, ale niejeden już mówił, że mniej to znaczy więcej, my też kiedyś graliśmy w Zaporożu, było nas ośmiu i wygraliśmy z dużo lepszym zespołem, który do przerwy wygrywał dziewięcioma bramkami – dodaje.

Z wyjątkiem Żelijko Musy wszyscy zawodnicy Vive Tauronu będą gotowi do gry. Czy Chorwat będzie mógł wystąpić w pojedynkach z Orlen Wisłą? - Istnieje możliwość, że jeśli będzie potrzeba, to może w niedziele spróbuje wyjść na mecz. Jest taka opcja, ale to wtedy, gdy będziemy chcieli dać odpocząć Piotrkowi Grabarczykowi, bo będzie się zmieniał z Julenem.

- Nie jestem dokładny w statystykach, wiem, że dużo meczów wygraliśmy ciągiem. Czasami to uspokaja i musimy uważać, żebyśmy zbytnio się nie uspokoili. Musimy być bardzo mocno skoncentrowanymi. Oni też już mają tego dość i na pewno będą chcieli zrobić wszystko by tę serię przełamać i będą chcieli nam popsuć nam szyki – kończy Strząbała.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

mmm842015-05-15 14:01:29
Posiadam bilety na niedzielny mecz. Kontakt 602 872 481
bilet2015-05-15 18:02:20
Na sobote jeden zbywa

Ostatnie wiadomości

W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group