Korona w cieniu Śląska. Siódma porażka w sezonie

19-09-2014 17:07,

Dobra passa jeszcze się nie zaczęła, a już musiała się skończyć. Korona Kielce w piątek nie poradziła sobie na wrocławskiej arenie z miejscowym Śląskiem. Zespół prowadzony przez Tadeusza Pawłowskiego pokonał ekipę Ryszarda Tarasiewicza 1:0. Strzelcem zwycięskiej bramki został Flavio Paixao. Tym samym "żółto-czerwoni" zostają na samym dnie tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

vs. 

Śląsk Wrocław - Korona Kielce

1:0

Bramki: Paixao ('74),

Śląsk Wrocław:
Mariusz Pawełek
Piotr Celeban
Krzysztof DanielewiczII'60
Tomasz Hołota
Mateusz Machaj '60
Robert Pich '85
Sebastian Mila
Dudu Paraiba
Lukas Droppa
Paweł Zieliński
Flavio Paixao (GOL '74)

Rezerwowi:
Jakub Wrąbel
Krzysztof Ostrowski '60
Tom Hateley '60
Karol Angielski
Rafał Grodzicki
Mariusz Pawelec
Juan Calahorro '85II

Korona Kielce:
Vytautas Cerniauskas
II'26 Paweł Golański
Piotr Malarczyk
IIRadek Dejmek
Kamil Sylwestrzak
Jacek Kiełb
'45 Vanja Marković
'84 Vlastimir Jovanović
Kyryło Petrow
  IISergij Pilipczuk
Przemysław Trytko

Rezerwowi:
Wojciech Małecki
'26 Boliguybia Outtarra
Leandro dos Santos
'45 Michał Janota
Paweł Sobolewski
Sergej Chiżniczenko
'84 Olivier Kapo

odśwież

19.57 - Tutaj chyba nie potrzebujemy komentarza. Błędy indywidualne i kolejna porażka w sezonie gotowa. Za relację dziękuje Maciej Urban.

19.52 - Koniec...

19.50 - Trzy minuty (bez)nadziei. 

19.48 - 90 minut na zegarach. To chyba już koniec. Sędzia techniczny stoi z tablicą, ale czy coś pokaże?

19.47 - ... A Korona wciąż próbuje...

19.43 - Próbujemy maksymalnie skrócić czas rozgrywania akcji poprzez dalekie podania w głąb pola, najlepiej do Trytki. Ta sztuka nam się nie udaje, nawet ta. Zaczynamy grać na tak zwany oślep. Może to coś da?

19.41 - Pich otrzymuje brawa za grę i opuszcza plac gry. Za niego Calahorro.

19.40 - Straciliśmy panowanie nad tym meczem. Rozgrywamy akcje, które nie mają szans powodzenia, gubimy się. Wrocław w tym momencie nie musi robić nic. 83. minuta i strzał Jowanovicia z dystansu. Nic z tego, nie ma bramki. Dla niego to był ostatni w tym starciu kontakt z piłką. "Jova" opuszcza boisko, za niego Kapo.

19.38 - Ech...

19.37 - Dostajemy info, że to Dejmek :) Niewielka różnica, skoro jesteśmy w plecy. Na twarzy trenera Tarasiewicza rysuje się dylemat - co robić. Spogląda na zegarek - na cuda czekać nie możemy, a czasu na konstruktywną grę coraz mniej.

19.31 - 74. minuta - Flavio Paixao w polu karnym z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki... Dejmek miał szansę ją jeszcze wyciągnąć, ale dokręcona do słupka futbolówka zatańczyła na linii po czym wtoczyła się całą swoją objętością za biały pasek wyznaczający bramkę. Szkoda, 0:1.

19.30 - Statystyki pierwszej połowy pobrane z serwisu: http://slaskwroclaw.pl.

19.27 - Jest kontra Korony! Pylypchuk rozdaje na lewe skrzydło do Trytki (dlaczego nie podał do lepiej ustawionego Kiełba?), któremu niewiele zabrakło, żeby pokonać Pawełka. Gdyby Trytko był odrobinę szybszy, a defensor Śląska wolniejszy...

19.25 - Dejmek nie miał ochoty bawić się z Zielińskim. Jest żółta i akcja dla Śląska - stały fragment gry. Uderza Mila! Piłka przeleciała obok spojenia bramki "żółto-czerwonych".

19.23 - Oba zespoły lekko spowolniły tempo. Brak dominacji jakiejkolwiek z ekip.

19.21 - "Jova" z dystansu, ale uderzenie dalekie od ideału. Za nami 65 minut gry, wynik to 0:0.

19.16 - Janota nie robi kółeczek, kombinuje jak dostarczyć piłkę do ataku, prowadzi grę Korony. Może czasami przesadza z wirtuozerią, ale tego nam brakowało w tym spotkaniu.

19.14 - Malarczyk przez chwilę leżał na boisku. Na szczęście szybko wrócił do gry.

19.10 - Testujemy zabieg, "Ryba" w miejsce Trytki, a Trytko w miejsce "Ryby". Bez efektów. Ale blisko gola był teraz Pylypchuk. Ukrainiec niepilnowany przywalił niemalże z narożnika pola karnego w kierunku bramki Pawełka. Zabrakło 40 centymetrów, ale futbolówka byłaby w siatce.

19.06 - Pierwsza akcja i prawie bramka dla Korony. Janota wrzuca w pole karne, gdzie Trytko zbija z główki "łaciatą" w sam róg bramki. Ale tym razem Pawełek stanął na wysokości zadania. Tylko rzut rożny, z jakiego nie urodziło się kompletnie nic. Na szczęście Korona zaczyna coś grać. Janota ożywia środek.

19.05 - Zaczynamy drugą odsłonę spotkania Śląsk - Korona. Janota za Markovicia. Trener chce trochę ruszyć nasz atak. Możemy liczyć na więcej konstruktywnej gry... Chyba.

PRZERWA - Znaleźliśmy w sieci taki oto komentarz: "Jak ktoś ogląda Koronę - sędzia w poprzek boiska biegł za kontrą Śląska szybciej niż wracający obrońca Dejmek" - co Wy na to?

PRZERWA - Mussa w środku, Malar wskoczył za Golańskiego na skrzydło - mogliśmy wymyślić coś lepszego?

PRZERWA - Przynajmniej pogoda dopisuje.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY - Nieco bezbarwnie i bez pomysłu. O ile Tarasiewicz po poprzednich starciach rzeczywiście mógł się chwalić tym, że nikt nie zdołał zdominować Korony, tak tym razem nie będzie mógł tego powiedzieć, przynajmniej po pierwszej połowie. Korona nie błyszczy i znajduje się w cieniu Śląska. Brakuje komunikacji pomiędzy linią defensywną, a pomocą, z kolei atak niemalże nie istnieje. Dwa rajdy Sylwestrzaka na skrzydle to za mało, by wygrać mecz. Odrobina mniej szczęścia i byłoby 0:2.

18.44 - Są i nasi:

18.41 - Ciekawa sprawa, że z kontry gra teraz Śląsk. Kolejna niebezpieczna akcja. Szybka piłka z głębi pola, jaką przejmuję Flavio. Ten wyrzuca pod linię końcową Machaja, który chyba wystraszył się rosłego Mussy i stracił futbolówkę. Kolejna akcja to po raz kolejny szybkość i dynamika - podanie ze środkowej strefy boiska do Mili, który oddaje do Picha. Ten jakimś cudem dogodną okazję zamienił na zerowy zysk.

18.39 - Co do trenera - Tadeusz Pawłowski jeszcze przed meczem zapowiadał trudny bój dla Korony Kielce. W końcu na brak ulubionych zawodników jeszcze przed starciem nie mógł narzekać. W jego opinii Mila jest w reprezentacyjnej formie, a Pich nawet w mieszanej dyspozycji potrafi swoje ustrzelić. Na razie Śląsk gra konsekwentnie i solidnie. Korona czeka na kontry.

18.35 - Co się stało! Pawełek chciał zabawić się w Boruca, potem w Cecha i prawie skończyło się na Małeckim. Zaatakował go Trytku i już prawie miał piłkę pod nogami, by skierować ją w brakę miejscowych. Niestety, odskoczyła za daleko, wprost pod nogi defensora Śląska. A było tak blisko. Kardynalny błąd bramkarza z Wrocławia. Nic dziwnego - Pawełek obok wybitnych interwencji potrafi zaskoczyć... nawet własnego trenera.

18.33 - Akcja Pylypchuka - zamieszanie pod bramką i w efekcie uderzenie z 11 metrów. Niestety poleciała po rykoszecie i wyskoczyła poza boisko. Następnie rzut rożny zmarnowany...

18.31 - Póki co jest bardzo gorąco...

Odsyłamy także na fale radiowe i zapraszamy na mecz Śląsk Wrocław - Korona Kielce. Komentują Mateusz Żelazny i Krzysztof Kiercz, kontuzjowany piłkarz złocisto-krwistych.

Włączcie Rado eM na 107,9 FM lub www.em.kielce.pl

18.29 - Dotychczas nie zaskakiwał... Znaczy się zaskakiwał, ale tylko negatywnie. Mussa na boisku. Dotychczas był tykającą bombą, jaka wybuchała w najmniej pożądanym momencie. Teraz z rożnego Mila, Mussa niepewnie interweniował, ale dobrze że na miejscu był Malarczyk. Zagrożenie oddalone. Ale cały czas czujemy oddech gospodarzy. Śląsk rozgrywa, Śląsk kopie piłkę, Śląsk wymienia podania, Śląsk ma pomysł na grę. Gdzie w tym wszystkim jest Korona?

18.26 - Było "Golo" i nie ma "Gola". Kluczowy piłkarz naszego zespołu opuszcza plac gry po 26 minutach. Za niego Mussa Ouattara.

18.24 - Pylypchuk z żółtą kartką. Za chwilę do klubu "żółtych" dołącza Paweł Golański.

18.20 - To mieliśmy akcję na wagę bramki dla Śląska. Zamieszanie w pod świątynią Korony, podanie do środka pola z linii bocznej pola karnego - dwóch piłkarzy i nikt nie strzela na niemalże pustą bramkę "złocisto-krwistych". W końcu pozbierał się Mila, który jednak został uprzedzony przez ofiarnie interweniującego Cerniauskasa. Cóż za okazja...

18.18 - Przekaz jednoznaczny:

18.16 - Śląk gra nieźle. Trzyma przy sobie piłkę, a Korona musi biegać. To wszystko nawet bez Marco Paixao, który jeszcze przed sezonem nabawił się groźnej kontuzji. Na szczęście WKS-u na boisku jest brak bliźniak Portugalczyka - Flavio. Ten w ostatnich meczach radzi sobie wręcz doskonale. Jak będzie dziś?

18.12 - Za nami niemalże pierwszy kwadrans. Śląsk z reguły atakuje, z kolei kielczanie z reguły się bronią. W tym sezonie nie często zdarzało nam się zatracić inicjatywę na korzyść rywala, a jednak tutaj przeciwnik zdołał nas zdominować. Miejmy nadzieję, że to pozory. Mecz dopiero się rozpoczął i z pewnością "5 minut" dla ekipy Tarasiewicza w końcu nadejdzie.Koronę obecnie stać maksymalnie na wspięcie się do lewego narożnika wrocławian. Tam zazwyczaj z lewej flanki ląduje Sylwestrzak. Co z tego wynika? Niestety nic.

18.07 - Wrocławianie nieźle kombinują i na razie są w natarciu. Korona Kielce jeszcze nie miała dogodnej okazji na zmianę bezbramkowego rezultatu. Pylypchuk coś spróbował, wywalczył rożny jaki przerodził się w kontratak. Akcja piekielnie niebezpieczna - atak 3 na 3, wrzutka na głowę Zielińskiego, który jakimś cudem z 11 metrów nie trafił w światło bramki. Gdyby futbolówka dobrze odbiła się od jego czupryny, gracz Śląska mógłby zapytać naszego golkipera, w który róg uderzyć. Dużo szczęścia i szkoda, że nie udało nam się przy tej niepozornej sytuacji zabezpieczyć tyłu.

18.04 - Było niebezpiecznie. Paixao ze środkowej strefy przed polem karnym rzucił po ziemi połkę do Machaja. Ten z kolei odegrał na skrzydło, gdzie poleciał strzał w kierunku kieleckiej bramki. Na szczęście wyszedł z tego jedynie rzut rożny dla rywali.

18.03  - A z trybun gromkie "Cześć i chwała bohaterom...", oraz "Precz z komuną". Póki co na placu gry brakuje widowiska.

18.02 - Tak to wygląda z naszej perspektywy:

17.59 - Najwyższe skupienie wśród obu ekip, ostatnia narada i zaczynamy.

17.51 - Przed nami mecz pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Koroną Kielce. Czy będzie on emocjonujący? Liczymy tylko i wyłącznie na wielkie wydarzenie, którego królem będzie kielecka ekipa. Być może będzie to dla nas pierwsza pozytywna seria w tym sezonie. Jeżeli wygramy, w końcu zobaczymy "złocisto-krwistych" na dobrych torach. W przeciwnym wypadku obawy związane z walką o utrzymanie mogą być jak nigdy słuszne. Na relację z Wrocławia zaprasza Maciej Urban.

17.15 - Czekamy na mecz...

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Don2014-09-19 17:23:39
Kapo za Petrowa i jazda! :)
alvaro.ck2014-09-19 17:29:40
Ilu naszych kibiców we wrocławiu?
walet®2014-09-19 17:42:58
Nic się nie stało ....
Jebać RTS2014-09-19 18:17:09
Dajcie zdjecia kibiców :D !!!!
Foto2014-09-19 18:18:26
wrzućcie zdjęcia kibiców obu drużyn
colombo2014-09-19 18:19:40
Megaulatradefensywna gra na 0-0. Masa strat. okropnie się to ogląda.
colombo2014-09-19 18:21:30
trytko jak zwykle klasa sama w sobie.
1973_ck-2014-09-19 18:27:42
O Boze Outarra!!!!
koniec_eklasy2014-09-19 18:36:40
za co oni dostają pieniądze?? co to jest za poziom????? obraz nędzy i rozpaczy
giovanni2014-09-19 18:53:11
Vanja do tyłu, Kapo za Petrowa!
taras szewczenko2014-09-19 19:03:51
za golanskiego powinien wejsc leandro a sylwestrzak do srodka obrony, i zdjac tego trytka z pozycji napastika!!
koniec_eklasy2014-09-19 19:10:45
Jacy oni powolni!! co to za taktyka "dzida na Trytkę"?? Przecież on NIE MA SZYBKOŚCI.

Jak ktoś gra w ManagerZone, to on ma bloka na 4 piłkach !!! Czy ktoś tam myśli ?? Skrzydłami grajcie dziady, stwarzajcie sytuacje, a nie brońce wyniku po paru minutach gry! JUNIORÓW zgłosić do rozgrywek, a wszystkich wystawić na listę transferową, dać im wolną rękę - niech odchodzą. Bramkarza mamy mimo dzisiejszych interwencji BEZNADZIEJNEGO! jak on piłkę do gry wyprowadza. Do piłek nie wychodzi, tylko stoi na linii bramkowej i nie wiem na co czeka! Co to za wybijanie piłki jakby ich parzyła?

Nie potrafią grać (zespołowo) czy im się nie chce?? Dramat. Jeśli piłkarz nie ma szybkości, kondycji - to się nie nadaje do Ekstraklasy!!
giovanni2014-09-19 19:33:02
Jak zwykle Musa!
colombo2014-09-19 19:34:12
spalony był!
colombo2014-09-19 19:34:58
nie malarczyk tylko Dejmek!
sss2014-09-19 19:35:40
nie malarczyk a Dejmek redaktorzy
mksss2014-09-19 19:39:20
dobranoc i wszystko w temacie.
ck2014-09-19 19:46:31
musa kolejna bramka!!rozwiazac z nim kontrakt bo to jest lamaga
walet®2014-09-19 19:47:28
jakie grajki takie wyniki
colombo2014-09-19 19:49:42
brakuje zaangażowania.
taras szewczenko2014-09-19 19:58:18
walet zgadzam się z Tobą w 100%
kier2014-09-19 19:58:56
Walet@ na trenera orlicz białobrzegi
Szczepaniak2014-09-19 20:06:07
DNO!
no stety2014-09-19 20:08:22
20 min gry w 2 poł to za mało jak na Śląsk
gnom2014-09-19 20:14:14
"Grał" Petrow, wszedł Musa - o wynik byłem spokojny.
1973_ck2014-09-19 20:28:45
Musa idzie na rekord! Co ten dziad robi jeszcze w Koronie. Druga polowa bardzo dobra swoja droga w wykonaniu Korony.
kibic2014-09-19 20:40:08
a według mnie Sylwestrzak powinien wcześniej do Ostrowskiego doskoczyć... właściwie to zacznijmy od tego, że powinien doskoczyć...
Piotr2014-09-19 21:06:13
Ciekawe ile jeszcze trzeba meczów, żeby zauważyli, że Taraś się nie nadaje? Jego problemem jest to, że nie ma charyzmy, nie potrafi tej drużyny nastawić na wygrywanie. Wychodzimy na mecze ze świadomością, że jesteśmy słabi. Taraś nie ma charyzmy, nie ma planu.

W pełni rozumiem, że zmiany trenerów szybko są bolączką naszej piłki, ale w tym wypadku to akurat pożądany ruch. Trzeba się jak najszybciej Tarasiewicza pozbyć i wziąć kogoś kto się dogada z zawodnikami. Potem pozbyc sie tony papy, co go nasprowadzał
Don2014-09-19 21:53:04
Korona która nie gra pressingiem to nie Korona
Galllanonim2014-09-20 05:40:29
Outarra jak jest na boisku to można w ciemno stawiać ze wygramy.....u bukmachera jak postawimy przeciwko Koronie
Marek2014-09-20 06:00:54
Dzięki trenerze za wynik widać ze pana rękę zepsuł rozjechany zajechany bezbarwny bez pomysłu na grę ..........
Kibic2014-09-20 06:03:36
Panie trenerze jak przychodziła pana gwiazda z Francji to z pana ust padły słowa ze jest gotowy psychicznie taktycznie i przede wszystkim fizycznie do gry to co sie stało ze teraz gra po 15 minut bo rozumiem ze po kontuzji nies śladu skoro jest w 18 meczowej
olo2014-09-20 08:20:06
Sami snafcy ! Uwielbiam wasze komentarze <3
Cery2014-09-20 09:42:47
Wpuszczanie na boisko Ouatary jest sabotażem w żywe oczy.Tarasiewicz jest ślepcem albo upartym ignorantem
1973mks2014-09-20 19:02:52
Już wystarczy - POBUDKA, ludzie z władz Korony otwórzcie oczy DEJMEK - poziom 2 ligi, MUSA - okręgowej, czy naprawdę chcecie Koronę w 1 lidze. Przecież ten zespół gdy zostanie wzmocniony jednym solidnym środkowym obrońcą klasy Stano wzmocni wartość całego zespołu o 50% !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group