„To spotkanie na pewno pchnie drużynę do przodu”

27-05-2014 23:56,

Chociaż Korona zdołała odwrócić w Białymstoku sytuację niemal bez wyjścia, to jednak ponownie w pewnym okresie meczu prezentowała się bardzo słabo.- Nie było kolorowo, tak delikatnie mówiąc. Zdołaliśmy się jednak podnieść i zremisować, ale musimy to przemyśleć, ponieważ słaba jedna połowa zdarza nam się kolejny raz - skwitował strzelec dwóch goli dla kielczan, Przemysław Trytko.

Do wyjściowego składu "żółto-czerwonych" po wielu miesiącach wrócił Kamil Kuzera. - Fajnie to wyglądało. Przede wszystkim cieszę się, że wróciłem do gry w piłkę na jakimś tam poziomie, bo nie byłem pewny, czy plecy na to pozwolą. Z tego jestem zadowolony, a cieszę się dodatkowo, że doszła asysta. Najważniejsze jednak, że potrafiliśmy się podnieść jako zespół. Tak naprawdę mogliśmy jeszcze wygrać. To spotkanie na pewno pchnie drużynę do przodu. Musimy grać cały mecz tak, jak dzisiaj 45 minut - powiedział kapitan "złocisto-krwistych".

Podopieczni Jose Rojo Martina zmienili swe oblicze o 180 stopni w kwadrans. - W przerwie w szatni nic wielkiego się nie działo. Bramki dla Jagiellonii nie padły po jakichś naszych kuriozalnych błędach. Powiedzieliśmy sobie, że musimy szybko strzelić bramkę i spróbować powalczyć. Udało nam się to zrobić na początku i potem było już trochę z górki - skomentował Kuzera.

Obrońca dodał jeszcze: - Zaliczyliśmy remis, myślę, że z przebiegu meczu sprawiedliwy.
 
Przemysław Trytko kolejny raz przypomniał się byłemu pracodawcy, którego nie wspomina zbyt dobrze. - Trzeci raz w tym sezonie - skwitował z uśmiechem napastnik Korony.

W drugiej połowie "żółto-czerwoni" pokazali charakter. Szczególnie przy golu na 4:4 szkolny błąd popełniła defensywa Jagi. - Po pierwszej połowie nie przypuszczałem, że takie coś się wydarzy. Nie zajmuję się Jagiellonią. Nie interesuje mnie, kto tam popełnił błąd - zaznaczył "Tryto".

Snajper kieleckiego zespołu zadedykował także zdobyte bramki: - Strzeliłem dwie, także jedną dla rodziny, a drugą dla Eli.

"Żółto-czerwoni" zakończą sezon potyczką u siebie ze Śląskiem Wrocław. - Jest o co grać. Gramy dla rodzin, kibiców, klubu. Wiadomo, że im wyższe miejsce na koniec sezonu, tym więcej tych pieniążków. To też o to chodzi. Część chłopców, tak jak ja, dostaje szansę grania i może ją wykorzystać - zakończył Kamil Kuzera.

Z Białegostoku Marcin Długosz

fot. Paula Duda, jagiellonia.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luker2014-05-28 00:08:40
Jak było, każdy widział. 9 z Korony przeciwko 13 z Jagi. Szlakotin i Petrow niech wracają do domu. Armia Ukraińska wzywa! Powodzenia.
U2014-05-28 08:49:41
@Luker, KSZO spadnie?
Pacheta2014-05-28 09:40:46
Jak dla mnie trener w ogóle nie panuje na tą drużyną, która gra co chce i kiedy chce. To jakiś podwórkowy futbol a nie ekstraklasa. Pacheta do domu!!!!!!!!
Luker2014-05-28 10:04:34
@U, nie wiem, nie interesuje mnie podwórkowa kopana. Ale mogą wsiąść Pachetę. Kupie mu bilet PKP (w jedną stronę) do Ostrowca jeśli to pomoże.
mexic2014-05-28 10:50:23
Jeśli Paprocki przedłuży kontrakt z Pachetą zrobi niebywały błąd. Ten trener miał bardzo dużo czasu by zaznaczyć na tej drużynie jakiś swój ślad a jedyne z czego Korona obecnie słynie to niestabilność i słaba gra w defensywie.
Który to już raz postawa w jednej połowie jest tragiczna podczas gdy druga już wygląda jako tako.
Dziwi mnie też ten upór w wystawianiu gościa, który jest całkowicie bez formy. Jeśli jest to przykaz Niemców, to chyba ktoś im powinien dać do zrozumienia, że takimi występami jego wartość tylko się dewaluuje. Lepszym rozwiązaniem byłoby dać mu czas na odbudowę formy i dopiero wówczas promocja przez występy w lidze.
auuu2014-05-28 11:03:12
@Luker - ty się lepiej "wsiąść" za naukę, bo będziesz kiblował w gimnazjum.
qolo2014-05-28 11:04:20
Jak grali bez trenera to wyciągnęli na 4:4, potem jak osiągnęli remis to znowu zaczęli słuchać co ta espania tam wygwizduje i gestykuluje i było już po meczu. Może nawet lepiej, że on po hiszpańsku coś tak memla przy linii i go nie rozumieją, mam wrażenie, że jakby grali to co on im tam mamrota pod nosem to byłaby historyczna dwucyfrówka w plecy. Gramy bez trenera, bez bramkarza i bez obrońcy a reszta gra na 20% swoich umiejętności, to jak my mamy wyglądać? Cyrk objazdowy KORONA.
no stety2014-05-28 11:24:38
Pacheta najwyraźniej pasuje prezesowi no i niemcom. Będą robili co im się tylko zechce i próbować najrozmaitsze wynalazki, a trenerek-pajacyk, będzie musiał wszystko przyklepywać, inaczej-Espaniol czeka!!!
Scyz2014-05-28 11:31:35
Szacun za walkę do końca.Wielką sztuką jest się podnieść z kolan.Brawo chłopaki
U2014-05-28 11:33:01
Kiedy zrozumiecie że to nie Pacheta gra na boisku?
dość2014-05-28 12:17:10
Pacheta miał dość czasu by przekazać swoją filozofię gry tej drużynie. Jak to wygląda wszyscy widzimy. Po jaką cholerę taki trener i na dodatek z tłumaczem. Opamiętajcie się ludzie, bo jakikolwiek polski trener nie byłby gorszy od Hiszpana i to za jedną a nie dwie pensje. Mam dość takiej Korony.
Ciekawy2014-05-28 14:45:38
Kogo na trybunach pozdrawiał Korzym po strzeleniu bramki?
dwdw2014-05-28 15:51:23
... Wy wciąż z tym trenerem.... Zostawia go bo wyrzucą pewnie sporo tych podróbek sportowców z kondycja 40 letniego palacza.... i dobrze. Dziwicie się , że grają po jednej połowie. BO NIE MAJA SIŁY NA DWIE !!!
Do Ciekawy2014-05-28 16:22:56
Kibiców Jagiellonii, którzy wyzywali go całą końcówkę pierwszej połowy
King2014-05-28 21:34:57
Jakoś Walet mordę stulił...?!
Cekin2014-05-28 21:37:14
dość i no-stety, niestety jesteście malkontentami, wam by nawet Ferguson nie pasował....
1973_ck2014-05-29 00:46:47
Taa porazki to tylko wina Pachety, przeciez to on kaze naszym zawodnikom sie non stop cofac i wykanczac akcje tak jak to wlasnie robia!
no stety2014-05-29 07:19:04
@Cekin. Dodaj do tego jeszcze autorów 3,4,5i7 wpisu- to tylko Ci,,malkontenci,, z pod tego artykułu. Całkiem spora grupka która raczej nie popiera Pachety. Nikt ci nie broni myśleć inaczej, tylko że żal bierze jak się na to wszystko patrzy

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group