„Pacheta”: Nadchodzi dla nas czas cierpienia
- Dalej będę bronił piłkarzy, zagrali pierwszą połowę niedobrą, ale mieli charakter, aby wziąć ten mecz na swoje barki i w drugiej połowie byliśmy fantastyczni – mówił na konferencji prasowej po meczu z Widzewem trener Korony. Niezadowolenia z remisu nie ukrywał za to szkoleniowiec rywali.
Artur Skowronek (trener Widzewa): - Zagraliśmy tu dobrze, ale tylko w pierwszej połowie. Ta druga w naszym wykonaniu była bardzo słaba, to spowodowało, że mecz w zasadzie przegraliśmy. Powinniśmy zamknąć to spotkanie w pierwszej połowie, kiedy to stworzyliśmy sobie dobre, klarowne sytuacje. W drugiej części meczu na pewno założenie nie było takie, żeby się cofnąć. Wiedzieliśmy, że wtedy robi się nerwowo. Było dużo stałych fragmentów gry, po jednym z nich straciliśmy bramkę. Później nie mieliśmy atutów, aby odpowiedzieć, i uspokoić mecz. To poszło w drugą stronę. Tak naprawdę mogliśmy ten mecz przegrać.
Jose Rojo Martin „Pacheta” (trener Korony): - Nie mówię po polsku, ale widzę reakcje piłkarzy, kibiców, wszystkich dookoła. W czwartek powiedziałem, że musimy być wszyscy przygotowani, żeby cierpieć. Wyszliśmy jednak na boisko i zaskoczyła nas intensywność przeciwnika, nie wygrywaliśmy pojedynków, zapłaciliśmy za to drogo. Przed nami naprawdę ciężka droga, jeśli wszyscy myślą, że będziemy wygrywać łatwo, to będziemy mieć problemy – ja, klub, kibice. Nadchodzi dla nas czas cierpienia, w takiej lidze. Normalnie bylibyśmy przecież 15 punktów przed Widzewem i 10 przed Zagłębiem. Zrobiliśmy dużą pracę. Ten zespół przez sześć miesięcy nie przegrał u siebie, to jest niesamowite osiągnięcie. Na pewno będzie krytyka za pierwszą połowę, ale warto też pamiętać, że ten sam zespół potrafił odwrócić losy meczu. Musimy jeszcze wytrzymać jeden miesiąc. Dalej będę bronił piłkarzy, zagrali pierwszą połowę niedobrą, ale mieli charakter, aby wziąć ten mecz na swoje barki i w drugiej połowie byliśmy fantastyczni
for. Paula Duda, widzew.pl
Wasze komentarze