Hernani daje remis Koronie!

06-12-2009 14:28,

Długo męczyła się przy Konwiktorskiej Korona, kielczanom niewiele dzisiaj wychodziło. Mało sytuacji bramkowych, mało strzałów, ale za to (wreszcie!) dużo szczęścia. W samej końcówce spotkania, po dość rozpaczliwym rzucie wolnym, gola na wagę remisu zdobył Hernani.

To był debiut nowego szkoleniowca zespołu, Marcina Sasala na ławce trenerskiej w ekstraklasie. 39-letni trener nie zaskoczył jednak składem swojej drużyny - postawił na zawodników znanych i sprawdzonych, cenionych również przez poprzedniego opiekuna Korony, Marka Motykę. Miedzy słupkami ponownie pojawił się Zbigniew Małkowski, ale to akurat żadna niespodzianka - doświadczony golkiper dobrze zaprezentował się przed tygodniem w Chorzowie, gdzie nie puścił bramki.

Sasal w trakcie tygodnia zwracał przede wszystkim uwagę na grę obronną Korony - to nad tym elementem głównie pracowali na treningach "złocisto-krwiści". Niestety, dzisiaj nie funkcjonowało to najlepiej. Nowy trener wciąż ma spore pole do popisu.

Bo w Warszawie zespołem zdecydowaniem lepszym była Polonia. I obiektywnie należy stwierdzić, że to gospodarze zasłużyli na zwycięstwo w tym spotkaniu. Warszawianie nie grali porywającego futbolu, ale na tle mizernych kielczan wypadali i tak całkiem nieźle. Gracze Jose Bakero byli jednak w niedzielne wczesne popołudnie bardzo nieskuteczni. Stać ich było na zdobycie tylko jednego gola, i to dość szczęśliwego.

Skutecznością nie grzeszyli też piłkarze Korony, ale głównie dlatego, że... praktycznie nie oddawali strzałów na bramkę Sebastiana Przyrowskiego. Właściwie jedynym, celnym uderzeniem było to z ostatniej akcji meczu, gdy gola zdobył Hernani. Chwilę wcześniej Przyrowski interweniował też przy strzale Piotra Gawęckiego, ale nie musiał tego robić - gdyby nie dotknął piłki, ta i tak wpadłaby tylko w boczną siatkę.

To była zupełnie inna Korona niż ta, którą oglądaliśmy za czasów Motyki. Kielczanie mniej grali skrzydłami, boczni obrońcy niezbyt często zapędzali się na połowę przeciwnika. Sasal postawił na grę środkiem, ale to dzisiaj nie zdawało egzaminu. W nowym systemie nie bardzo mógł odnaleźć się m.in. Jacek Kiełb, który już po godzinie gry został zmieniony.

To jeszcze nie koniec piłkarskich emocji w tym roku. Za tydzień Korona zagra w ramach 17. kolejki na wyjeździe z Lechem Poznań. Mecz  w sobotę, 12 grudnia o godz. 16.15.

 

vs.

Polonia Warszawa - Korona Kielce 1:1 (1:0)

Bramka: Ivanovski (29') - Hernani (90')

Polonia: Przyrowski - Mynar, Dziewicki, Skrzyński, Zasada - Jaroń, Tralka, Piątek, Sarvas - Mierzejewski (54' Gołębiewski), Ivanovski (90' Nikolić).

Korona: Małkowski - Łatka, Malarczyk, Hernani, Mijailović - Kiełb (60' Gawęcki), Wilk, Zganiacz (46' Markiewicz), Sobolewski - Konon (71' Cichos), Edi.

Żółte kartki: Sarvas, Sokołowski (Polonia)

Najważniejsze wydarzenia:

1. minuta - Początek meczu.
4. minuta - Uderzał Kiełb, ale niecelnie.
8. minuta - W ataku na bramkę Korony Radek Mynar - prawy obrońca Polonii doszedł do sytuacji strzeleckiej, ale chybił.
13. minuta - Po dograniu Mierzejewskiego Ivanovski zgrywa piłkę głową do Jaronia, ten uderza, ale kapitalnie broni Małkowski!
21. minuta - Edi wykonuje rzut wolny dla Korony - dośrodkowuje w pole karne, ale piłkę spokojnie łapie Sebastian Przyrowski.
23. minuta - Ivanovski mija Malarczyka, ale strzela prosto w ręce interweniującego Małkowskiego.
29. minuta - GOL DLA POLONII. Wrzutka z autu, do piłki dopada Ivanovski i strzela - futbolówka odbija się jeszcze od nóg Malarczyka i wpada do siatki obok Małkowskiego.
31. minuta - Z około 20 metrów uderza Sarvas, ale nie trafia do bramki Małkowskiego.
39. minuta - Przyrowski trafia piłką w... Ediego. Błąd bramkarza Polonii jednak bez konsekwencji.
43. minuta - Niemal kopia akcji bramkowej - tym razem jednak defensorzy Korony zdołali zablokować uderzenie Ivanovskiego.
44. minuta - Ładna akcja Sarvasa - zawodnik gospodarzy dochodzi do dobrej okazji strzeleckiej, ale uderza tuż przy słupku. Korona miała dużo szczęścia.
45. minuta - Koniec pierwszej połowy.

46. minuta - Początek drugiej połowy.
51. minuta - Strzał z dystansu Piątka zablokowany.
58. minuta - Na uderzenie z kilkudziesięciu metrów decyduje się Łatka, ale strzela niecelnie.
64. minuta - Sarvas wchodzi w pole karne Korony, strzela, ale na posterunku jest Małkowski, który broni jego uderzenie.
66. minuta - Z dystansu strzela Gołębiewski, ale dość nieporadnie.
69. minuta - Jaroń do Zasady, ten dośrodkowuje z lewej strony w pole karne gości, ale tam osamotniony Ivanovski przegrywa pojedynek o górną piłkę z trzema obrońcami Korony.
73. minuta - Gołębiewski stanął przed świetną okazją do zdobycia bramki, ale trafił w poprzeczkę!
75. minuta - Gołębiewski do Ivanowskiego, ale dobrze tą akcje przerywa Małkowski.
79. minuta - Po rozegraniu rzutu wolnego mocno uderza Trałka, ale nie trafia do bramki Zbigniewa Małkowskiego.
82. minuta - Wreszcie jakaś akcja "złocisto-krwistych". Po podaniu Sobolewskiego na bramkę Polonii uderza Piotr Gawęcki, ale dobrze broni ten strzał Przyrowski.
88. minuta - Edi strzela z rzutu wolnego, ale piłka przelatuje nad bramką Przyrowskiego.
90. minuta - GOL DLA KORONY. Z rzutu wolnego Sobolewski, ogromne zamieszanie w polu karnym, uderza głową Hernani i piłka wpada do siatki!
90. minuta - koniec meczu.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

tyrkorasz2009-12-06 14:57:44
konon na szpicy... ciekawe
Daniel2009-12-06 15:44:10
Oglądałem pierwszą połowę na Orange i wygląda to bardzo nieciekawie :/ głupie błędy w obronie, w ataku mizeria - nie poznaje ofensywy Korony, za czasów Motyki był to zespół porywający, agresywny, żywiołowy. Na razie jest bida.
Kibic2009-12-06 16:00:59
Daniel - ej nawet nie przypominaj tego Motyki, bo co z tego że strzelaliśmy dużo jak jeszcze więcej traciliśmy. 5:1 , 5:0 , 2:3 , 3:3 ... pamiętasz te mecze? traciliśmy bramki jak amatorzy. Trzeba poprawić grę defensywną i to jest priorytet.
Ryba2009-12-06 16:18:03
Dlaczego zszedł Ryba?? przecież to jedyny gość, który mógłby coś zmienić ... czy faktycznie grał tak słabo??
Ryba2009-12-06 16:21:18
Dlaczego zszedł Ryba?? przecież to jedyny gość, który mógłby coś zmienić ... czy faktycznie grał tak słabo??
Urrilch2009-12-06 16:22:49
Tak, niestety tak - Jacek dzisiaj bardzo słabo grał, w sumie to nie mogłem poznać na boisku. Nie do takiego Kiełba się przyzwyczailiśmy, a raczej to on nas przyzwyczaił.
dajmon202009-12-06 16:30:21
A ja tam Motykę też będę przypominał. Dużo strzelaliśmy, dużo traciliśmy - efekt ten sam, co dzisiaj w Warszawie. Tylko różnica inna - oglądanie Korony za czasów Motyki było przyjemnością. Fajny, ofensywny futbol, dużo bramek, czasami udało się wygrać bądź zremisować. Taka totalna defensywa niestety też nie zawsze przynosi efekty w postaci zwycięstw czy punktów. Futbol to radość, a nie mordęga. Cały czas uważam, że zarząd postąpił niewłaściwie zwalniając Motykę z roli trenera. Nie jestem przeciwnikiem Sasala, to faktycznie wydaje się być ambitny facet, ale boje się, że dużo w zespole nie zmieni. Po dzisiejszym meczu nie można być optymistą... I najgorsze jest to, że w sumie ocena nowego trenera będzie nieobiektywna - porażka z Polonią, potem pewnie z Lechem i okres zimowy. Dojdą nowi zawodnicy, odejdą ci najsłabsi - wtedy Korona może zacząć grać lepiej, ale czy to będzie zasługa Sasala?
Darek2009-12-06 16:52:47
Ale jaja, no nareszcie coś pozytwnego. z tego co czytam to gra slaba, ale licza sie punkty - w takim razie dobry i ten jeden!
Marek2009-12-06 17:00:40
aaaaaaaaaaa... Gdyby Motyka został... Poprawa deff i 3:0 z taką Polonią.
Iskra2009-12-06 17:00:47
Skoro Hernani strzela gola, w 90 minucie i w ogole po jakims zamieszaniu, to raczej nie jest dobrze w tej Koronie. Slabo! Ale zagra Iskra!!! I tam na pewno beda wieksze emocje i zwyciestwo!
sylar2009-12-06 17:11:08
Pierwszy strzał na bramkę w 93 minucie i gol. Tragiczny mecz w wykonaniu Korony, szczęśliwy remis po beznadziejnej grze (ciężko to nazwać grą). Wielka praca czeka nowego trenera, no i przewietrzenie składu też powinno być duże.
Lombard2009-12-06 18:02:58
wiecie... na dobrą sprawę to mieliśmy w tym meczu 100% skuteczność - Jeden strzał w światło i gol :p
Haiku2009-12-06 18:18:12
Widziałem powtórki w tv, nie widziałem całego meczu, ale fakt, nienajlepiej to wyglądało w tym skrócie. Bardzo szczęśliwy remis, ale to dobrze... Ten punkt może mieć ogromne znaczenie np. na koniec sezonu, może właśnie ten dzisiejszy wynik da nam utrzymanie? Niczego nie można przecież wykluczyć - życie, życie, życie.......
Zobaczymy2009-12-06 18:28:59
Mamy na to jeszcze kolejną rundę. Sasal jest tu niedługo... nikt jeszcze nic nie zbudował w kilka dni. Poczekajmy... cała wiosna jest.
ok2009-12-06 20:29:53
Gdyby był Motyka to byśmy przegrali! Owszem strzelilibyśmy ze dwie bramki ale stracilibyśmy ze cztery ... patrz mecz z Zagłębiem 3:3
Punkty2009-12-06 20:32:27
I dobrze! Graliśmy słabo a w dwóch meczach wyjazdowych (trudnych meczach z Ruchem i Polonią) nie przegrywamy ani razu! I tracimy tylko jedną bramkę na dwa mecze! Wolę brzydko grającą Koronę na wyjazdach ale zdobywającą punkty niż pięknie grającą i przegrywającą raz za razem. Za piękną grę punktów nie ma a jak dzisiaj słabo zagraliśmy a mimo to potrafiliśmy wyrwać punkt to co będzie jak zagramy dobrze? Ja jestem zadowolony! Najważniejsze punkty!
punkt!2009-12-06 20:35:01
Przypomnę wam jak graliśmy za Motyki kadencji na wyjazdach np. z Legią 5:1 (!! - katastrofa w obronie) a teraz np. z silnym Ruchem 0:0 , teraz 1:1. Mamy nóż na gardle nie możemy myśleć o pięknej grze tylko za wszelką cenę wyszarpać punkty w każdym meczu! Bez względu na cenę!
Bryx2009-12-06 20:35:27
dajmon20 - całkowicie się z Tobą zgadzam. Naprawdę nie z czego się dzisiaj cieszyć. Ja już wolę takie remisy jak z Zagłębiem niż takie jak z Polonią - bo przynajmniej drużyna gra nieźle. Nowy trener chwali się szczęściem - czy taki ma być jego wkład? Sprawę spieprzył Zarząd - zarówno niepotrzebnym zwolnieniem Motyki, jak i ostatnią "rewelacją" - wystawieniem wszystkich na listę transferową. Za Motyki było wiele do skorygowania, ale była jakaś idea. Zarząd to wszystko rozwalił, budowa nowego na razie nie wygląda dobrze. Liczmy na kolejny cud we Wronkach.
Terminator2009-12-06 22:42:33
Ja i tak za MOtyką jestem!!!!
1 ptk2009-12-06 23:00:06
Jak Motyka nas trenował to straciliśmy w ciągu 14 kolejek 27 bramek ... teraz w dwóch meczach wyjazdowych tylko jedna stracona bramka. Dla mnie jest różnica i co najważniejsze zdobywamy punkty! BEZ NICH SIĘ NIE UTRZYMAMY , NAWET JAK BĘDZIEMY PIĘKNIE GRALI! Nikogo to nie będzie obchodziło w Polsce. Liczą się punkty.
MArina2009-12-07 01:58:23
Zoczabycie..... dpadniemy

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group