Brzyski: Korona potraktowała mnie niezbyt przyjemnie
– Kielecka drużyna obecnie prezentuje się bardzo dobrze w ofensywie, za to zdecydowanie gorzej radzi sobie w obronie. Korona traci bardzo dużo goli, co z pewnością będziemy chcieli w przyszłym meczu wykorzystać – podsumował były zawodnik "złocisto-krwistych", Tomasz Brzyski.
W przeszłości graleś w barwach żółto-czerwonych. Czy pozostały ci jakieś szczególne wspomnienia z tamtego okresu?
Tomasz Brzyski: - Dla mnie jest to rozdział zamknięty! Wprawdzie w Kielcach nikt nie zrobił mi krzywdy, ale potraktowano mnie niezbyt przyjemnie. To ich sprawa.
Ale przywitasz się z byłymi współgraczami?
- Większość z nich odeszła z Korony, więc nie będzie z kim.
Mimo upływu lat styl Korony nie uległ zbyt wielkim zmianom. Czy pomożesz trenerowi rozpracować przyszłych rywali?
- Jak trener Waldemar Fornalik będzie chciał skorzystać z moich rad to na pewno pomogę.
To na koniec zapytam o najmocniejszą stronę Korony?
- Gdy ja grałem w tej drużynie to miała bardzo silne boki oraz niebezpiecznych skrzydłowych. Obecnie dobrze gra w ofensywnie, za to słabo w defensywie. Traci dużo goli i trzeba to jutro wykorzystać!
Źródło: www.ruchchorzow.com.pl