Tkaczyk: Najważniejsze są kolejne dwa punkty
Zawodnicy Vive Targów w środę w Mielcu rozegrali swój czwarty mecz w 2013 roku, i odnieśli czwarte zwycięstwo. Kielczanie pokonali Stal 39:31, do przerwy prowadząc 20:14. To spotkanie było rozegrane w pozytywnej atmosferze, bo fani obu zespołów od dawna się ze sobą przyjaźnią. - Fajnie się tu gra – przyznał Grzegorz Tkaczyk.
Spotkanie w Mielcu stało na wysokim poziomie. Obie drużyny grały ciekawie i przeprowadziły wiele interesujących akcji. Jednak zwycięstwo Vive Targów Kielce właściwie ani razu nie było zagrożone. - Najważniejsze są kolejne dwa punkty. Teraz czeka nas trudne spotkanie w sobotę w Lidze Mistrzów. Jeżeli je wygramy to mamy już pierwsze miejsce grupie – przypomina Grzegorz Tkaczyk, kapitan mistrzów Polski. - Byliśmy skoncentrowani, wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Każdy się na nas szykuje, czytamy wypowiedzi, że jeżeli pokonać Kielce to kiedy jak nie teraz, gdy mają tak przetrzebiony skład – dodaje popularny „Młody”.
Spotkanie w pomiędzy Tauronem Stal Mielec, a Vive Targami Kielce oglądał komplet publiczności. Kibice obu drużyn stworzyli fantastyczne widowisko. - Muszę przyznać, że hala w Mielcu jest jedną z moich ulubionych. Jest tu fajna atmosfera. Lubię tu grać – stwierdził Grzegorz Tkaczyk.
Z Mielca Wojciech Staniec
fot. Patryk Ptak