Effector poznał rywala w fazie play-off. Kielczanie zagrają z Jastrzębskim Węglem
Nie z Zaksą, a z Jastrzębiem w nadchodzącej fazie play-off zmierzą się podopieczni Dariusza Daszkiewicza. „Biało-zielono-czarni” nie sprostali zadaniu i w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej ulegli grającym jak z nut jastrzębianom 0:3. Wygrana za trzy punkty gwarantuje szeregom Lorenzo Bernardiego drugą pozycję w tabeli i rozwiązuje kwestię doboru przeciwnika dla ekipy z Kielc.
Świadkami jednostronnego spotkania byli kibice zgromadzeni w jastrzębskiej hali przy Alei Jana Pawła II. Dwa sety pod zupełna kontrolą „Pomarańczowo-czarnych” oraz wyrównaną ostatnią partię pojedynku zaprezentowali podopieczni włoskiego szkoleniowca. Zawodnicy z Jastrzębia-Zdroju na ligowym koncie mają 37 „oczek”. Drugą pozycję w tabeli gwarantuje im przewaga nad kędzierzynianami w tzw. „małych punktach”.
W trakcie trwania fazy zasadniczej z drużyną Jastrzębskiego Węgiel drużyna Effectora mierzyła się już dwukrotnie – w 1. oraz 10. kolejce tegorocznych rozgrywek Plusligi. Spotkania zakończyły się wynikami: 0:3 i 2:3 dla „Pomarańczowo-czarnego” przeciwnika. – W play-off nie ma już słabych zespołów, więc bardzo ciężko będzie o korzystny wynik. Mnie akurat dobrze gra się z Jastrzębskim Węglem – dla oficjalnej strony klubu mówi kapitan zespołu z Kielc, Michał Kozłowski.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze