Murek: To z takimi drużynami musimy zdobywać punkty
Pierwsze punkty na plus ligowe konto wywalczyli w sobotni wieczór gracze Effectora Kielce. Kluczem do zwycięstwa okazały się błędy przeciwnika oraz… trafne zmiany, będące asem z rękawa trenera Daszkiewicza. – Jechaliśmy do Częstochowy nastawieni na ich zdobycie. Mamy ekipę pozbawioną gwiazd – mówi szkoleniowiec kieleckiego zespołu, Dariusz Daszkiewicz.
Michał Kozłowski: Spadł nam kamień z serca. Cieszymy się ze zwycięstwa za 3 punkty. Pierwsze dwa sety były trudne, ale pomoc graczy z Częstochowy pozwoliła nam wygrać. W trzeciej partii odwrotnie – to my podaliśmy rękę przeciwnikowi. Są to nasze pierwsze punkty jako nowego klubu, wracamy z uśmiechem do domu.
Dawid Murek: Gratulacje dla Effectora. Pierwsze dwa sety były pod nasza kontrolą ,ale przegraliśmy końcówki. Wyszło to, co w Olsztynie – błędy, które będą się powtarzały, bo mamy nowy zespół. Nie obrażając Effectora, to z takimi zespołami musimy starac się zdobywać punkty. Trzeba powiedzieć szczerze, przed młodymi graczami nauka i jeszcze raz nauka.
Dariusz Daszkiewicz: Bardzo się cieszymy z tych punktów. Spotkały się tu najbardziej niedoświadczone zespoły w lidze. W naszej drużynie na kluczowych pozycjach grają zawodnicy nieograni w lidze. Tym bardziej cieszy nas to zwycięstwo. Jechaliśmy do Częstochowy nastawieni na trzy punkty i bardzo się z nich cieszymy. Mamy ekipę bez gwiazd i każdy, kto wchodzi na boisko, wnosi coś pozytywnego.
Marek Kardos: Jeżeli oddaje się 25 punktów, co jest niedopuszczalne, niestety się przegrywa. Ciężko wyeliminować błędy w przeciągu 2-óch miesięcy. Czuć presję w każdym meczu. Oni zaczną grac dobrze, ale musimy dać im szansę.
Wasze komentarze