Wysoka wygrana Vive Targów. Francuzi odprawieni z kwitkiem
W drugim swym występie na turnieju Galeria Echo Kielce Cup drużyna Vive Targów Kielce pewnie pokonała US Dunkierkę 37:28. Szczególnie dobrze zaprezentowali się dwaj chorwaccy skrzydłowi – Manuel Strlek i Ivan Cupić oraz Michał Jurecki.
Mimo tego, że to kielczanie rozpoczęli mecz, pierwszego gola zdobył zawodnik Dunkierki - Julian Emonet. Po chwili tym samym odpowiedział Uros Zorman i na tablicy wyników widniał remis 1:1. W 10. minucie spotkania urazu doznał Thorir Olafsson, który poślizgnął się na parkiecie po zdobyciu bramki na 6:4. Islandczyk nie był w stanie kontynuować gry, dlatego też zmienił go Ivan Cupić. Kontuzjowany prawoskrzydłowy opuścił jednak boisko o własnych siłach. Zaraz po tym wydarzeniu Dunkierka doprowadziła do remisu, zdobywając trzy gole z rzędu. W kolejnych fragmentach czwarte starcie turnieju Galeria Echo Kielce Cup było bardzo wyrównane. Około 20. minuty „żółto-biało-niebiescy” po golu Manuela Strleka objęli trzy bramkowe prowadzenie. Pomimo tego, że podopieczni Bogdana Wenty nie forsowali tempa, utrzymywali przewagę nad drużyną z Francji. Ostatecznie do przerwy, m.in. dzięki ładnemu trafieniu Tomasza Rosińskiego, wynik brzmiał 17:13.
Drugą część meczu świetnie otworzyli szczypiorniści Dunkierki, którzy zdobyli dwa gole z rzędu. Bardzo dobre wrażenie w dzisiejszym spotkaniu sprawiał Manuel Strlek, który niekiedy zdobywał bardzo efektowne bramki. W kolejnych minutach wydarzenia na parkiecie działy się pod kontrolą ekipy Vive Targów Kielce. Owocem tego było prowadzenie 25:20 w 42. minucie zawodów. Na kwadrans przed końcem mistrzowie Polski górowali nad przeciwnikami różnicą czterech trafień (26:22). Im bliżej było końca meczu, tym bardziej uwydatniała się przewaga mistrzów Polski. Gdy niewiele brakowało do końcowego gwizdka, zawodnicy Bogdana Wenty zaczęli bawić publiczność wyszukanymi zagraniami. Francuzi okazali się za słabi na kielczan i ulegli im 37:28.
W niedzielę o 11.30 US Dunkierka podejmie Tatran Presov, zaś o 14.00 „żółto-biało-niebiescy” zmierzą się ze szwedzkim IK Savehof.
Vive Targi Kielce: Szmal, Cleverly – Grabarczyk, Jurecki 5, Olafsson 2, Bielecki, Jachlewski 1, Strlek 5, Stojković 1, Lijewski 2, Buntić 3, Musa 3, Zorman 4, Rosiński 2, Cupić 9
US Dunkierka: Gerard, Huyghe, Annotel – Nagy 6, Bosquet 4, Siakam 1, Rambo 3, Soudry 1, Emonet 6, Michel, Grocaut, Vanseneren, Mokrani 2, Lie-Hansen 4
Vive Targi Kielce – US Dunkierka 37:28 (17:13)
fot. Anna Benicewicz-Miazga/CKfoto.pl/Tomasz Kubicki
Wasze komentarze
Może na 2-3 halach w Europie pod względem dopingu było podobnie (Płock, Veszprem i może Metalurg), bo pod względem opraw nikt w Europie Kielcom nie dorównywał. NIKT! Mieliśmy, ale już nie mamy - to czas przeszły. Obecnie mamy poziom sklerotyków z Bundesligi, którzy jedyne co potrafią to nawalać w bębny od 1 do 60 minuty meczu. Szkoda, że wraz z rozwojem sportowym klubu nie poszedł rozwój pod względem kibicowskim. Tak niewiele było trzeba... tak niewiele! Szkoda, że klub wybrał przeciętność pod tym względem, bo na prawdę "bum bum bum" w bębny to robią na każdej hali w Polsce i w Europie.