Zdaniem Hanzela karny słuszny. „Uniemożliwił mi oddanie strzału”

14-04-2012 11:05,

To była kluczowa sytuacja meczu. 30. minuta – Vlastimir Jovanović zahacza (?) Łukasza Hanzela, sędzia dyktuje rzut karny i wyrzuca Bośniaka z boiska. Jedenastkę na gola zamienia Darvydas Sernas. Czy było przewinienie? Hanzel nie ma wątpliwości. – Z mojej perspektywy faul był na 100 procent – mówi pomocnik Zagłębia Lubin.

Ta sytuacja wywołała najwięcej emocji w trakcie spotkania, ale długo dyskutowano o niej jeszcze po meczu. Hanzel przekonywał jednak, że w jego opinii karny był słuszny, choć całościowej pracy arbitra nie ocenił zbyt korzystnie. – Zawodnik Korony, nawet nie wiem który, uniemożliwił mi oddanie strzału. A tak, to był Jovanović... Nie wiem czy zahaczył mnie o nogę, ale po prostu zablokował mi możliwość oddania dobrego uderzenia. Dlatego uważam, że karny nam się należał – twierdzi Hanzel. – Jak oceniam pracę arbitra? No chyba ciut za dużo pokazał tych kartek. Osiemnaście? A nie, dziewiętnaście. Nie brałem jeszcze udziału w takim meczu... Było trochę krzywdzących decyzji dla Korony, ale co mogę więcej dodać? My jesteśmy Zagłębie i cieszymy się z trzech punktów.

Hanzel przyznaje też: - Na pewno sędzia wprowadził dużo nerwowości na boisku, zwłaszcza w pierwszej połowie i pod koniec drugiej. Wszyscy dookoła widzieli, co się działo na murawie...

Niespełna 26-letni pomocnik Zagłębia był zadowolony ze zwycięstwa, bo wiedział, że w Kielcach o wygraną, lub chociażby remis, łatwo nie będzie. – Spotkały się dwie drużyny, które na wiosnę prezentują się bardzo dobrze i regularnie zdobywają punkty. Korona do momentu czerwonej kartki miała lekką przewagę. Potem zmieniła taktykę i wydaje mi się, że bardziej grała dłuższą piłkę. Wtedy poczuliśmy, że możemy tu wygrać – przekonuje Hanzel. – Po przerwie było trochę nerwowości. Ale wiedzieliśmy, że tak będzie, bo Korona nawet w dziesięciu jest groźna. Posyłała dalekie piłki, co było dla nas niebezpieczne. Kielczanie stworzyli kilka sytuacji, na szczęście bez konsekwencji. Z drugiej strony my też mogliśmy ich szybko dobić. Ja sam zmarnowałem świetną okazję po akcji Szymka Pawłowskiego.

Na co nastawiali się „Miedziowi” przed spotkaniem z Koroną? – Wiedzieliśmy, że kielczanie grają bardzo agresywnie. Z tak agresywnym rywalem w tym sezonie jeszcze nie graliśmy. Zamierzaliśmy odpowiedzieć na ich walkę tym samym, a dodatkowo dołożyć do tego umiejętności piłkarskie. Mecz się ułożył, tak jak się ułożył, i mogliśmy swobodnie pograć w piłkę... Można powiedzieć, że przebieg spotkania ułatwił nam to, co sobie wcześniej zakładaliśmy – przyznaje Hanzel.

fot. Tomasz Holta, zaglebie-lubin.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

GoonerCK2012-04-14 12:24:07
Oczywiście Hanzela...
ck fan2012-04-14 13:06:19
Powinien sam za symulowanie wyleciec to jest poprostu oszukiwanie przeciwnika nawet go nie dotknal a tak pieknie padl na murawe jak raonu pradem
RaXoN2012-04-14 14:19:51
"[...]Nie wiem czy zahaczył mnie o nogę, ale po prostu zablokował mi możliwość oddania dobrego uderzenia. Dlatego uważam, że karny nam się należał.[...]" - po tym zdaniu płka nożna się zmienia. Rzut wolny lub karny będzie odgwizdywany po zablokowaniu piłki przez obrońcę, gdyż "uniemożliwia to oddanie dobrego uderzenia"... Żałosne...
Soto2012-04-14 15:11:05
Acha, to teraz karne sie gwizda bo ktoś komuś nie pozwolił oddać strzału... Panie hanzel prawda jest taka że jak by mocniejszy wiatr zawiał to też bys sie pan wyłożył w polu karnym! Żal mi takich pseudo grajków!
g2012-04-14 21:36:01
Dobry jest ten Hanzel. Nie wie kto i jak go sfaulował, ale karny był słuszny i ch... Pomyliły się chłopu zawody i zamiast do filmówki trafił na stadion.
kibic2012-04-17 13:47:13
Ty kaczy c***-aktorzyno.Wiedzieli,że Korona gra ostro i nastawili się na symulki i to im wypaliło bo ch*** Ps.Kit też miał swoje założenia i wypaliło jedno z drugim.

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group