(Kolejny) najważniejszy mecz Farta w sezonie

10-04-2012 23:07,

Czyli spotkanie o być, albo nie być w rywalizacji o 5-6 miejsce PlusLigi. „Farciarze” w środę zagrają na wyjeździe z Tytanem AZS Częstochowa drugie starcie w ramach fazy play-off. Dzięki ewentualnemu zwycięstwu podopieczni Sebastiana Świderskiego wyrównają stan konfrontacji, natomiast porażka na dobre przekreśli marzenia o grze w europejskich pucharach.

Jednak cel ten nie będzie łatwy do zrealizowania, o czym „Farciarze” przekonali się choćby w ostatnim meczu rozegranym w Hali Legionów, w którym goście wygrali 3:1. – Przegraliśmy to na własne życzenie – przekonuje Rafał Buszek. – Przez błędy własne oddaliśmy bardzo dużo punków. Spodziewaliśmy się, że częstochowianie zaprezentują się na dobrym poziomie i będą czekać na nasze potknięcia. Przy takiej grze nie można myśleć o wygranej – dodaje przyjmujący Farta.

O dziwo, to właśnie drużyna prowadzona przez szkoleniowca Świderskiego w poprzednim starciu zaprezentowała się lepiej. Niestety, o ostatecznej porażce kieleckiego zespołu zadecydowało aż trzydzieści osiem błędów własnych. Z taką liczbą pomyłek ciężko o zwycięstwo. – Może nie mieliśmy ich na tacy, ale byliśmy bardzo blisko. Częstochowa ma bardzo doświadczonych zawodników, czyli Dawida Murka i Krzysztofa Gierczyńskiego, którzy sprawili nam wiele problemów. Oczywiście nie przestraszyliśmy się naszych rywali, ale popełniliśmy zbyt dużo błędów w ataku, zagrywce – mówi Jan Król, atakujący Farta.

Kielczanie tym razem już nie mają wyjścia i najbliższe starcie w Częstochowie po prostu trzeba wygrać. Porażka będzie oznaczała koniec marzeń o zrealizowaniu założenia minimum, czyli uplasowaniu się na szóstej pozycji w PlusLidze. – Jest nadzieja. Jedziemy wygrać i walczyć o jak najlepszą lokatę na zakończenie rozgrywek – zapowiada Król.

Jednak rywale „Farciarzy” zapowiadają, że nie mają najmniejszego zamiaru dopuścić do trzeciego meczu w Kielcach. Częstochowianie tym razem nie zdołali zakwalifikować się do najlepszej czwórki, tak jak to było w poprzednim sezonie. Pozostała więc walka o miejsce będące przepustką do gry w europejskich pucharach, w których AZS występuje nieprzerwanie od 23 lat. – Warto podtrzymać taką tradycję dla takiego klubu. Myślę również, że jest to także bardzo ważne dla samych zawodników – kwituje dla azsczestochowa.pl Michał Kamiński, atakujący Częstochowy.

Były niespodziewane porażki w rundzie zasadniczej, miała miejsce również przegrana konfrontacja o najlepszą czwórkę rozgrywek z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Tym razem najważniejszym, bo meczem o przetrwanie w walce o nawet środek tabeli, dla kielczan jest starcie z AZS-em. Prawdopodobnie "Farciarze" w najbliższym spotkaniu nie będą mogli liczyć na wsparcie ze strony Sławomira Jungiewicza.

Drugi mecz fazy play-off o miejsca 5-8 między Tytanem AZS Częstochowa a Fartem Kielce odbędzie się 11 kwietnia o godzinie 19.

Fot. Grzegorz Pięta

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Mark2012-04-11 08:18:43
Cóż może sie uda:)
Obiektywny2012-04-11 08:25:15
Podobno Jungiewicz chce zakończyc kariere ! a szkoda bo ma papiery na granie .
Ania2012-04-11 11:24:45
Jeju, co ten Sławek robi. Taki talent...oby kiedyś tego nie żałował. Jak mawiał Lorenzo Anello z Prawa Bronxu - nie ma na świecie nic gorszego niż zmarnowany talent :((((
gość2012-04-11 12:46:13
ale nie ma charakteru
Scyzor ck2012-04-11 16:20:38
Widziałem jednego z byłych graczy Farta w Kielcach, czyżby powrót w przyszłym sezonie? A dzisiaj tylko zwycięstwo, Świder poprowadź zespół do europejskich pucharów.
milenka~~2012-04-11 17:13:57
ani charakteru, urody też nie.. Moze dostał lepsza propozycje?
FART FART FART KIELCE!
~do Scyzor ck2012-04-11 19:20:17
Kogo widziałeś?
do milenka2012-04-11 19:57:26
Nie wiem co ma tu do rzeczy uroda...Me gusta!
gość2012-04-11 20:00:40
a sam talent o d..
sLir2012-04-12 00:27:18
dla wszystkich, zagrajcie to pogadamy!!!!!!

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group