Sensacja w Zabrzu. Vive przegrywa!
Niespodziewane zwycięstwo 30:26 odnieśli zawodnicy NMC Powenu Zabrze nad zespołem Vive Targów. Dla kielczan była to pierwsza ligowa porażka w tym sezonie. Wcześniej „żółto-biało-niebiescy” odnieśli dwadzieścia jeden kolejnych zwycięstw.
Przez pierwszy kwadrans spotkanie to toczyło się na zasadzie gol za gol. Jednak kolejne minuty należały do zawodników NMC Powenu Zabrze, którzy w 20. minucie prowadzili 10:6. Kielczanie grali źle i pozwalali zabrzanom na zbyt wiele. Po pierwszej połowie NMC sensacyjnie prowadziło 14:11.
Po przerwie kielczanie rzucili się do odrabiania strat. Kwadrans przed końcem meczu było 21:19 dla gospodarzy, a chwilę później 21:20. W kolejnych minutach albo prowadzili podopieczni Bogdana Zajączkowskiego, albo był remis. W tym czasie karnego nie rzucił między innymi Rastko Stojković. W 57. minucie po stracie Michała Jureckiego nasi zawodnicy przegrywali 26:24 i znów mieli karnego, ale nie rzucił Grzegorz Tkaczyk, skutecznie pod bramką kielczan zachowali się zabrzanie i wygrywali 27:24. W kolejnych akcjach podopieczni Bogdana Wenty zamiast odrabiać straty popełniali proste błędy. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Powenu Zabrze 30:26.
NMC Powen Zabrze – Vive Targi Kielce 30:26 (14:11)
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze
Ciekawe jakie były kursy w bukach? Z tego co kojarzę na Zabrze było 11,00. Ładny przelicznik. Nic nie sugeruję tylko głośno myślę. Wygrywamy 21 spotkań w lidze po których mamy +260 bramek czyli średnio 12 bramek każdy a tu nagle przegrywamy w Zabrzu? Dla mnie jest to trochę dziwne.
Tak czy siak to co najważniejsze to mecz z Cimosem Koper. Stawka tego meczu jest ogromna. Możemy osiągnąć coś czego jeszcze nikt w Polsce nie osiągnął tzn. awans do 1/4 Ligi Mistrzów EHF. W tym momencie mecze o pietruchę nie mają najmniejszego znaczenia.
NMC Powen Zabrze ! :)
Ps.dzięki,że zrobiliście nas kibiców w ch***a.Jeszcze raz dzięki.
A tu proszę lament bo 1 (słownie: jeden) mecz przegrany. Mecz o pietruche. Gdzie czasy Korony czy Iskry, Strzelca Lider Market, gdy z Warszawianką, Lubinem, Hutnikiem, Śląskiem, Wybrzeżem czy właśnie Zabrzem gra sie toczyła do ostatniej chwili. Czasami III miejsce w lidze było sukcesem. Kto pamieta te czasy, dziś sie cieszy, jest w niebie. Kto wówczas nie wiedzial co to jest piłka ręczna i jeździ dzisiaj po własnym zespole.. niech po prostu wypier... wolę 100 oddanych kibicow, niz 2000 sukcesiarzy.
Za wczoraj macie u mnie i chyba nie tylko u mnie ŻÓŁTĄ kartkę. Więcej ostrzeżeń nie będzie. Kibic wszystko wybaczy, ale nie wybaczy braku szacunku. Pełna olewka nawet w meczu o nic nie powinna mieć nigdy miejsca.
JEŚLI CHCECIE ZATRZEĆ TO ZŁE WRAŻENIE PO WCZORAJSZYM MECZU POKAŻCIE CO POTRAFICIE Z CIMOSEM KOPER!
Jeśli za tydzień zobaczę, że faktycznie drużynie zależy na poprawie swojego wizerunku w oczach kibiców to zapomnę o tym co było wczoraj.
Szanujmy się nawzajem panowie zawodnicy. Pokażcie, że macie ambicje i że chcecie nam coś udowodnić. 18 marca przyjdę na halę właśnie z taką nadzieją.
Ogarnijcie się Ci którzy potrafią zmieszać z błotem zespół, który raz jedyny przegrał mało znaczący mecz...