Ojrzyński: Podbeskidzie zaprawione w bojach. Dobrze, że nie zwolnili Kasperczyka

01-03-2012 15:29,

W piątek na Arenie Kielc spotkają się drużyny, które w tym roku wygrały oba spotkania ligowe, a nawet nie straciły w nich bramki. – Jesteśmy w dobrych humorach, ale nie zapominajmy, że kiedyś wygraliśmy z Legią, a potem zagraliśmy do bani z Cracovią. Nie możemy teraz powtórzyć takiej wpadki – mówi trener Korony Kielce, Leszek Ojrzyński.

W żółto-czerwonej ekipie wszyscy są zdrowi, i to musi być pozytywna wiadomość dla kieleckich kibiców. Nie wiadomo jednak, czy w piątkowym spotkaniu wystąpią Piotr Malarczyk i Łukasz Jamróz, którzy w środę zagrali w meczu reprezentacji Polski U-21 z Bułgarią. – Obaj dzisiaj wracają i zobaczymy, czy będą brani pod uwagę. Decyzję podejmiemy wieczorem, a być może nawet jutro rano – tłumaczy Ojrzyński. – Inni są gotowi do gry. Wszyscy chcą wystąpić i pokazać się z dobrej strony. Mamy nadzieję, że to będzie szczęśliwy piątek dla Korony i pokonamy kolejną przeszkodę.

Podbeskidzie w tym debiutanckim sezonie w T-Mobile Ekstraklasie radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Bielszczanie zajmują szóste miejsce w tabeli, czyli plasują się tylko jedną lokatę niżej od „złocisto-krwistych”, do których tracą dwa punkty. – To dobra drużyna, jest na fali. Nie jestem zaskoczony takim obrotem spraw. Podbeskidzie to kolektyw, prawdziwa drużyna. Na początku mieli problem, żeby przystosować się do ekstraklasy, ale skorygowali błędy i dzisiaj są rewelacją rozgrywek. Pokazali, że można wygrać na Legii i Wiśle. Musimy się z nimi liczyć – mówi Ojrzyński.

Trener Korony na drużynę piątkowego rywala patrzy również pod kątem przeszłości. – Pamiętam dobrze, jak ten zespół przechodził przez różne szczeble piłkarskich rozgrywek. Kiedyś o mało co nie zanotowali spadku z pierwszej ligi, ale trener Kasperczyk podniósł drużynę i w następnym sezonie już awansowali. Byłem wtedy trenerem Odry i przegraliśmy w Bielsku, więc na własnej skórze przekonałem się, jak mocne jest Podbeskidzie – dodaje Ojrzyński.

Jak zwykle jednak opiekun Korony przede wszystkim patrzy na swój zespół. – Chcemy wyjść z tej konfrontacji zwycięsko, to chyba jasne. Jesteśmy doświadczoną drużynę, nasza wartość wzrosła. Aczkolwiek musimy mocno stąpać po ziemi. Pamiętamy wszyscy, jak wygraliśmy z Legią, a potem graliśmy z Cracovią. I pierwsza połowa była po prostu do bani. Dopiero w drugiej coś się zaczęło dziać, ale to za mało. Jesteśmy mądrzejsi o tamtą wpadkę, musimy wyciągnąć z niej wnioski – stwierdził Ojrzyński.

- Cały czas rozmawiamy i wiemy, że to bardzo ważny mecz. Wygrana z Wisłą była miła, ale dała nam tylko trzy punkty i tyle samo zdobędziemy, jeśli zwyciężymy w piątek. Musimy się zmobilizować, bo gramy u siebie. Odważnie podchodzimy do tego spotkania, ale mamy szacunek dla rywala. Podbeskidzie ma dobrze wypracowane stałe fragmenty i kontrataki. Tam każdy gra o życie, nie ma indywidualności, a siłą jest drużyna. Jeśli ktoś nawali, inny naprawi jego błąd. Musimy być uczuleni na wszystkich – dodaje Ojrzyński.

Jesienią Korona wygrała w Bielsku 3:2, ale dzisiaj na to spotkanie nie należy patrzeć. – To był inny etap rozgrywek, teraz obie drużyny są mocniejsze. Bielszczanie uczyli się ekstraklasy, to była dopiero piąta kolejka. Z tego co pamiętam mieli dwa bezbramkowe remisy za sobą i liczyli na zwycięstwo. Tymczasem po spotkaniu niektórzy na konferencji prasowej domagali się już nawet głowy trenera. Całe szczęście, że nikt go nie zwolnił. Robert Kasperczyk został w Podbeskidziu i zdołał wycisnąć z drużyny bardzo dużo – dodaje Ojrzyński.

Mecz Korony z Podbeskidziem już w piątek o godz. 18. – Jeśli wygramy, będziemy mieli 34 punkty. To by nas bardzo ucieszyło, bo praktycznie gwarantowałoby nam utrzymanie. Jest jeszcze 10 kolejek do końca, matematycznie nic nie byłoby zapewnione, ale z praktyki piłkarskiej wiemy, że powinno wystarczyć – kończy Ojrzyński.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

crissCK2012-03-01 15:42:00
chyba Kasperczyka redaktorku.....
koroneczka82012-03-01 23:38:42
KORONA!!!

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group