Pokazali dojrzalszą piłkę ręczną. „Mały krok do rewanżu”

28-10-2011 02:38,

- Było kilka przestojów, najpierw Płock, zgubił 3-4 piłki pod rząd. My wyszliśmy na cztery do przodu i już myśleliśmy, że mecz się ułożył, że jest wygrany  – mówił po meczu Orlen Wisła Płock – Vive Targi Kielce Mariusz Jurasik. Kielczanie wygrali w Płocku z „Nafciarzami” 34:29.

Bardzo ciekawe spotkanie zobaczyli kibice w Orlen Arenie. - To od początku był bardzo trudny, wyrównany mecz. Cieszymy się, że udało nam się ugrać zwycięstwo. Dopiero pod koniec meczu uzyskaliśmy kilka bramek przewagi, bo tak to cały czas spotkanie było bardzo zacięte – mówił zaraz po końcowym gwizdku sędziego Tomasz Rosiński. Kielczanie choć wygrali to zagrali bardzo nierówno, świetne momenty gry przeplatali słabszymi. Uwagę na to zwrócił również Mariusz Jurasik. - Było kilka przestojów, najpierw Płock zgubił 3-4 piłki pod rząd. My wyszliśmy na cztery bramki do przodu i już myśleliśmy, że mecz się ułożył, że jest wygrany. Jesteśmy w przewadze i znów tracimy dwie głupie piłki i Płock wraca do gry. Oni nie raz już udowodnili i to nie tylko w lidze, ale i w Lidze Mistrzów, że są groźni, gdy odrabiają straty i wiedzieliśmy, że trzeba się tego wystrzegać i grać do końca. W końcówce pokazaliśmy bardziej dojrzałą piłkę ręczną, bo nie zrobiliśmy już żadnego błędu technicznego. Płock zrobił dwa, trzy ofensy i szczęśliwie wygraliśmy – powiedział „Józek”.

Obie drużyny popełniły sporo niewymuszonych błędów. - Gdy chce się wygrywać mistrzostwo i grać w Lidze Mistrzów, mówię tu o obu drużynach, to nie wolno robić tylu błędów własnych. Mecz może podobał się kibicom, bo cały czas był na remisie. Od strony szkoleniowej było za dużo błędów własnych – uważa Jurasik.

Kielczanie w czwartkowy wieczór w Płocku zupełnie nie przypominali drużyny z maja, która w Orlen Arenie straciła tytuł mistrzów Polski. „Żółto-biało-niebiescy” grali z determinacją i przez zdecydowaną większość spotkania prowadzili. Zdarzyło im się kilka przestojów w grze. Tak jak w 49. minucie, gdy prowadzili 26:22 stracili cztery bramki z rzędu. Pomimo tego w końcówce zachowali więcej spokoju, okazali się drużyną bardziej doświadczoną  i ostatecznie wygrali 34:29. Jak zaznaczył Tomasz Rosiński na rewanż nad Orlen Wisłą trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. - To jest małe pocieszenie. Co było rok temu wszyscy wiedzą. To nie był żaden rewanż. Czekamy aż spotkamy się z nimi w Play-off, a to był dopiero pierwszy krok – uważa „Rosa”.

W zespole z Płocka zabrakło kilku ważnych zawodników. Między innymi zawieszonego za nie sportowe zachowanie Bostajana Kavasa oraz kontuzjowanych Adama Twardo, Michała Zołoteńki oraz Piotra Chrapkowskiego. - Wydaje mi się, że pod koniec meczu powietrze zeszło już troszeczkę z Wisły, ponieważ grali ciągle trzema rozgrywającymi. To musiało się na nich odbić, i tak wytrzymali bardzo dobrze trudy spotkania. Na pewno inaczej by to wyglądało, gdyby zagrali w komplecie – dodał na zakończenie Tomasz Rosiński.

Z Płocka Wojciech Staniec

Fot. Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

basia2011-10-28 05:12:13
sieczka, ale bramki Jozka,poezja
Iskra_CK2011-10-28 13:24:46
Jak dla mnie to ten mecz zamiast +5 mógł się skończyć +1 dla nas i byłbym zadowolony. Każda święta wojna w przyszłości może być zacięta i emocjonująca a jak będziemy wygrywać nawet +1 to będzie pozytywnie. Oczywiście nie płaczę z tego powodu, że wygraliśmy 29:34 w Płocku, ale dokładny rezultat nie był szczerze mówiąc dla mnie najważniejszy tym bardziej, że to mecze w środku rundy zasadniczej, która i tak o niczym wielkim nie decyduje. Nasi zawodnicy nawet mówili przed meczem, że to nie jest ostateczne starcie i że w tym sezonie będzie wiele ważniejszych spotkań. Wczoraj po prostu trzeba było wygrać, żeby zapewnić sobie praktycznie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej i tego zwycięstwa na trudnym terenie naszym chłopakom gratuluję. Pozdrawiam kibiców Iskry.
Dico252011-10-28 23:35:15
nie ma takiego klubu jak Iskra
Iskra Fans2011-10-29 03:08:19
Zawsze był (tzn. od 1965 roku), jest i zawsze będzie.

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group