Korona wybadana. Piłkarze walczą o byt
Za graczami Korony Kielce badania szybkościowe i wydolnościowe oraz kolejny, typowo piłkarski trening. Po raz pierwszy z bramkarzami ćwiczył Maciej Szczęsny, nowy trener golkiperów. Brakowało Łukasza Bortnika, który ostatecznie nie będzie pracował w kieleckim klubie. Na testach zjawił się za to kolejny piłkarz. W sobotę pierwszy sparing "żółto-czerwonych".
We wtorkowych zajęciach ponownie wzięła udział liczna grupa zawodników. Dodatkowo dołączył do niej Artur Lenartowski. Ten 23-letni pomocnik ostatnio występował w drugoligowym Rakowie Częstochowa, a teraz będzie próbował przekonać do siebie trenera Korony, Leszka Ojrzyńskiego. W dalszym ciągu testowany jest także Filip Modelski, który trzy lata spędził w drużynach juniorskich angielskiego West Ham United.
Kielczanie trenowali dziś popołudniu na bocznym boisku przy Arenie Kielc. Na zajęciach zgodnie z zapowiedziami zjawił się Maciej Szczęsny, przed którym ciężkie zadanie wybrania trzech bramkarzy z sześcioosobowej grupy. Niespodzianką był brak Łukasza Bortnika, który w Kielcach miał sprawować funkcję trenera ds. przygotowania fizycznego. Bortnik ostatecznie jednak nie doszedł do porozumienia w sprawach kontraktu z zarządem Korony.
Dobra informacja jest taka, że z piłkami ćwiczył już Łukasz Maliszewski, choć jeszcze w trakcie gierek meczowych nie brał udziału. Bo trener Ojrzyński, podobnie jak w niedzielę, podzielił cały skład na aż cztery zespoły, które rywalizowały ze sobą na boisku. – Ciężko podsumować te trzy dni. Mieliśmy badania, oprócz tego dwie gierki. Trener obserwuje nas i wyciągnie z tego wnioski. Chciałbym grać w Ekstraklasie i na razie nie biorę pod uwagę tego, że mogę znaleźć się poza Koroną – przyznaje Piotr Gawęcki, jeden z piłkarzy, którzy wrócili do Kielc po wypożyczeniu. „Łysy” ostatni rok spędził w pierwszoligowym Dolcanie Ząbki.
"Żółto-czerwoni" w Kielcach trenować będą do niedzieli, kiedy to drużyna wyjedzie na pierwsze zgrupowanie do Jarocina. Wciąż jednak nie wiadomo, kto znajdzie się w składzie zespołu na ten wyjazd, a nawet tego, z ilu osób będzie składała się kadra. Obóz potrwa do 2 lipca.
Wcześniej jednak, w sobotę, kielczanie rozegrają pierwszy mecz sparingowy z Orliczem Suchedniów. Wszystko wskazuje na to, że trener Ojrzyński wypuści na boisko zawodników, co do których będzie miał największe wątpliwości. Mecz odbędzie się na stadionie przy ul. Szczepaniaka – początek o godz. 11.30. Wstęp na spotkanie jest wolny, ale sparing będzie mogło obejrzeć tylko 900 widzów.
Współpraca: Maciej Lewandowski
Fot. Paula Duda, Grzegorz Tatar
Wasze komentarze
Lechia Strawczyn!!!