Nie chcemy już nikogo lekceważyć

09-04-2011 23:09,

To był naprawdę mistrzowski wieczór w Hali Legionów. Imponujący wynik, ale równie efektowna okazała się gra Vive Targów, które dosłownie zmiażdżyły Zagłębie w pierwszym ćwierćfinale. – Gdy już wysoko prowadziliśmy, to mogliśmy sobie pozwolić na troszeczkę fantazji. Dlatego pograliśmy trochę pod publiczkę. Wprawdzie nie zawsze wszystko wychodziło, ale parę fajnych akcji pokazaliśmy – powiedział po meczu Daniel Żółtak.

Początek rywalizacji jednak nie był taki łatwy i przyjemny. Zagłębie długo dzielnie stawiało opór w szczelnie wypełnionej kieleckimi kibicami Hali Legionów. – Do około 20. minuty udawało nam się grać zgodnie z zaleceniami trenera. Zwalnialiśmy grę i nie pozwalaliśmy na szybkie kontry Vive. Potem jednak zaczęły się nasze głupie podania do koła oraz niecelne rzuty. Zespół gospodarzy, jak to ma w zwyczaju, zaczął odjeżdżać – narzekał Bartłomiej Tomczak, skrzydłowy gości.

W efekcie wynik rywalizacji rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, którą mistrzowie Polski wygrali aż 22:13. – Wrzuciliśmy nasz piąty bieg. Dobrze biegaliśmy do kontr w pierwsze i drugie tempo. Dzięki temu zdobywaliśmy w miarę łatwe bramki i zdołaliśmy znacznie odskoczyć od rywala jeszcze przed przerwą – skomentował Daniel Żółtak.

Druga odsłona oczywiście toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy konsekwentnie rozbijali szyki Zagłębia. Na parkiecie dokonywana była prawdziwa rzeź niewiniątek, dlatego wysoki wynik 45:27 był całkowicie zasłużony. – Zagraliśmy swoją piłkę. Z każdej niewykorzystanej akcji rywala wyprowadzaliśmy kontrataki. Bardzo się cieszę, że dzisiaj w ataku wychodziło nam prawie wszystko. W obronie mogło być trochę lepiej, choć trzeba przyznać, że w drugiej połowie nastąpiło już małe rozluźnienie wśród chłopaków – powiedział Mariusz Jurasik, który popisał się w sobotę stuprocentową skutecznością, zdobywając aż 8 bramek. – Nasze tempo przez całe spotkanie było naprawdę mocne. Było widać, ze Lubin po przerwie troszeczkę siadł kondycyjnie. Próbowaliśmy cały czas grać do przodu i stąd ta wysoka wygrana – dodał Żółtak.

W czasie rywalizacji było widać, że „żółto-biało-niebiescy” chcą za wszelką cenę odkupić winy za zeszłotygodniową zupełnie niespodziewaną porażkę z Wisłą Płock, dlatego nawet do meczu z przeciętnym Zagłębiem kielczanie wyszli niezwykle skoncentrowani. – Nie chcemy już nikogo lekceważyć. Mecz z Płockiem pokazał, że sport jest nieprzewidywalny. Musimy zapominać o wynikach, jakie osiągnęliśmy z wszystkimi drużynami, bo przecież każda rywalizacja jest inna. Jeśli gramy od pierwszej do ostatniej minuty skoncentrowani, to wychodzą nam całkiem niezłe spotkania. Natomiast kiedy się rozluźniamy, to widać, że rezultat może być bardzo niekorzystny – mówił Kazimierz Kotliński, który w meczu z Zagłębiem wyszedł w wyjściowym składzie i popisał się kilkoma bardzo dobrymi interwencjami. – Cieszymy się, że nieco zmazaliśmy tę plamę sprzed tygodnia. Przez ostatnie dni sporo poukładaliśmy sobie w głowach, bo u nas one są najważniejsze. Myślę, ze dzięki temu ułożyliśmy sobie spotkanie zarówno w obronie, jak i ataku – w podobnym tonie wypowiedział się popularny „Yellow”.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wysokiej wygranej, ale nie należy popadać w jakiś hurraoptymizm. Czeka nas bowiem ciężki mecz w Lubinie. Ciągle mamy w pamięci ostatnie spotkanie na Zagłębiu, gdzie w zasadzie męczyliśmy się do 59. minuty. Nie będzie to taki sam mecz jak dzisiaj – przestrzega natomiast „Józek”. Kielczanie jednak są świadomi swojej siły, dlatego nie ukrywają, że za tydzień będą chcieli rozstrzygnąć ćwierćfinałową rywalizację. – Kolejny mecz gramy w Lubinie. Chcemy się do niego odpowiednio przygotować i wygrać ćwierćfinał w dwóch spotkaniach – zakończył Żółtak.

fot. Paula Duda, Patryk Ptak

RELACJA. Coś niesamowitego. Absolutna bramka meczu. I pewnie jeden z ładniejszych goli całego sezonu! Dzomba z okolic własnego pola bramkowego podaje passem do Jachlewskiego, a ten z wyskoku zdobywa przepiękną bramkę. 45:27. Koniec! Tak kończą mistrzowie. Tak to wyglądało!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ksvtk2011-04-10 14:14:50
Teraz wygrana w Lubinie! KIELCE!
yvczuxups2011-10-30 22:47:50
ExlBlU <a href="http://hdjyppyqybxy.com/">hdjyppyqybxy</a>, [url=http://nmcnqriucyuf.com/]nmcnqriucyuf[/url], [link=http://wfrlwmkuxmmx.com/]wfrlwmkuxmmx[/link], http://gdcnjuolgldg.com/

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group