Wielkie męczarnie Polaków. Argentyńczycy tanio skóry nie sprzedali

15-01-2011 21:56,

Nie lada horror zafundowali swoim kibicom szczypiorniści reprezentacji Polski. „Biało-czerwoni”, którzy do meczu z Argentyną przystępowali w roli zdecydowanego faworyta, pokonali swoich rywali tylko jedną bramką, 24:23. Udział w zwycięstwie miała cała piątka graczy Vive Targów Kielce.

Od samego początku obie drużyny prześcigały się w ilości popełnianych błędów. Mimo wszystko to Polacy lepiej rozpoczęli mecz. Już po 7. minutach „biało-czerwoni” prowadzili – w dużej mierze dzięki świetnej grze Patryka Kuchczyńskiego – i to aż 4:0. Później jednak, przez blisko 9 minut, podopieczni Bogdana Wenty… stanęli w miejscu. Aż do 17. minuty polscy szczypiorniści nie zdobyli ani jednego gola! Może być gorzej? Może, co potwierdzili Argentyńczycy. Oni na pierwsze trafienie w całym spotkaniu czekali aż 15 minut! W tym czasie ochotę do gry drużynie „Albicelestes” odebrał Sławomir Szmal. Polski bramkarz po 20. minutach – i przy wyniku 5:2 na korzyść „biało-czerwonych” – mógł pochwalić się nieprawdopodobną, bo aż 80 procentową, skutecznością obronionych rzutów.

Polacy grali świetnie w obronie, ale słabo w ataku. W 24. minucie na tablicy świetlnej widniał wynik 5:4 na korzyść brązowych medalistów ostatnich mistrzostw świata. Na dodatek dwie dwuminutowe kary na swoim koncie miał już filar polskiej defensywy, Artur Siódmiak. Wenta próbował ratować sytuację zmianami. Na parkiecie pojawili się między innymi dwaj zawodnicy Vive Targów Kielce – Tomasz Rosiński oraz Mateusz Zaremba. W końcówce pierwszej części meczu worek z bramkami wreszcie się rozwiązał. Na przerwę Polacy schodzili przy prowadzeniu 11:6.

W drugiej połowie szczypiorniści z Ameryki Południowej przystąpili do stopniowego odrabiania strat. W 38. minucie, po golu Federico Vieiry, było „zaledwie” 10:13. W tym momencie dał o sobie znać duet kieleckich rozgrywających: Michał Jurecki oraz Zaremba. Ten pierwszy zdobył dwie bramki, Zaremba dorzucił kolejne trafienie i przewaga Polaków urosła do aż 6 bramek. To było jednak ostatnie tak wysokie prowadzenie „biało-czerwonych” w tym spotkaniu. Z biegiem czasu sytuacja robiła się coraz mniej ciekawa.

Od 43. do 45. minuty, grający w podwójnym osłabieniu Polacy, stracili trzy bramki z rzędu i z wyniku 11:17 zrobiło się 14:17. Ciężar gry próbowali brać na siebie Jurecki i Zaremba, ale Argentyńczycy również nie spuszczali z tonu. Na dodatek, na 8 minut przed końcem, boisko  – z powodu otrzymania czerwonej kartki – opuścić musiał Siódmiak. W 55. minucie, po golu Viery, było już tylko 21:22. Chwilę później sytuacji sam na sam nie wykorzystali Bartłomiej Tomczak oraz Zaremba. Całe szczęście Argentyńczycy również nie grzeszyli skutecznością. Po nerwowej końcówce, i nienajlepszym spotkaniu, „biało-czerwoni” pokonali ostatecznie swoich rywali 24:23.

MVP meczu: Diego Simonet

Jak wypadli zawodnicy Vive Targów Kielce?

Patryk Kuchczyński – Zastąpił w wyjściowym składzie Jurasika i od samego początku prezentował się wręcz wybornie. Na 5 pierwszych bramek Polaków, aż 3 były jego autorstwa. Pierwszy raz pomylił się dopiero w 28. minucie, kiedy to już miał na swoim koncie 4 trafienia. W drugiej połowie został zmieniony przez „Józka”.

Mariusz Jurasik – Pojawił się na boisku w 39. minucie, ale zaprezentował się gorzej niż popularny „Chińczyk”. W 53. minucie, w bardzo ważnym momencie – przy przewadze liczebnej Argentyńczyków – rzucił swoją jedyną bramkę w tym meczu, a na dodatek zarobił dwie minuty kary na Leonardo Guerinie.

Mateusz Zaremba – Pojawił się na parkiecie pod koniec pierwszej połowy i został na nim niemal już do końca meczu. W 40. minucie zdobył swoją pierwszą bramkę na tych mistrzostwach. O ile w ataku prezentował się solidnie (3 rzucone gole), to w obronie przydarzały mu się proste błędy. Przez cały mecz zgromadził dwie dwuminutowe kary.

Michał Jurecki – W pierwszej połowie wchodził głównie do obrony, w drugiej części meczu brał także udział w akcjach ofensywnych. W decydujących momentach spotkania nie bał się brać na swoje barki ciężaru zdobywania bramek. Trzy gole na koncie.

Tomasz Rosiński – Tak jak Zaremba, pojawił się na parkiecie po nieco ponad 20 minutach meczu. Był nieskuteczny, swoją jedyną bramkę w spotkaniu rzucił dopiero na minutę przed końcem.

Polska – Argentyna 24:23 (11:6)

Polska: Szmal, Wyszomirski – Kuchczyński 4, Tłuczyński 4, M. Jurecki 3, Zaremba 3, B. Jurecki 2, Tkaczyk 2, Bielecki 1, Siódmiak 1, Jaszka 1, Jurasik 1, Jurkiewicz 1, Rosiński 1, Lijewski, Tomczak.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

chevanton2011-01-15 23:08:24
Parodia ten mecz. Męczyc sie nie miłosiernie z ogórkami ? Niech lepiej sie otrząsną...
kibic2011-01-16 01:16:43
Ważne punkty, nie styl.
Lisek2011-01-16 01:18:52
Ważny turniej i Lisek nie zawodzi ... jak zwykle zresztą. A podobno Piszka rzucający tylko takim Piotrkowom czy Legnicom jest "lepszy".
borygozwk2011-01-16 09:37:15
Do Lisek : Lisek nie zawodzi...jak zwykle z reszta? Widać , że na mecze nie chodzi...a kto nam pięknie zje*** cały mecz z Lwami? Może Rastko, który jedyny miał jaja i wziął odpowiedzialność na siebie...czy moze kuchczyński notujący 5 100% w całe jedno 0.
borygozwk2011-01-16 09:38:09
Do Lisek : Lisek nie zawodzi...jak zwykle z reszta? Widać , że na mecze nie chodzi...a kto nam pięknie zje*** cały mecz z Lwami? Może Rastko, który jedyny miał jaja i wziął odpowiedzialność na siebie...czy moze kuchczyński notujący 5 100% w całe jedno 0.
chevanton2011-01-16 11:30:59
Myslisz ze ten styl wystraczy na Szwecje ? Polacy pokazali ze na wysokiej obronie nie potrafią nic zrobic! ZObaczysz jak Korea to wykorzysta...
Lisek2011-01-16 12:10:47
borygozwk ale to był tylko jeden mecz. Każdemu może się zdarzyć tym bardziej, że w trzech pozycjach ze skrzydła pokonał bramkarza i ładował piłkę do siatki i bramkarz nie miał nic do powiedzenia a że paznokciem stał na linii i sędzia to zauważył to już inna sprawa. Zwykły ekstremalny pech. Na kadrze na dużych turniejach takich jak MŚ czy ME Lisek nie zawodzi. Tomczak w polskiej lidze rzuca a na MŚ 0/3. Ocenianie tylko po tym, że ktoś rzuca w polskiej lidze jest błędne.
kibic2011-01-16 14:37:27
chevanton - zobaczę jak zobaczę. Na razie widzę 4 punkty po 2 meczach i takie są fakty. A z Koreą i Szwecją to może być zupełnie inny mecz. Ciekawe co powiesz jak wygramy i z jednymi i z drugimi? Będziesz zdziwiony bo ja wcale zdziwiony nie będę, bo wiem na co ich stać.
auuu2011-01-16 15:56:11
Iskra wygrała z jurantowem w po9łfinale 25:21 i zagra w finale ze stala mielec na turniej w zawadzkiem.
Pawel_07112011-01-16 16:11:20
Właśnie dlatego że wiemy na co ich stać, jestem zdziwiony meczem z Argentyną. No ale może ...
chevanton2011-01-16 18:07:06
Tez wiem ze stac nasza kadre na wygranie z kazdym tak samo jak wiem ze musza sie otrząsnoc, bo narazie nie wygląda to za dobrze.

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group