Sasal: Transfery? Wszystko zależy od właściciela
25 punktów i czwarte miejsce w ligowej tabeli. To dorobek Korony Kielce po rundzie jesiennej piłkarskiej ekstraklasy. Co teraz? - Uzyskaliśmy dobry wynik, ale jeśli chcemy walczyć o coś więcej, musimy się po prostu wzmocnić - mówi szkoleniowiec „żółto-czerwonych”, Marcin Sasal.
Opiekun kieleckiej drużyny jasno precyzuje swoje priorytety na najbliższe miesiące. - Chcemy utrzymać trzon obecnej kadry, a dodatkowo pozyskać dwóch, lub trzech nowych zawodników do pierwszej jedenastki - podkreśla Sasal. To jednak tyle konkretów. Więcej szczegółów, w tym to jakim budżetem w najbliższym okienku transferowym dysponować będzie klub z Kielc, znanych ma być w przyszłym tygodniu. - Wtedy to jestem umówiony na rozmowę z właścicielem klubu. Podsumujemy dotychczasową postawę drużyny i podyskutujemy o planach transferowych - mówi szkoleniowiec ”żółto-czerwonych”. - Musimy ustalić na jakich piłkarzy będzie nas stać. Chcieć nie zawsze znaczy móc. Ja mogę sobie zażyczyć nawet Samuela Eto’o, ale wiadomo, że taki transfer jest niemożliwy do zrealizowania - dodaje po chwili.
Zmiany w kadrze - jak przyznaje Sasal - są jednak konieczne. I to z kilku powodów. - Mam taką teorię, która polega na tym, aby w każdym okienku transferowym starać się szukać dwóch, trzech nowych zawodników do gry w pierwszej jedenastce. Zazwyczaj się ona sprawdzała, dlatego też będę się jej trzymał - mówi. - Trzeba zmierzać w tym kierunku, aby wzmocnić rywalizację w zespole. Tego nam zabrakło w końcówce rundy. Musimy ten zespół wzmocnić. Będziemy szukać ciekawych, perspektywicznych i młodych zawodników. Taki jest nasz plan - ujawnia.
Rozglądanie się za nowymi piłkarzami nie będzie jednak takie łatwe. To, na kogo stać będzie Koronę, ma być bowiem zależne od ustalonego budżetu transferowego. - Pod względem jakości gry doszliśmy już do pewnej ściany, którą ciężko jest przejść. „Darmówki” (zawodnicy przychodzący za darmo - przyp. red.) już nic do naszej gry nie wniosą - twierdzi Sasal. I dodaje: - Mamy grupę 13-14 bardzo dobrych zawodników. Aby szukać lepszych, trzeba rozglądać się za nimi już za tą ścianą. Mówiąc wprost - trzeba wydać jakieś pieniądze. Czasami jednak można nie płacić za transfer, a zakontraktować dobrego zawodnika. Takiego jak chociażby Andrzej Niedzielan. Takie sytuacje to jednak niestety wyjątki.
Poszukiwanie wzmocnień to jedno. Dwa to utrzymanie najważniejszych ogniw obecnego zespołu. - Chciałbym, aby zostało 18 piłkarzy, którzy w rundzie jesiennej grali najwięcej - mówi Sasal. Rekordzistą pod tym względem jest Pavol Stano. Słowacki obrońca Korony grał we wszystkich meczach ligowych swojego zespołu przez pełne 90 minut. Sasal nie gwarantuje jednak, że wszyscy czołowi zawodnicy zostaną w Kielcach. - Na niektóre rzeczy nie mam wpływu. Jeżeli zgłosi się jakiś lepszy klub i zapłaci godziwe pieniądze, to nie jestem w stanie nikogo zatrzymać - podkreśla.
Co za to z tymi, którzy w ostatnim czasie grali mało lub w ogóle? - Ze wszelkimi decyzjami wstrzymujemy się do spotkania z zarządem i właścicielem - deklaruje opiekun Korony. - Niektórym zawodnikom kończą się kontrakty, część z nich ma małe szanse na grę. Wolę mieć jednak takiego piłkarza, niż żadnego. Nie powiedzieliśmy na razie nikomu do widzenia - zaznacza szkoleniowiec Korony. Nikomu, poza Lukasem Janicem. Słowak we wtorek rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z kieleckim klubem. - Nie zdołał wygrać rywalizacji o miejsce w składzie, dlatego odszedł. Musieliśmy się z nim rozstać już teraz, bowiem w kontrakcie był zapisany termin, do którego mogliśmy skorzystać z opcji rozwiązania umowy - tłumaczy Sasal.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Natomiast nastepcy Nikoli zupełnie nie widzę.
ATAK - Adrian Sikora, nie gra w APOEL a kontrakt ma jeszcze pół roku, więc sprawa do załatwienia, mógłby przyjść nawet za friko. To za Gajtkowskiego.
POMOC - Vahan Gevorgyan, zawodnik bez klubu od lipca, nic się nie ryzykuje a chłopak może jeszcze wystrzelić z formą, bo w grudniu skończy 29 lat, stary nie jest jeszcze, za Nowaka może być.
OBRONA - Krzysztof Łągiewka, 27 lat, 194 cm, kończy mu się teraz kontrakt w Samarze, będzie do wzięcia za darmo. Zawodnik na środek obrony.