Szykawka przed Wartą: Wiemy, że jednym zwycięstwem się nie utrzymamy
Korona Kielce w 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na wyjeździe z Wartą Poznań. – Teraz wszystkie mecze, które są przed nami, są o coś więcej niż trzy punkty – powiedział przed spotkaniem Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
Przed tygodniem kielczanie opuścili strefę spadkową dzięki zwycięstwu nad PGE FKS Stalą Mielec 1:0. Było to ich pierwsze zwycięstwo od 54 dni i dopiero piąte w całym sezonie. – Z pewnością są teraz lepsze nastroje w szatni. Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa, tym bardziej u siebie przed własnymi kibicami. W pozytywnych nastrojach przygotowujemy się do kolejnego meczu – zaznaczył.
Wygrana Korony ze Stalą oraz wyniki innych spotkań 27. serii gier sprawiły, że różnice punktowe między klubami w dolnych rejonach tabeli zmalały. Pomiędzy szesnastą Puszczą Niepołomice a dwunastą Cracovią są tylko trzy „oczka” różnicy. – Wiemy, że jednym zwycięstwem się nie utrzymamy. Teraz wszystkie mecze, które są przed nami, są o coś więcej niż trzy punkty. Musimy zbierać je dalej i to zwycięstwo będzie bardzo ważne dla nas. Musimy ciężko zapracować w kolejnych meczach, bo wiemy, że nie będą to łatwe starcia. Przed nami bardzo ważny czas – wskazał „Szyki”.
Białorusin w obecnym sezonie ligowym w barwach Korony zdobył pięć bramek oraz zanotował jedną asystę. Łącznie w 77 rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie szesnaście trafień i pięć ostatnich podań. Co ciekawe, w historycznej klasyfikacji strzelców klubu wyprzedził ostatnio Przemysława Trytkę. – Staram się ciężko pracować dla drużyny, tym bardziej w takich meczach, jakim był ten ostatni. Wiedzieliśmy, co mieliśmy zrobić, jak bardzo potrzebowaliśmy tych punktów. Nie ważne było kto strzeli bramkę, bo najważniejsze było zwycięstwo. Kiedy trzeba dużo pracować, to ja to robię. Oczywiście chciałbym zdobywać więcej bramek, ale w ostatnim meczu gdy wygrywamy i jest dobra praca moja jak i również całego zespołu to jestem z tego szczęśliwy – podkreślił.
Najbliższym rywalem „żółto-czerwonych” będzie Warta Poznań, która zajmuje 14. miejsce w tabeli i o jeden punkt wyprzedza drużynę ze stolicy regionu świętokrzyskiego – Zobaczymy, jaki to będzie mecz. Wiemy, że Warta to zespół, który popełnia błędy i zobaczymy, co wydarzy się w piątek. Mam nadzieję, że oni popełnią więcej błędów od nas – zakończył.
Początek piątkowego (12 kwietnia) spotkania w Grodzisku Wielkopolskim o godzinie 18.00.
Fot. Grzegorz Ksel