Alex Dujszebajew: musimy zachować chłodną głowę
W 24. kolejce Orlen Superligi zawodnicy Industrii Kielce zagrają na wyjeździe z Orlenem Wisłą Płock. – Podchodzimy do niego jak do każdego meczu, licząc tylko na zwycięstwo – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, prawy rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
W ostatnich dniach rozgrywano turnieje kwalifikacyjne do Igrzysk Olimpijskich (o których więcej przeczytacie TUTAJ). W grupie 1. triumfowali reprezentanci Hiszpanii, którzy pokonali Bahrajn (39:27), Słowenię (32:22) oraz Brazylię (28:26). Rozgrywający mistrzów Polski rzucił łącznie osiem bramek, czym przyczynił się do awansu ekipy z Półwyspu Iberyjskiego. – Byliśmy bardzo skupieni, ponieważ wiedzieliśmy, o co gramy. Oczywiście, że gdy grasz w domu (turniej odbywał się w Granollers - przyp. red.) jest o wiele łatwiej i lepiej. Pokazaliśmy inny poziom niż na mistrzostwach Europy. Wiedzieliśmy, że aby awansować musimy wygrać trzy mecze i to zrobiliśmy – wskazał zawodnik.
Kapitan Industrii Kielce akcentuje, że pojedynek z Orlenem Wisłą Płock nie oznacza dla zawodników zmian w podejściu w porównaniu do innych rywalizacji. – Podchodzimy do niego jak do każdego meczu, licząc tylko na zwycięstwo. Wiemy, że to nie zdecyduje o tytule, ale też będzie dla nas ważne. Teraz mamy dużo istotnych meczów i będziemy na nim skupieni jak na każdym. W czwartek musimy dać z siebie sto procent, aby wygrać – zaznaczył Hiszpan.
„Nafciarze” zajmują obecnie pierwsze miejsce w tabeli Orlen Superligi. W pierwszej odsłonie kielecko-płockiej konfrontacji rozgrywanej w Hali Legionów zwyciężyli goście 28:29. – Uważam, że wykonują bardzo dobrą pracę. Coraz lepiej walczą i są coraz bliżej nas. My mamy także swoje atuty i znamy swoją wartość. Po prostu musimy poczekać na zawodników kontuzjowanych, żeby mieć trochę szczęścia i dobrej atmosfery (którą mamy w zespole) pomogą nam one odnieść tak ważne zwycięstwo. Musimy ich zaskoczyć, ponieważ nie mamy innej możliwości. Z pewnością pojedziemy tam, aby walczyć, wygrać i dać z siebie wszystko. Chcemy wrócić do Kielc zadowoleni – podkreślił kapitan Industrii.
Czy okres kilkunastu dni bez klubowej rywalizacji wpłynie pozytywnie na zespół 20-krtonych mistrzów Polski? – Myślę, że taki odpoczynek się przyda. Nie byliśmy przyzwyczajeni do tylu kontuzji, czy porażek na boisku teraz zmieniamy ten czip. Widzieliśmy jak ciężko i trudno jest w każdym meczu. Skupiliśmy się na tym, że bez względu na to ilu będziemy mieli zawodników do dyspozycji damy z siebie wszystko, aby wygrać – analizował.
Bilety na pojedynek 24. serii zostały wyprzedane w zaledwie pięć godzin. Tym samym wiadomo, że z wysokości trybun prestiżowe starcie obejrzy ponad pięć tysięcy widzów. – Moim zdaniem to spotkanie będzie super reklamą polskiej piłki ręcznej i Superligi. Uważam, że musimy zachować chłodną głowę, bo wiemy, że rywale będą starali się o gorącą atmosferę. My też jesteśmy przyzwyczajeni, żeby grać takie mecze – zakończył Dujszebajew.
Czwartkowe (21 marca) starcie w Płocku rozpocznie się o godzinie 17.30.
Fot. Patryk Ptak