Alex Dujszebajew: Na pewno chcielibyśmy mieć trochę więcej punktów
W czwartkowe popołudnie zawodnicy Industrii Kielce zmierzyli się w spotkaniu IHF Champions League z zespołem z RK Zagrzeb. Mecz zakończył się remisem 22:22, a na jego temat wypowiada się Alex Dujszebajew, kapitan kieleckiego zespołu.
Rokowania przedmeczowe sprawdziły się. Nie była to łatwa przeprawa dla kielczan. Teren w Zagrzebiu jest, jak mówiono przed spotkaniem, gorący, a drużyna przeciwna posiada kilku topowych graczy, którzy przysporzyli problemy kieleckim zawodnikom. – To był bardzo trudne spotkanie. Walczyliśmy, nie był to na pewno nasz najlepszy mecz. W końcówce mieliśmy trudny moment, ale to jest sport. Mieliśmy też możliwość wygrać w ostatniej akcji, ale nie udało się – mówi Alex Dujszebajew.
– Myślę, że musimy zostać z tym, że zespół walczył do końca i zrobić wszystko, żeby za tydzień zagrać trochę lepiej – kontynuuje. Mistrzowie Polski w czwartek 23 listopada zagrają w Hali Legionów mecz rewanżowy.
Zawodnik „Iskry” podkreśla też, jak ważną rolę w tym spotkaniu odegrał bramkarz drużyny gospodarzy. Popisywał się niesamowitymi interwencjami i wybronił wiele bardzo trudnych akcji. – W tym sezonie bardzo dobrze gra. Zrobił kilka bardzo fajnych meczów. Na pewno mieliśmy ten problem, bo super zrobił pracę. Dużo sam na sam, takich sytuacji nie wykorzystaliśmy, bo dobrze bronił – wspomina Alex.
Kapitan Industrii podsumowuje też dotychczasową formę zespołu fazie grupowej IHF Champions League: – Na pewno chcielibyśmy mieć trochę więcej punktów. W kilku momentach brakowało nam trochę skuteczności, trochę szczęścia, może trochę walki. Ale myślę, że mogła być gorsza sytuacja. Mamy walczyć dalej, zostały jeszcze trzy mecze do końca roku w Lidze Mistrzów. Jak wygramy wszystkie trzy to będziemy w bardzo dobrej sytuacji, dlatego mamy walczyć do końca.
Fot. Patryk Ptak