W Kielcach najbardziej wybiegany jest Martin Remacle. Sprawdzamy statystyki po meczu z Piastem
Kibice Korony Kielce niemal zapomnieli o meczu żółto-czerwonych z Piastem Gliwice. Zwłaszcza, że lada dzień na Suzuki Arenie dojdzie do spotkania z Jagiellonią Białystok. Mimo to, warto do starcia 14. serii PKO Ekstraklasy jeszcze wrócić, przynajmniej na chwilę.
Było to spotkanie na wskroś toporne, o którym za kilka dni już w cale nie będziemy pamiętać. W Gliwicach oba zespoły zaprezentowały wiele swoich atutów, ale jednak tamtego dnia zapomniały o tym, jak strzelać bramki. Okazji było całkiem sporo, bowiem zarówno drużyna Kamila Kuzery, jak i Aleksandara Vukovicia oddały po 14 strzałów. Drużyna z Kielc dwa razy wstrzeliła się w światło bramki, zaś Piast zrobił to czterokrotnie.
Pozytywnym jest fakt, że Korona Kielce na boisku rywala potrafiła grać piłką i zbudować sobie posiadanie na poziomie 52 procent. Kielczanie wykonali 408 podań, z czego ponad 77 procent było celnych. Piast w tym samym zestawieniu wykonał 374 próby i te w 73 procentach były udane.
Kielczanie przeważali też w dośrodkowaniach, których uzbierało się 21 na 15 rywala. Lecz skuteczniejsi w tym aspekcie gry byli gospodarze. Na koniec przytoczmy statystyki biegowe. Korona Kielce przebiegła łącznie o 1,5 kilometra więcej od zawodników Piasta Gliwice. Nadmieńmy, że obie ekipy odnotowały po 77 sprintów, co najlepiej oddaje fakt, jak bardzo zacięte i wyrównane było to spotkanie.
Najbardziej zabieganym piłkarzem na boisku, bez podziału na drużyny, był Martin Remacle. Belg w trakcie całego spotkania pokonał 11,50 kilometrów. Na drugim miejscu był podopieczny Vukovicia, Michael Ameyaw, który przebiegł o 30 metrów mniej od kieleckiego zawodnika. Najwięcej sprintów tym razem było po stronie Marcusa Godinho (19).
Korona Kielce – dystans:
1. Martin Remacle – 11,50 km
2. Nono – 11,14 km
3. Dominick Zator – 11,13 km
4. Marcus Godinho – 11,01 km
Fot. Grzegorz Ksel