Podgórski: Stworzyliśmy kilka okazji ale zawiodła skuteczność
Mieszane uczucia napełniają zawodników obu zespołów rywalizujących ze sobą wczoraj w Gliwicach. Nie inaczej jest w przypadku Jacka Podgórskiego, który po remisie Korony Kielce z Piastem odczuwa niedosyt.
Przypomnijmy, że Korona Kielce w 14. kolejce PKO Ekstraklasy, po niezbyt widowiskowym meczu, podzieliła się punktami z Piastem Gliwice. Wynik meczu to 0:0. – Oczywiście przyjechaliśmy tutaj wygrać, jednak rywal postawił trudne warunki. Byli bardzo dobrze zorganizowani, zwłaszcza w pierwszej połowie. Radość i niedosyt zakładają się na pół – przyznaje Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
Piłkarz przyznaje, że w tym spotkaniu zawiodła przede wszystkim skuteczność. – Wykreowaliśmy kilka ciekawych okazji, ale nie wyszło. Znów borykaliśmy się z tym samym. Ostatnio padło dużo bramek, jednak teraz zabrakło konkretów. Mimo wszystko dobrze, że stwarzaliśmy te sytuacje – zaznacza.
Prawdopodobnie wpływ na dyspozycję żółto-czerwonych miały trudy pucharowego meczu, jaki miał miejsce w środku tygodnia. Korona z Legią II rozegrała pełne 120 minut. Podgórski mówi, że w Kielcach robiono wszystko, by jak najlepiej się zregenerować. – Chcieliśmy zamknąć puchar w 90 minutach. Było 120. Trener jednak szachował siłami, bo choćby ja wszedłem za Mateusza Czyżyckiego, a my razem rozegraliśmy pełne spotkanie. Delikatnie było czuć nogi, ale nie przeszkadzało to znacząco – stwierdza zawodnik.
Fot. Mateusz Kaleta