Kuzera przed Pucharem Polski: Fakty są takie, że 6 ostatnich spotkań nie przegraliśmy
Koroniarze przystępują do operacji Fortuna Puchar Polski. Zawodnicy Kamila Kuzery we wtorkowe południe zaczną spotkanie z Legią II Warszawa, którego stawką jest awans do 1/8 finału rozgrywek. – W tych czasach nie ma już łatwych meczów – przestrzega przed lekceważeniem rywali szkoleniowiec żółto-czerwonych.
– Ostatnie starcie z rezerwami Jagiellonii pokazało, że mieliśmy swoje problemy, chociaż oczywiście kontrowaliśmy to spotkanie. Wiemy, że w meczu z Legią II organizacja i jakość są po naszej stronie, ale i tak trzeba podejść do tej gry mega skoncentrowanym. Z takim nastawieniem jedziemy, bo jeśli tak nie będzie, to możemy mieć kłopoty – uczula Kuzera.
Jednocześnie trener wskazuje na fakt, że Korona jest ostatnimi czasy w dobrej formie. – Jesteśmy świadomi tego, w jakim miejscu się znajdujemy. Trzeba pielęgnować to, co jest dobre, a fakty są takie, że sześć ostatnich oficjalnych meczów nie przegraliśmy. Mamy dobrą passę, pewne rzeczy poprawiliśmy, choćby przy stałych fragmentach, gdzie wybroniliśmy 10 rzutów rożnych Puszczy, a więc zespołu, który w tym aspekcie jest mocny. Z drugiej strony sami poprawiliśmy własne stałe fragmenty. Pielęgnujemy te małe rzeczy i robimy małe kroczki, kolejny przed nami. Liczę, że wszystko pójdzie zgodnie z planem – mówi szkoleniowiec żółto- czerwonych.
Można się spodziewać, że podczas Fortuna Pucharu Polski trener Korony da więcej czasu na grę zmiennikom. – Uważam, że Rafał Mamla zasługuje na szansę. Dobrze się prezentuje w treningach i dostaje od nas zaufanie – informuje Kuzera. Trener zapowiada dalsze zmiany, choćby ze względu na problemy zdrowotne kilku zawodników. Na przeziębienie narzekają Bartosz Kwiecień i Jewgienij Szykawka. Pewne jest, że nie pojadą oni do Warszawy. Do nich dołącza Marius Briceag, który po ostatniej nieobecności musi przejść przez normalny mikrocykl. Sternik drużyny zapowiada, że pozostali są gotowi do gry. – Dla nich to szansa, żeby coś udowodnić i wpasować się w ten zespół – dopowiada.
Klub ze stolicy na ten moment plasuje się 5. miejscu grupy I na czwartym szczeblu rozgrywek. Nie ma co ukrywać, że ewentualna porażka Korony Kielce we wtorkowym meczu i odpadnięcie z turnieju tysiąca drużyn na tym etapie byłoby niemałą niespodzianką. – Nie myślimy w tych kategoriach. Skupiamy się na tym, żeby zagrać dobry mecz i pokazać swoją wyższość – podsumowuje Kamil Kuzera.
Początek spotkania 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski z udziałem Korony Kielce we wtorek o godzinie 12.00. Relację tekstową z tego wydarzenia przeprowadzi dla Was portal www.cksport.pl.
Fot. Maciej Urban