Pod tymczasową nazwą, z niepewnością w oczach, ale pragnieniem kolejnych triumfów. Kielczanie inaugurują ligowy sezon
Już dziś, tj. w środę 30 sierpnia, kieleccy mistrzowie wracają do rywalizacja na ligowych parkietach. Podopieczni Talanta Dujshebaeva zmierzą się z KGHM Chrobrym Głogów. W tle sportowej rywalizacji nadal rozgrywa się walka o przyszłość klubu.
W środę o godz. 20:00 w Hali Legionów odbędzie się pierwszy mecz nowego sezonu Orlen Superligi dla aktualnych mistrzów kraju, KS Kielce. Jeszcze do wtorku pod wielkim znakiem zapytania stała obecność na tym spotkaniu kibiców żółto-biało-niebieskich. Finalnie dystrybucja wejściówek rozpoczęła się w dniu zawodów o godz. 11:00. Halę Legionów wypełnią więc osoby, które zakupiły bilet w ramach regularnej sprzedaży oraz karnetowicze z sezonu 22/23, którzy mogą obejrzeć te zmagania za darmo.
Klub bowiem do ostatniej chwili zwlekał z otworzeniem sprzedaży biletów, a to wszystko z uwagi na przeciągające się negocjacje z nowym właścicielem. Ów podmiot jest zdecydowany na kupno pełnego pakietu (100 procent), a dopięcie transakcji znajduje się już na ostatniej prostej. Jak podają jednak lokalne media, finalizacja rozmów jest wstrzymywana przez większościowych udziałowców, a więc stronę KS Vive Kielce, która to posiada 51 procent udziałów.
Słysząc lub czytając te wszystkie doniesienia, nie jest z pewnością łatwo skupić się bohaterom boiskowych wydarzeń wyłącznie na sportowej rywalizacji. Tak czy inaczej zawodnicy Talanta Dujshebaeva przystępują do nowej kampanii zdeterminowani i głodni kolejnych triumfów.
Mistrzowską ścieżkę po 21. tytuł najlepszej drużyny w kraju rozpoczną od starcia z KGHM Chrobrym Głogów, a więc rewelacją minionego sezonu superligi. Ekipa z Dolnego Śląska zajęła przecież 4. miejsce i wywalczyła awans do Ligi Europejskiej.
– Ich wysokie miejsce dla wszystkich było dużym zaskoczeniem. Zasłużyli na to. Myślę, że będą kontynuować dobrą grę. Ich zawodnicy dobrze odnajdują się w tym systemie. W ataku mają swojego lidera, czyli Paterka, który zaczyna grać już w reprezentacji. Ma duży potencjał. Do tego dochodzi Jamioł. Mają dobrych obrońców z mocną bramką – zwrócił uwagę Tałant Dujszebajew.
Inauguracyjny pojedynek z głogowianami będzie zarazem początkiem maratonu 10 spotkań w 33 dni. Taka intensywność będzie na dobra sprawę towarzyszyła kielczanom przez pełen sezon. Nie będzie więc miejsca na dekoncentrację i gubienie rytmu.
– Na koniec regularnego sezonu chcemy być na pierwszym miejscu, aby zawsze mieć ewentualne dwa mecze play-offów u siebie. W Lidze Mistrzów też chcemy być na dwóch czołowych miejscach. Nie wiem, gdzie chłopaki mogą opuścić nogę z gazu – przyznał Hiszpan.
Mamy nadzieję, że jego zespól ruszy bardzo płynnie, po czym wrzuci dwójkę i kolejne biegi już w środkowej konfrontacji.
fot. Patryk Ptak