Gąsior: Życzę, aby Korona walczyła nie tylko o utrzymanie. Trzeba stawiać sobie ambitne cele
10 lipca 1973 roku, dzięki połączeniu ISKRY Kielce oraz SHL Kielce, powstał nowy klub, który po 50 latach jest dumą miasta i bardzo ważną częścią życia jego mieszkańców. Mowa oczywiście o żółto-czerwonej Koronie Kielce.
Cała redakcja CKsport.pl życzy Koronie Kielce, w ten piękny jubileusz, co najmniej kolejnych 50 lat okraszonych sukcesami i przeważającą liczbą szczęśliwych dni. Złocisto-krwiści to jedna z wizytówek miasta. Bardzo ważna część życia wielu mieszkańców, w żyłach których płynie żółto-czerwona krew. To także nieodłączny punkt naszej dziennikarskiej egzystencji. Egzystencji naznaczonej sukcesami, porażkami, upadkami, ale przede wszystkim powrotami kieleckiego klubu, o losach którego będziemy z dumą pisać do końca świata i jeden dzień dłużej.
Długo można by silić się na obszerne i kwieciste życzenia, jednak nie zrobimy tego lepiej niż Włodzimierz Gąsior, a więc były szkoleniowiec Korony i trener 50-lecia. Wieloletni opiekun kilku piłkarskich pokoleń przy Szczepaniaka i Ściegiennego wygłosił ze sceny podczas sobotniej imprezy urzekającą przemowę, która idealnie wpasowuje w poniedziałkowe święto.
– Lata, które spędziłem tu w Koronie były jedynymi z najlepszych mojej pracy trenerskiej. Spotkałem wspaniałych ludzi. To zostaje w pamięci. Jestem u schyłku swojego życia, ale życzyłbym sobie jednego. Chciałbym zwrócić się do Kamila Kuzery. Widzę cię tutaj na lata. Piłkarzom, prezesowi, dyrektorowi sportowemu życzę, aby utrzymali trend, który wyznaczyli w ostatnim sezonie. Nie potrzeba wiele, aby stworzyć taką rodzinną atmosferę. To dzięki wielu ludziom, którzy nie są na świeczniku. Życzyłbym sobie, aby Kamil był na ławce Korony na lata. Czasami szukamy daleko, a kogoś takiego mamy bardzo blisko. Życzę, aby Korona walczyła nie tylko o utrzymanie. Trzeba stawiać sobie ambitne cele. Chciałbym, aby poprzeczka była jeszcze wyżej. Jeśli potraficie zachować trzon tej drużyny, to wiele osiągnięcie.
Także, Droga Korono, przyłączamy się do życzeń!
fot. Korona Kielce