Konsekwencje burzliwego finału. Dotkliwe kary dla Barlinek Industrii Kielce i Orlen Wisły Płock
Chociaż od zakończenia kampanii 2022/2023 minęło już sporo czasu, Komisarz Ligi sprawił, że czołowe kluby PGNiG Superligi jeszcze długo będą pamiętać o ostatnim meczu tych rozgrywek. Wszystko za sprawą kar, jakie nałożone zostały zarówno na Barlinek Industrię Kielce, jak i Orlen Wisłę Płock.
Za burzliwe zwieńczenie sezonu w kieleckiej Hali Legionów komisarz Piotr Łebek orzekł kary na łączną kwotę 140 tysięcy złotych. Po połowie dla mistrzów Polski oraz "Nafciarzy".
Sankcje finansowe na kielczan zostały nałożone konkretnie w związku z "niesportowym zachowaniem grupy kibiców Barlinek Industria Kielce podczas meczu SM/178 Barlinek Industria Kielce vs ORLEN Wisła Płock polegającym na wywieszeniu transparentu zawierającego słowa powszechnie uznawane za obraźliwe i wulgarne oraz zniszczeniu flagi drużyny gości". Wulgarny napis Barlinek Industrię Kielce będzie kosztował 60 tysięcy złotych. Kolejne 10 tysięcy złotych kary zostało nałożone za "niezapewnienie bezpieczeństwa osobom uczestniczącym w imprezie". Łącznie to 70 tysięcy złotych.
Z kolei Orlen Wisła Płock została ukarana między innymi za "publiczną krytyką sędziów meczu SM/178 Barlinek Industria Kielce vs ORLEN Wisła Płock w dniu 26 i 29 maja 2023 roku". Wyrokiem Komisarza Ligi takie zachowanie będzie kosztować "Nafciarzy" 30 tysięcy złotych. Kolejne 10 tysięcy wynika z niesportowego zachowania w Kielcach przyjezdnej grupy kibiców. Indywidualne kary otrzymali prezes Artur Stanowski, dyrektor sportowy Adam Wiśniewski oraz trener płocczan, Xavi Sabate (każdy po 10 tysięcy złotych za krytykowanie pracy sędziów, a konkretnie za podpisy na słynnym przedsądowym wezwaniu arbitrów do złożenia wyjaśnień). W sumie Orlen Wisła Płock będzie musiała zapłacić 70 tysięcy złotych kary.
Fot. Patryk Ptak