Transfery będą, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość. Co z testowanymi?
Każdy kolejny dzień, który przybliża Koronę Kielce do startu w nowym sezonie PKO Ekstraklasy, zwiększa również napięcie i niecierpliwość dotyczącą braku transferów na Ściegiennego 8.
Na ten moment bilans Korony Kielce w letnim oknie transferowym po stronie zysków wskazuje na liczbę "2". Nowymi twarzami w szeregach żółto-czerwonych względem poprzedniej kampanii są bowiem (pomocnik) Mateusz Czyżycyki oraz (bramkarz) Xavier Dziekoński.
Nie można więc stwierdzić, że kielczanie notują ofensywę transferową, zwłaszcza że sfinalizowanie obu transakcji dzieli blisko dwa tygodnie różnicy. Patrząc na kalendarz, złocisto-krwiści nie mogą sobie pozwolić na utrzymanie takie tempa "zakupów". Termin goni, do początku ligi nieco ponad pół miesiąca, a w kontekście nowych piłkarzy trzeba przecież uwzględnić także dodatkowy czas na aklimatyzację i wkomponowanie się w zespół.
Należy trzymać się kurczowo nadziei, że aktualny sztil przerodzi się we wzburzone morze, a przedsezonowe zapowiedzi płynące z klubu zmaterializują się w postaci poważnych wzmocnień pierwszej jedenastki Korony Kielce. Tę wspominaną wcześniej nadzieję podtrzymuje prezes, Łukasz Jabłoński, który w swoim ostatnim wpisie na Twiterze był bardzo oszczędny w słowa, ale między wierszami dał do zrozumienia, że coś się dzieje...
Widzę ich… są daleko… ale ich widzę… pic.twitter.com/7jtL0VchjH
— Łukasz Jabłoński (@jablonski_l84) July 3, 2023
Kogo widzi prezes? Napastnika, skrzydłowego i defensywnego pomocnika – informuje Damian Wysocki z Radia eM Kielce.
��Korona czeka z transferami, bo chce postawić na wcześniej wyselekcjonowanych zawodników. Rozmowy trwają, ale jak zwykle najważniejszy jest aspekt finansowy. Cierpliwość. Napastnik, skrzydłowy, defensywny pomocnik. Kolejnego młodzieżowca jednak nie będzie.
— Damian Wysocki (@damian__wysocki) July 3, 2023
Na ten moment to, co da się zauważyć gołym okiem to potencjalne transfery piłkarzy testowanych, którzy byli lub są obserwowani przez sztab szkoleniowy. W ostatnim spotkaniu kontrolnym z Chrobrym Głogów wystąpiło trzech takich zawodników: Jakub Iskra z Sandecji Nowy Sącz (20 lat), Cezary Polak z Garbarni Kraków (20 lat) oraz Szymon Gałązka z AKS SMS-u Łódź (17 lat).
I jak się okazje, to właśnie ten najmłodszy ma dostać angaż w szeregach złocisto-krwistych. Klub jest w trakcie negocjacji warunków jego pozyskania. Nie będzie to jednak transfer spełniający obecne potrzeby Kamila Kuzery, a ruch perspektywiczny z myślą o przyszłości zawodnika, jak i ekstraklasowego zespołu.
fot. Korona Kielce