Scyzorykiem wyryte! Lwy prawie zawyły z bólu, ale zremisowały. Horror w Hali Legionów
vs.
Vive Targi Kielce - Rhein-Neckar Löwen 23:23 (12:12)
Mecz, który obsugiwało około 70 dziennikarzy, a transmitowano do 16 krajów w Europie i za ocenem, relacjonował także Mateusz Kępiński, którego przed ekranem telewizora wspomagał Tomasz Porębski. Niebawem na naszej stronie pojawią się wypowiedzi i galeria oraz relacja z konferencji prasowej.
Po meczu: Garstka statystyk: najlepszym strzelcem w Vive Stojković z 5 bramkami, co byśmy dali żeby było sześcioma... W Rhein-Neckar najlepszy był Gensheimer z 7 trafieniami, na szczęście to nazwisko piszemy dzisiaj po raz ostatni... :P
Po meczu: Znajomy redaktor "GW" dosyć niewyszukanych sławach stwierdził, że było blisko... Jest niedosyt, ale zawsze mamy pierwszy punkt w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Po meczu: Kibice pocieszają Stojkovicia, z trybun pojawia się flaga Serbii z napisem "Stojković". Wenta też usilnie stara się poprawić humor Serbowi. Ależ pech naszego kołowego...
60. min. - .... Nie wiemy co napisać... Kielczanie rozegrali wspaniałe spotkanie, ale Rastko nie trafił karnego... Koniec...
60. min. - Na wszelki wypadek czas wziął Wenta. Rastko ma czas na przygotwanie rzutu, jakże ważnego dla kielczan.
60. min. - Kontra!!! Nat faulowany!!! Mamy karnego na 4 sek przed końcem!!!
60. min. - 35 sekund do końca, a czas bierze trener "Lwów"! Piłka jest jednak w rękach Niemców. Ależ emocje!
59. min. - Heniek!!! juz tylko jedna bramka straty! Po chwili Macus broni! Wykorzystuje to "Dzidziuś"! Jest remis!
58. min. - Niemcy odpowiają na 21:23. Po drugiej stronie jednak brutalnie Jurasika fauluje Tkaczyk. On chce chyba grać w Vive! Bo od razu otrzymuje czerwoną kartkę!
56. min. - Knudsen przebojowo przchodzi przez obronę. Nie trafia, ale jest faulowany! Mamy karnego. Piłki jednak nie che oddać Fritz, za co kibice "nagrodzili" go dużą porcją gwizdów. Po chwili Stojković wymierza sprawiedliwość! 21:22.
55. min. - A mówi się, że "Polak Polakowi wilkiem". Tym razem jednak jest inaczej, bo Tkaczyk przestrzelił.
54. min. - Kotrowersyjna decyzja sędziów. Nie zgadzają się z nią ani szczypiorniści Vive, ani kibice. Arbiter jednak wskazuje na karnego, którego wykonuje Cupić. 20:22, jest gorąco....
53. min. - Rosiński bardzo mocno, ale równie niecelnie. Po chwili Marcus ratuje nas w bramce!
51. min. - Ależ emocje! "Kazik" na kłopoty ma środek złoty. Otóż broni karnego Gensheimera. Niech ten zawodnik już nic nie robi na boisku... Strasznie ciężko się pisze jego nazwisko :P
50. min. - Ważna sytuacja! Oby jednak nie kluczowa w meczu. Niemcy mieli szansę na dwubramkowe prowadzenie, ale obronił Cleverly. Z kontrą ruszył Kuchczyński, ale kapilalnie "zahaltował" go Fritz.
48. min. - Rastko zrobił ogromną plamę potu na parkiecie :) Pracowało przy niej kilku młodzików oraz zawodników. W końcu jednak zakończyła się kosmetyka parkietu :)
47. min. - Hmmm... Już przy równych składach zgubiliśmy piłkę w ataku. To się mści, bo karnego wykorzystał Gensheimer... 20:21.
46. min. - My w przewadze graliśmy fatalnie. "Lwy" na szczęście także! Jurecki rzuca na 20:20, a po chwili broni Cleverly!
45. min. - I wykrakaliśmy tego "Grabara". Czerwona kartka i kolejna bramka Gensheimera... Przegrywamy 19:20.
43. min. - Mała kosmetyka parkietu i Niemcy znowu próbują wyrównać. Niestety udaje im się... Skutecznie rzucił wiecznie młody Stefansson.
42. min. - Przy stanie 19:18 dwie minuty kary dostał Borge Lund. Obyśmu teraz wykorzystali przewagę!
41. min. - A na parkiecie zrobiło się niebezpiecznie. Rhein-Neckar w osłabieniu wyrównał na 18:18!
40. min. - W bramce Fritz. A co znaczy fraza "On the fritz" w slangu angielskim? Zalany, zepsuty, ubzdryngolony :P
39. min. - Szmal chyba chce pomóc Polakom, bo otrzymał karę dwóch minut!
39. min. - Gensheimer z karnego. Kotliński nie miał szans... 18:16. Po chwili ponownie Niemiec po kontrze pokonuje Cleverliego i jest jedynie 18:17.
38. min. - W osłabieniu trafiamy na 18:15!!! Kto rzucił? Paaaatryyykkk! Kuchczyńśki!!!
37. min. - Grabarczyk ląduje na ławkę kar... Teraz tym bardziej mamy nadzieję, że to jego ostatnia kara...
36. min. - Teraz już tylko 17:15 po rzucie Kuchczyńskiego. Niemcy mają akcję. My przez trąbki nie słyszymy własnych myśli. Mamy nadzieję, że podobnie jest z "Lwami".
34. min. - A jakże! Prowadzimy. Najpier Jurecki trafia w poprzeczkę, ale piłkę dobija niezawodny Stojković!!! 16:13!!!
33. min. - I jest jeszcze lepiej!!! Ze skrzydła Kuchczyński. Niedługo potem broni nasz zręczny bramkarz! Możemy prowadzić trzeba bramkami!
32. min. - Toooomeeeekkk!!! Rosiński!!! Owacje jak najbardzie zasłużone, bo po jego rzucie prowadzimy 14:13.
31. min. - No i zaczyna się druga połowa. I to jak! Najpierw nie trafia Stefansson, a potem z kontry rzuca Vitalij Nat! Ale nie długo cieszyliśmy się z prowadzenia, bo Karol Bielecki zaskoczył Marcusa.
Przerwa: Urocze te cheerleaderki :) Układ taneczny wprawdzie niezbyt wyszukany, ale liczą się wrażenia wzrokowe :P
Przerwa: Na parkiecie tańczą cheerleaderki, a my zaserwujemy kolejną porcję ciekawostek. Grzegorz Tkaczyk debiutował w lidze polskiej w wieku 16 lat w barwach KS Warszawianki. W jakim meczu? Oczywiście z Iskrą Kielce!
Przerwa: W Kielcach również znakomicie wychowuje się młodych szczypiornitów. Świadczy o tym Mistrzostwo Polski rocznika 1994. I właśnie ci juniorzy dostali nagrody od władz klubu.
Przerwa: Działo się trochę w tej pierwszej połowie... Najważniejsze, że jak narazie wszystko jest na poziomie Ligi Mistrzów. Zarówno na parkiecie jak i na trybunach!
29. min. - A co na parkiecie? Przy stanie 10:11 czas dla Vive wziął Wenta. Trener pieszczotkitliwie zwracał się do naszych szczypiornistów, dlatego chyba "Dzidzia" i spółka wrzucili drugi bieg! Po dwóch rzutach Rosińskiego jest remis 12:12. I tak też kończy się pierwsza połowa.
28. min. - Znawcy handballa pewnie wiedzą w jaki sposób Ivan Cupić stracił serdecznego palca. Ale nas czytają nie wylko "doświadczeni" kibice. Otóż Chorwat kiedyś postanowił przejść przez płot swojego domostwa, ale tak nieszczęśliwie zahaczył obraczką o drut, że konieczna była amputacja 2/3 palca... Przez tę kontuzję skrzydłowy nie pojechał na Igrzyska do Pekinu.
27. min. - Tracimy piłkę w ataku. "Dziewięciopalczasty" Cupić wychodzi na sam na sam, ale broni Marcus!!!
27. min. - Rastko walczy z Dzombą o miano najlepszego strzelca karnych. Z "Lwami" Stojković narazie jest bezbłędny.
25. min. - Dlaczego lubimy piłkę ręczną? A no wiadomo, że w nią grają sami twardziele. I takim właśnie jest "Józek", który powraca do gry.
25. min. - Niedobrze.. Jurasik po starciu z jednym z rywali leży na parkiecie... Podnosi się bardzo ciężko...
24. min. - Trąbki nie zdeprymowały Stefanssona... Islandczyk pięknie po koźle zaskoczył z drugiej linii Cleverliego.
22. min. - Czas na ciekawostkę. Rhein-Neckar to jak wiadomo niemiecki zespół. No, ale tak w sumie nie do końca... w kadrze na 17 zawodników tylko 6 ma obywatelstwo naszych zachodnich sąsiadów.
20. min. - Przez chwilę nie było dobrze... Na prowadzenie Lwów wyprowadził bowiem 37-letni Stefansson, ale po chwili odpowiada Jurecki!
19. min. - Jejku... ależ to wszystko szybko się dzieje... Po kolei... Najpierw Stefansson, potem Knudsen, a następnie potężna bomba Bieleckiego. Jest po 7.
18. min. - Pierwsza kara dla krewkiego Grabarczyka, mamy nadzieję, że już ostatnia dla naszego zawodnika.
16. min. - Bielecki huknął z drugiej linii, ale kapitalnie broni "zręczny" Cleverly. Idziemy z kontrą, ale... no cóż nie ma bramki...
16. min. - I po chwili serbski scyzoryk odpala po raz kolejny! Vive prawadzi z "Lwami" 6:5!
14. min. - Rastko zaczarował Szmala podczas rzutu karnego. I znowu remis. Z trybun: "Rasto, Rastko - nasz Scyzoryk".
13. min. - Wiecie co po angielsku znaczy "Cleverly"? Otóż "zręcznie" i właśnie tak nasz golkiper broni kontrę Gensheimera!!!
12. min. - Karny dla gości. Przed Cleverlim stoi Gensheimer. Niestety Niemiec trafia...
10. min. - Myrhol powrócił na boisko i od razu pokonał Cleverliego. Znów mamy remis. Jakże szkoda, że nie wykorzystaliśmy gry w przewadze...
8. min. - W tzw. międzyczasie kara dla Bjarte Myrhola. Kielczanie mogli odskoczyć na 5:3, ale błąd kroków popełnił Patryk Kuchczyński. Powracając do Myrhola, to kołowy "Lwów" w przeszłości w grał z Rastko Stojkoviciem w HSG Nordholm.
7. min. - "Józek" na razie bezbłędny! Prowadzimy 4:3!
5. min. - Ależ wszystko dzieje się błyskawicznie. Już jest bowiem remis. Warto dodać, że od pierwszych minut w bramce gości Sławek Szmal, czyli notabene bramkarz Vive Targów. Mamy nadzieję, że najlepszy golkiper 2009 roku oraz Euro 2010 dzisiaj oszczędzi swoich "przyszłych" kolegów.
3. min - Jurasik show na początek! Nasz rozgrywający bez respektu dla swoich byłych kolegów. Rzucił dwie bramki, kolejną dołożył Jurecki. Wcześniej odpowiedział Grzegorz Tkaczyk. I prowadzimy 3:1.
14.59 - Zaczniemy w składzie: Cleverly, Jachlewski, Jurecki, Knudsen, Jurasik, Kuchczyński, Stojković
14.58 - Piękne chwile dla naszego "Koli". Były premier Jan Krzysztof Bielecki odczytał list od obecnego premiera Donalda Tuska. Ale jeszcze większe wrażenie zrobiła oprawa kibiców Iskry. Na niej wizerunek Bieleckiego oraz napis: "Cały kraj, cała hala. Chyli czoła przed dumą hanballa". Piękne! Bravo!
14.55 - I sa też nasi szczypiorniści. Najpierw w akompaniamencie "O fortuno" z Carmina Burana, a potem w tradycyjnym wstępie "Fear of the dark" Iron Maiden.
14.53 - "Lwy" wychodzą już na parkiet. Najcieplej oczywiście przywitani przez publiczność zostali Karol Bielecki, Sławomir Szmal oraz Grzegorz Tkaczyk.
15.42 - Spiker Paweł Papaj głośnym przemówieniem przywitał widzów: "Walczcie! Walczcie! Walczcie razem!" Mamy sygnał od naszego redaktora naczelnego, który ogląda mecz w telewizji, że zagłuszył nawet studio Polsatu. Fakt faktem. Trybuny się ożywiły. "Iskra... Kielce!"
15.38 - Kibice szybko wypełniają kielecki obiekt, już w tej chwili jest naprawdę ciasno. Zgromadzeni widzowie mieli już okazję zabaczyć pierwszy występ tego popołudnia. Wiersz na środku parkietu zaprazentowała bowiem mała sympatyczka "żółto-czerwonych". Wprawdzie nie słyszeliśmy dokładnie treści, ale uchwyciliśmy motto na koniec: GRAMY RAZEM!
14.35 - Uff... Serdecznie witamy prosto z Hali Legionów. Mieliśmy trochę problemów z miejscem siedzącym dla mediów. Ale to już w sumie normalne podczas spotkań Ligi Mistrzów...
13.12 - Na papierze Rhein-Neckar Loewen jest zespołem silniejszym, niż w poprzednim sezonie. Ale co z tego. Dokładnie to samo możemy powiedzieć o nas - przekonuje Knudsen. (więcej)
13.10 - Po słabszych meczach czytaliśmy w gazetach, że w zespole gra tylko trzech zawodników – Marcus, Rastko i „Rosa”. To nieprawda. Każdy z nas jest ważny i każdy musi czuć się pewnie - podkreśla Żółtak. (więcej)
13.07 - Gramy z mocnym rywalem, ale nie chcemy być biurem podróży, które zaprasza zespół z Niemiec na fajną i miłą wycieczkę po Hali Legionów. Wierzę w to, że u siebie, w domu, stać nas na zawieszenie im wysoko poprzeczki - mówi Wenta. (więcej)
13.03 - Jeśli chcecie wiedzieć co słychać u Karola Bieleckiego, Grzegorza Tkaczyka i Sławka Szmala - poczytajcie tutaj.
13.00 - Vive kontra „Lwy”. Czy historia zatoczy koło? Wygrać muszą. Bo grają o życie. Ale porażka wstydu nie przyniesie. Bo przecież walczą z potentatem. - Damy z siebie wszystko, wcale nie jesteśmy bez szans - mówi rozgrywający Vive Targów Kielce, Henrik Knudsen. Już w niedzielę wielki mecz z Rhein-Neckar Loewen. Przeczytajcie naszą zapowiedź spotkania - kliknij!
Vive Targi Kielce: Cleverly |
Rhein-Neckar Löwen: Szmal |
Wasze komentarze
STOP NAPINACZOM !!!!!!!!!