KORONAnacja odłożona. Korona bije lidera i jest o krok od utrzymania

07-05-2023 14:32,
Michał Gajos

Korona Kielce stanęła na wysokości zdania. Mało tego, dokonała czegoś wyjątkowego. Podopieczni Kamila Kuzery pokonali 1:0 lidera PKO Ekstraklasy, Raków Częstochowa, 1:0 po golu z rzutu karnego Jakuba Łukowskiego. Koronacja mistrza Polski oddalona w czasie. Utrzymanie coraz bliżej.   

W składzie kielczan doszło do dwóch zmian. W jedenastce gospodarzy znów zawitał Piotr Malarczyk kosztem Marcusa Godinho. W koncepcje Kamila Kuzery na to spotkanie wpisał się również Dalibor Takaca, który "wygryzł" z podstawowej jedenastki Ronaldo Deaconu. 

Od pierwszym minut to starcie było niezwykle otwarte. Obie drużyny naprzemiennie wymieniały się okazjami w ofensywie. Mimo wszystko przez znaczną część pojedynku od momentu premierowego gwizdka brakowało klarowanych sytuacji. Najlepszym potwierdzeniem tej tezy był suche statystyki, które nie wykazały ani jednego uderzenia na bramkę. 

Na pierwszą taką próbę trzeba było czekać do 28. minuty, gdy po kombinacyjnej akcji Zatora z Takacem ten drugi spróbował swoich sił, by pokonać Kovacevicia. Od tego momentu ruszyła mała lawina na bramkę Rakowa. Chwilę po tej okazji kapitalnie z rzutu wolnego przymierzył Jakub Łukowski. Futbolówka po jego próbie trafiła zaś jedynie w słupek oraz zamurowanego golkipera gości. To nie był natomiast koniec emocji w tej serii zdarzeń, którą to zwieńczył rzut karny dla żółto-czerwonych. 

Rzeczoną jedenastkę sprokurował Vlasyslav Kochergin. Wszak piłka spadła prosto na prawdą rękę defensora przyjezdnych. Początkowo sędzia Kwiatkowski wahał się ze wskazaniem na wapno. O przewinieniu gracza lidera PKO Ekstraklasy musiał przekonać się osobiście, podchodząc do monitora, gdzie pozostawił za sobą wszelkie wątpliwości. 

Do rzutu karnego podszedł Jakub Łukowski. Skrzydłowy kielczan posłał mocne uderzenie w prawy róg bramkarza. Ten sam kierunek wygrał Kovacević, odbił strzał, ale na tyle pechowo, że ostatecznie przecisnął się do siatki. Koroniarze wyszli na zasłużone prowadzenie, którego nie oddali już do końca pierwszej części gry. 

Po zmianie stron obraz gry nie uległ wielkiej zmianie. Żółto-czerwoni nadal byli świetnie zorganizowanym kolektywem, któremu nie potrafił stawić czoła Raków. Pomimo dwóch zmian jeszcze przed przerwą (na boisku zameldował się Lederman i Długosz) podopieczni Marka Papszuna nadal walili głową w mur. 

Przyjezdni wreszcie doszli do stuprocentowej w 67. minucie, ale nie potrafili skruszyć kieleckiego monolitu, co za tym idzie, strzelić bramki. Gdy już zespołowi spod Jasnej Góry udało się spenetrować linię defensywą rywali, fantastycznymi interwencjami ratunkowymi popisali się Marceli Zapytowski oraz Miłosz Trojak. 

Korona udanie wytrącała oponentów z rytmu. Długo czekaliśmy na kolejną dogodną okazję w polu karnym żółto-czerwonych. Ta nadeszła w 85. minucie. Jean Carlos ruszył lewą flanką, gdzie ograł Marcusa Godinho, po czym wpadł w "szesnastkę" i wyłożył piłkę jak na tacy Marcinowi Cebuli. Były piłkarz kielczan doszedł do wybornej szansy na 11. metrze, oddał strzał w pierwszym kontakcie, ale niezwykle anemiczny, dzięki czemu wpadł w ręce Zapytowskiego. 

Gospodarze wydawali się być w tym meczu niepokonani i niezagrożeni. W jaki sposób wszak wytłumaczyć to, co stało w ostatnich sekundach? Koroniarze najpierw mogli podwoić przewagę, ale okazję sam na sam zmarnował Kacper Kostorz. Gdy wydawało się, że sędzia Kwiatkowski zakończy to spotkanie po wznowieniu z piątego metra bramkarza miejscowych, ten skiksował, wyłożył przedmiot gry do Gutkovskisa, a ten z kolei podał do Tudora, który nie trafił na pusta bramkę! Szalony finisz, ale z happy endem. Żółto-czerwoni są o krok od utrzymania! 

Korona Kielce – Raków Częstochowa 1:0 (1:0)

Bramki: 36' Łukowski (rzut karny)

Korona: Zapytowski; Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag; Łukowski (Błąnik 75'), Nono, Takac (Szpakowski 68'), Petrow (Kwiecień 75'), Podgórski (Godinho 68'); Szykawka (Kostorz 86')

Raków: Kovacević; Svarnas, Berggren (Długosz 39'), Tudor, Silva, Arsenić, Racovitan (Lederman 39'), Nowak (Wdowiak 74'), Kochergin (62'), Papanikolau, Piasecki (Gutkovskis 62')

Kartki: Zator, Takac, Kwiecień – Piasecki, Berggren, Svarnas, Cebula, Arsenić, Papanikolau  

fot. Krzysztof Kolasiński 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group