Koniec serii bez porażki. Stal wygrała z Koroną w cieniu cudownego trafiania Petrowa

30-04-2023 14:34,
Michał Gajos

Korona Kielce przegrała 1:2 bardzo ważny mecz w walce o utrzymanie ze Stalą Mielec. Żółto-czerwoni prowadzili w tym pojedynku po cudownym trafieniu zza połowy Kyryło Petrowa. Dwiema bramkami dla gospodarzy odpowiedział jednak obrońca, Kamil Kruk. 

W składzie kielczan doszło do dwóch zmian w podstawowym składzie. Spodziewana i wymuszona roszada dotyczyła obsadzenia bramki, gdzie kontuzjowanego Konrada Forenca zastąpił Marceli Zapytowski. Zaskakująca decyzja dotyczyła z kolei Piotra Malarczyka, który usiadł tym razem na ławce rezerwowych. Jego miejsce w środku pola zajął Dominick Zator, a na prawej stronie obrony zagrał Marcus Godinho. 

Żółto-czerwoni fantastycznie rozpoczęli to starcie. Dynamiczną akcję lewą stroną napędził Nono i Łukowski. Ten drugi odwrócił się w kierunku bramki, a następnie posłał sprytne podanie do Szykawki. Białorusin wyszedł sam na sam z Mrozkiem. Był jednak ustawiony poza światłem bramki, dlatego decydował się na trudny technicznie strzał po dalszym słupki bramki. Ostatecznie chybił, jednak pomylił się o kilka centymetrów. 

To spotkanie, choć według zapowiedzi Kamila Kuczery miało być zamknięte, charakteryzowało się bardzo dobrym tempem. Również Stal miała swoje okazje, odpowiadając na szansę Białorusina. Kiedy wydawało się, że mielczanie przeprowadzą kolejne obiecujące ataki, Kyryło Petrow zrobił coś niesamowitego. 

Defensywy pomocnik Korony przejął futbolówkę jeszcze na swojej połowie boiska, korzystając z przywileju korzyści, odwrócił się w kierunku połowy oponentów i zdecydował się na cięte uderzenie za plecy golkipera miejscowych. W początkowej fazie lotu większość łapał się za głowy z pochopności decyzji Ukraińca, chwilę później te same osoby pozostały w tej samej pozycji niedowierzając artyzmowi i estetyce trafienia, które padło łupem gracza żółto-czerwonych. Murowany kandydat do bramki sezonu. 

Goście prowadzili 1:0, ustawiając sobie tę partię. Podopieczni Kamila Kuzery, choć częściej poza piłką, wydawali się kontrolować przebieg zawodów. Ekipa przyjezdnych rozbijała ataki Stali w trzeciej tercji, neutralizując zalążki zagrożenia. W tej newralgicznej strefie o wiele lepiej poczynali sobie kielczanie. Łukowski, Nono czy Szykawka generowali spore niebezpieczeństwo w szesnastce oponentów. 

Z biegiem czasu złocisto-krwiści wypuszczali wspominaną wcześniej kontrolę. Stal coraz skuteczniej penetrowała formację defensywną zespołu ze stolicy województwa świętokrzyskiego. Zespołu, który nie był już tak skuteczny w wybijaniu z rytmu swoich oponentów. Finalnie mielczanie dopięli swego i w 40. minucie doprowadzili do wyrównania po dobrym rozegraniu rzutu wolnego oraz golu Kamila Kruka.   

To trafianie wywołało lawinę ataków ze strony biało-niebieskich będących o włos od kolejnej bramki. Już w doliczonym czasie zawodów na wysokości zadania stanął jednak Marceli Zapytowski, wykazując czujność na linii bramkowej.  

Pierwszy kwadrans po zmianie stron nie napisał wielkiej historii. Korona oddała pola rywalom, którzy z kolei nie radzili sobie najlepiej z atakiem pozycyjnym. Stal grała apatycznie i bez większego pomysłu, zaś kielczanie dość nisko osadzili swoją formację, skupiając się na wypatrywaniu pojedynczych szarż. 

Chwilę po przekroczeniu 60. minuty wreszcie kibice jeden i drugiej drużyny mogły poczuć większy dreszczyk emocji. Najpierw przed kapitalną szansą na piątym metrze stanął Matras, a po chwili odpowiedział Ronaldo Deaconu. Trudno było mówić o faktycznej przewadze któreś z ekip. Bardziej nastawiona na pełną pulę była jednak drużyna miejscowych. Gracze Kamila Kieresia dopięli swego.  

W 73. minucie znów najsprytniej w polu karnym znalazł się Kamil Kruk. Obrońca został niespodziewanym bohaterem swojego zespołu. Tym razem skorzystał z centry po rzucie rożnym. Żółto-czerwoni próbowali wrzucić wyższy bieg, natomiast w ich mechanizmie niedomagało sprzęgło, które blokowało progres zespołu. Tym sprzęgłem były uwarunkowania fizyczne. Kielczanie nie zdołali odwrócić losów potyczki i finalnie przegrali z bezpośrednim konkurentem o zachowanie ligowego bytu.  

Stal Mielec – Korona Kielce 2:1 (1:1)

Bramki: Kruk 40', 73' – Petrow 9'

Korona: Zapytowski; Godinho, Zator, Trojak, Briceag; Łukowski (Błanik 69'), Nono, Petrow, Deaconu, Podgórski (Kostorz 76'); Szykawka

Stal: Mrozek; Flis, Matras, Kruk, Getinger, Wlazło, Vallejo, Hiszpański, Domański, Sappinen, Hinokio

Kartki:

fot. Michał Gajos 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group