„50 lat jak jeden dzień”. Wspominaliśmy pierwsze lata Korony

27-04-2023 16:18,
Redakcja

Andrzej Jung, Jan Majdzik, Jerzy Marzec i Paweł Wolicki – takim składem rozpoczniemy cykl „50 lat jak jeden dzień”, w którym przybliżymy państwu historię Korony Kielce. Premiera odcinka poświęconego pierwszej dekadzie „żółto-czerwonych” odbędzie się w piątek, 2 czerwca.

10 lipca 1973 roku doszło do połączenia dwóch kieleckich klubów: Iskry i SHL, co dało początek Koronie. 5 sierpnia zespół, prowadzony przez Zbigniewa Pawlaka, rozegrał pierwsze spotkanie w Lidze Okręgowej. Na stadionie przy ulicy Mielczarskiego pokonał Spartę Kazimierza Wielka 3:2. Historyczną, pierwszą bramkę strzelił Andrzej Jung, który zaszczycił nas swoją obecnością w "Studiu eMka" przy Sienkiewicza 2. Towarzyszyli mu inni zawodnicy, którzy wystąpili w tym spotkaniu: Jan Majdzik i Jerzy Marzec.

– Jest co wspominać. Byłem związany z Iskrą od trampkarzy, kiedy trenerem był jeszcze Ryszard Predygier. Dotrwałem do tego momentu, że zagrałem w Koronie. Pamiętam to pierwsze spotkanie, na które przyszło cztery tysiące kibiców. Były flagi, a nawet zakładowa orkiestra. Człowiek wychodził na boisko z drgawkami. Później to minęło. Strzeliłem dwie bramki: pierwszą i trzecią. Cieszyłem się, podobnie jak cała rodzina. Później też strzelałem, ale taka była moja rola, bo grałem na środku ataku – mówi Andrzej Jung.

– Grałem w pierwszym meczu Korony w 1973 roku. Cieszyłem się z tego połączenia, bo dzięki temu podniósł się poziom sportowy. Do jedenastki trafili najlepsi. Jest kogo wspominać, bo dobrych zawodników nie brakowało – przyznaje Jerzy Marzec, który następnie był członkiem sztabu szkoleniowego kieleckich klubów, do dziś pracuje z dziećmi w KKP Koronie.

W drugim sezonie Korona, prowadzona już przez Bogumiła Gozdura, wywalczyła awans do II Ligi. W turnieju barażowym zostawiła w tyle faworyzowane zespoły Resovii, Cracovii i Lublinianki. Decydujące spotkanie z ostatnim z tych rywali, rozegrane na stadionie Błękitnych, przyciągnęło na trybuny 20 tysięcy osób. Razem z naszymi gości wspominaliśmy radości i smutki tamtych okresów. O utrzymanie na wyższym szczeblu było trudno, zadanie utrudniały panujące w ówczesnej piłce „układy”.  

– Jest miło powspominać stare czasy. Liczę, że te lepsze dopiero przed nami, bo Korona ciągle nie zdobyła mistrza Polski. Dawne lata były inne. Każde mają  jednak swoje plusy. Gra uległa zmianie, podobnie jak zaangażowanie. W dzisiejszej piłce większa rolę odgrywają pieniądze. Odeszło już wielu z nas. My staramy się kontaktować. Cieszymy się z takich spotkań – mówi Jan Majdzik.

Następne sześć sezonów Korona spędziła w III Lidze. Ponowny awans wywalczyła w sezonie 1981/82 z trenerem Antonim Hermanowiczem na ławce. Razem z nim ze Stali Nowa Dęba przyszedł Paweł Wolicki, który w klubie spędził łącznie 27 lat: cztery jako piłkarz, rok jako asystent trenera i 22 w roli kierownika zespołu.

– Spełniłem swoje marzenia i zagrałem w profesjonalnym klubie. Cieszę się, że osiągnąłem z nim niemałe sukcesy. Jako piłkarz awansowałem do II Ligi, później trzy razy zrobiłem to jako kierownik drużyny. Zaliczyliśmy też awans do ekstraklasy, a także dotarliśmy do finału Pucharu Polski – wylicza Paweł Wolicki.

Z nim wspomnieliśmy kultowy mecz Pucharu Polski z Legią Warszawa, przegrany 3:4. Podobnie jak derby z Błękitnymi w okresie stanu wojennego. Nie zabrakło też zabawnych anegdot.

– Pamiętam ciężkie czasy po awansie do II Ligi. Były problemy z kupnem mebli, mieszkałem w pustych ścianach. Aby je zdobyć, trzeba było stać w kolejkach całymi nocami, często długie miesiące. U mnie była to potrzeba chwili. Dowiedział się o tym jeden z naszych kibiców. Zadeklarował się, że mi pomoże. Założył kombatancką marynarkę, na której miał dużo medali. Pojechaliśmy tak do meblowego. Wszystko poszło raz dwa – uśmiecha się Paweł Wolicki.

Starsi Koroniarze śledzą losy obecnej drużyny „żółto-czerwonych”.

– Przez stan zdrowia ciężko jest dojść na stadion, ale oglądam mecze. Czasami muszę wyłączyć telewizor, bo nie mogę wytrzymać z nerwów. Bankowo utrzymamy się w ekstraklasie. Kluczowy będzie najbliższy mecz w Mielcu – mówi Jan Majdzik.

W ramach cyklu „50 lat jak jeden dzień” zostanie nagranych pięć odcinków. Każdy będzie poświęcony innej dekadzie. Program będzie można obejrzeć na kanale Korony Kielce na YouTube, ale również na stronach internetowych kilku redakcji: „Echa Dnia”, CKsport.pl, TVP3 Kielce, Polskiego Radia Kielce oraz Radia eM Kielce. Emisja rozpocznie się w piątek, 2 czerwca. Zakończy się przed oficjalnymi obchodami 50-lecia, które przypadną na weekend 8-9 lipca.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Jest to bardzo solidny zespół z silną kadrą i dużą rywalizacją co pokazują ostatnie wyniki – powiedział przed spotkaniem Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. „Żółto-czerwoni” chcąc opuścić strefę spadkową, muszą wygrać to spotkanie.
Industria Kielce stanie przed szansą na sięgnięcie po osiemnasty w swojej historii Puchar Polski. Gdzie można obejrzeć decydujące spotkania Final Four?
Zanim Korona Kielce wybiegnie na Suzuki Arenę, gdzie już w niedzielę zmierzy się z Piastem Gliwice, rozstrzygniemy sondę po meczu z Puszczą Niepołomice. Zapytaliśmy Was, kto zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w starciu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Industria Kielce chce po raz osiemnasty podnieść Puchar Polski. Przedostatnim krokiem będzie pojedynek z Energą Wybrzeżem Gdańsk.
Szymon Marciniak będzie sędzią niedzielnego meczu pomiędzy Koroną Kielce a Piastem Gliwice w 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Dla arbitra pochodzącego z Płocka będzie to czwarte starcie z udziałem „żółto-czerwonych” w sezonie.
Niedzielny pojedynek Korony Kielce z Piastem Gliwice rozpoczyna ostatni akt walki o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Aleksandara Vukovicia.
Industria Kielce otrzymała odpowiedź od Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie protestu złożonego po meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
W ostatni weekend kwietnia rozegrany został turniej eliminacyjny GP Gór Świętokrzyskich. Frekwencja wynosiła ponad 40 zawodników z całego kraju.
W Kielcach trwają Mistrzostwa Polski Juniorów. To też rywalizacja o przepustki do kadry narodowej, jak również nominację na mistrzostwa Europy.
Stolica świętokrzyskiego gospodarzem finałowego turnieju mistrzostw Polski młodzików w siatkówce! Już 1 maja w Kielcach do rywalizacji przystąpi osiem najlepszych zespołów, a wśród nich ekipa Aluronu CMC Wybickiego Kielce.
Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group