Pamapol znów lepszy od Farta. Walka była, ale seta nie ma
Drugiej porażki w Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krosna doznali w piątej siatkarze Farta Kielce. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza tym razem, pomimo wyrównanego meczu, aż 0:3 ulegli Pamapolowi Wieltoń Wieluń. W sobotę kielczanie zagrają z mistrzem Słowacji, Chemes Humenne.
Piątkowa potyczka była już czwartym, w tym okresie przygotowawczym, pojedynkiem obu drużyn. Bilans dotychczasowych spotkań nie wskazywał na zdecydowanego faworyta kolejnej konfrontacji. We wcześniejszych meczach kielczanie odnieśli jedno zwycięstwo (wygrana 3:2), raz górą byli wielunianie (zwycięstwo 3:1), a raz mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się wynikiem remisowym - 2:2.
Pomimo tego, że wynik meczu wskazuje na zupełnie coś innego, to piątkowe spotkanie było niezwykle wyrównane. Wystarczy wspomnieć, iż pierwszą partię zawodnicy z Wielunia wygrali w stosunku 34:32! I to pomimo tego, że początkowo to kielczanie posiadali całkiem sporą przewagę (na pierwszej przerwie technicznej "zielono-czarni" prowadzili aż 8:3). Nie mniej interesująca była druga partia meczu. Niestety, w samej końcówce znów więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Pamapolu, którzy ostatecznie wygrali tego seta 26:24. Najmniej emocji przysporzyła kibicom trzecia - wyraźnie wygrana przez podopiecznych Dariusza Marszałka - część gry. „Farciarze” przegrali tę partię 21:25, a cały mecz 0:3.
W sobotę „zielono-czarni” rozegrają swój ostatni mecz w krośnieńskim turnieju. Rywalem kielczan będzie mistrz Słowacji, Chemes Humenne. Można się spodziewać, ze stawką tego pojedynku będzie trzecie miejsce w zawodach. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 15.
Fart Kielce - Pamapol Wieltoń Wieluń 0:3 (32:34, 24:26, 21:25)
Fart: Kozłowski, Jungiewicz, Żuk, Sopko, Bielicki, Kamiński, Drzyzga (libero) oraz Dobrowolski, Kapfer, Łuka
Źródło:własne/siatka.org
Wasze komentarze