Krieger: W przerwie było ostro

23-09-2010 10:22,

– Nie zgodzę się z tym, że z Miedzią chcieliśmy wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu najlepsza, ale to wynikało bardziej z braku koncentracji, a nie z chęci oszczędzania się – mówi rozgrywający Vive Targów Kielce, Kamil Krieger.

Czwarte ligowe zwycięstwo odnieśli w środę piłkarze ręczni Vive Targów Kielce. Podopieczni Bogdana Wenty pokonali w Hali Legionów Siódemkę Miedź Legnica, 31:19. Rezultat ten może być jednak mylący. O ile w drugiej części meczu dominacja „żółto-biało-niebieskich” nie podlegała żadnej dyskusji, tak w pierwszej połowie spotkania goście z Dolnego Śląska byli dla mistrzów Polski bardzo wymagającym i zarazem równorzędnym rywalem. Skutek tego można było zobaczyć na tablicy wyników. Po pierwszych 30 minutach kielczanie prowadzili „zaledwie” 17:14. – Co tu dużo mówić, ta pierwsza połowa nam się po prostu nie udała – przyznaje zawodnik Vive Targów, Kamil Krieger.

Rozgrywający Vive Targów przyczyn tego, że mecz z Miedzią był przez długi czas tak wyrównany, nie szuka jednak w nadzwyczaj dobrej postawie gości z Legnicy, ale w słabszej grze swojego zespołu. – Chyba przystąpiliśmy do tego meczu za mało skoncentrowani i skutki tego widać było na parkiecie. Gdybyśmy od samego początku zaczęli grać normalnie, twardo w obronie, to wówczas nie byłoby tej nerwowości w naszych poczynaniach – twierdzi Krieger.

W drugiej części środowego spotkania mistrzowie Polski zaprezentowali się z o wiele lepszej strony. Wystarczy wspomnieć, że w ciągu 20 minut gry (od 30. do 50. minuty) kielczanie nie stracili ani jednej bramki! Czym była spowodowana taka metamorfoza „żółto-biało-niebieskich”? – W przerwie było ostro, powiedzieliśmy sobie w szatni kilka mocnych słów, i w drugiej połowie nasza gra wyglądała już całkiem nieźle. Całe szczęście ta sytuacja, nasza gra w pierwszej połowie, to wszystko podziałało na nas mobilizująco, dlatego też możemy się teraz cieszyć z kolejnego zwycięstwa – mówi były zawodnik MMTS-u Kwidzyn.

Wielu kibiców – oglądając środowe spotkanie mistrzów Polski z beniaminkiem PGNiG Superligi – mogło zastanawiać się, czy szczypiorniści Vive Targów nie byli bardziej myślami przy niedzielnym – o wiele bardziej prestiżowym – spotkaniu w Lidze Mistrzów, z Celje Pivovarną Lasko. Jak było w istocie? – Nie można powiedzieć, że chcieliśmy ten mecz wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Każdego rywala trzeba traktować jednakowo, na każdego trzeba się odpowiednio sprężyć, stąd też nie ma co mówić o tym, że myślami byliśmy już przy niedzielnym meczu – zaznacza stanowczo Krieger.

Mecz z Miedzią był kolejnym, w którym szansę pokazania się otrzymała bardzo duża grupa zawodników. Czy tak spore roszady i fakt, że każdy mecz rozpoczyna inna siódemka zawodników, nie stanowią dla szczypiornistów z Kielc żadnego problemu? – Dla nas to bez znaczenia. Zresztą, trójka rozgrywających w każdym spotkaniu jest w zasadzie ta sama, największe zmiany są na skrzydłach. To jest zresztą normalne. Ćwiczymy teraz różne warianty gry obronnej, które wymagają udziału różnych zawodników. Tym też należy tłumaczyć to, że w ciągu każdego meczu jest tak wiele zmian – kończy Krieger.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group