Wenta: Była ta agresja, której mi brakowało
- Chcieliśmy zagrać dzisiaj agresywniej w porównaniu z poprzednim spotkaniem. I zawodnicy to zrealizowali. W szatni mówiliśmy, że musimy utrzymać tempo, dużo biegać. Gratuluje im tej wygranej – mówił po meczu z Warmią trener Vive Targów, Bogdan Wenta.
Aleksander Malinowski (trener Warmii): Chciałbym pogratulować gospodarzom. Bogdan, masz naprawdę dobrą drużynę. Oglądałem mecz z Zagłębiem, widziałem na co stać kielczan. Dziś przez 60 minut trzymali wysokie tempo. My przyjechaliśmy do Kielc w okrojonym składzie. Próbowaliśmy przeciwstawić się gospodarzom, grać konsekwentnie. Nie chcemy biegać, kto szybciej, kto więcej. Zabrakło nam zagrożenia z drugiej linii.
Sebastian Rumniak (zawodnik Warmii): Zakładaliśmy przed meczem, że będziemy konsekwentnie grać w ataku, szanować piłkę. Wiedzieliśmy, że jeśli pójdziemy na bitwę, to Vive nas rozjedzie. Tak się stało… Wynik jest jaki jest.
Bogdan Wenta (trener Vive Targów): Zwróciliśmy uwagę na to, że nie zagra dzisiaj Damian Moszczyński, który w pierwszym meczu z Wisłą był wyróżniającym się graczem Olsztyna. To poważne osłabienie rywali. Chcieliśmy zagrać dzisiaj agresywniej w porównaniu z poprzednim spotkaniem. I zawodnicy to zrealizowali. W szatni mówiliśmy, że musimy utrzymać tempo, dużo biegać. Po przerwie zmieniliśmy system gry w obronie, pojawiło się trochę rozluźnienia. Niektóre ataki powinniśmy lepiej wykończyć, ale brakowało ostatniego podania. To jeszcze przyjdzie. Gratuluję chłopakom tego zwycięstwa, tym bardziej, że niektórzy grali z chorobami jak Rosiński czy Cleverly. Dobrze grał Kamil Krieger, udany występ także Jureckiego, który swoimi podaniami otwierał drogę skrzydłowym. Przed nami trudny wyjazd do Mielca. Wygraliśmy tam w przygotowaniach dwa razy, ale to młody zespół, który dużo biega.
Rafał Gliński (zawodnik Vive Targów): Cieszymy się z tego meczu. W przerwie trener nas uczulał, żebyśmy zachowali ten rytm gry. Dużo bramek padło z kontry, po szybkich atakach. W meczu z Zagłębiem to gorzej wyglądało. Jeśli wyeliminujemy proste błędy techniczne, to będzie naprawdę dobrze.