Mamy lidera! Orlęta na pierwszym miejscu! Trzecia liga coraz bliżej
Orlęta Kielce wykorzystały potknięcie KSZO II Ostrowiec Św., wygrały w Piaskach z Piaskowianką 1:0 i zostały nowym liderem ZINA IV Ligi! – Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa i z tej pozycji, tym bardziej że graliśmy dziś bez napastników – powiedział trener Krzysztof Dziubel.
Szkoleniowiec Orląt miał przed meczem spory ból głowy. Ze składu wypadło mu kilku napastników. Z różnych przyczyn w niedzielę nie mogli zagrać Dominik Bętkowski oraz Michał Roter. Dziubel musiał eksperymentować i do przodu przesunął Rafała Kitę oraz Marcina Koziora.
Może po części dlatego pierwsza połowa w wykonaniu „Orłów” nie była najlepsza. Zawodnicy musieli przyzwyczaić się do nowych pozycji i stąd goście stworzyli przed przerwą niewiele sytuacji bramkowych. Wpływ na to miała też postawa gospodarzy, którzy bronią się przed spadkiem. Gracze Piaskowianki postawili przede wszystkim na defensywę, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele.
- To trochę też nasza wina. Na przykład mówiłem Koziorowi, żeby przy dośrodkowaniach szedł na krótki słupek, bo mógł tam wykorzystać swoje warunki fizyczne. I było kilka piłek właśnie w to miejsce, ale Marcin stał na długim słupku i nie mógł nic zrobić – tłumaczył Dziubel.
Piaskowianka też nie mogła zbyt wiele zdziałać. Szkoleniowiec „Orłów” postanowił przed meczem dać „plastra”, to jest Michała Wróblewskiego, pomocnikowi gospodarzy Tomaszowi Farynie. – Znamy go doskonale, wiedzieliśmy, że jak on nie gra, to cały zespół sobie nie radzi. Dlatego kazałem przypilnować go mocniej – mówił. To przyniosło skutek, bo Faryna sobie w niedzielę nie pograł.
W drugiej połowie Orlęta zdołały na szczęście pokonać bramkarza rywali. W 75. minucie Wojciech Niebudek świetnie dośrodkował w pole karne, a piłkę z najbliższej odległości wpakował do siatki Piotr Bakalarz. – To było tak świetne podanie, że Piotrek wręcz walczył z Rafałem Kitą o to, kto strzeli tego gola – śmiał się później Dziubel.
Po stracie bramki Piaskowianka rzuciła się do ataku, co mogło skończyć się... drugą bramką dla Orląt. Niestety, Damian Kopyciński zmarnował dobry kontratak.
Orlęta z 52 punktami na koncie są liderem IV ligi. Za nimi plasują się trzy drużyny: Pogoń Staszów, MKS Stąporków i KSZO II Ostrowiec, które mają punkt mniej. MKS wygrał dziś z Neptunem Końskie 3:2, a Pogoń ograła KSZO aż 4:1.
W środę „Orły” w zaległym meczu 24. kolejki zagrają u siebie ze Spartakusem Daleszycem. W niedzielę zaś Orlęta powinny zagrać z Heko Czermno, ale ten zespół wycofał się z rozgrywek. Kielczanie dostaną więc walkowera i trzy punkty!
Ostatnią kolejkę zaplanowano na 20 czerwca, gdy Orlęta zagrają na wyjeździe z MKS-em Stąporków.
Piaskowianka Piaski – Orlęta Kielce 0:1 (0:0)
Bramka: Bakalarz (75’)
Orlęta: Palka – Relidzyński, Dziubel, Wróblewski, Bieniek – Śliwa (30’ Gil, 60’ Kopyciński), Niebudek, Zacharski, Bakalarz – Kozior (70’ Kundera), Kita.
Wasze komentarze