Igor Karacić wrócił po kontuzji. I zagrał w reprezentacji przeciwko... swojemu bratu

04-01-2020 20:07,
Mateusz Kaleta

Igor Karacić w sobotę po raz pierwszy pojawił się na boisku po kontuzji żeber. 31-letni rozgrywający PGE VIVE Kielce pauzował od początku grudnia, a po nowym roku rozpoczął przygotowania z drużyną narodową Chorwacji do styczniowych mistrzostw Europy. To było dla niego wyjątkowe spotkanie, bo zagrał w nim przeciwko... swojemu bratu, Ivanowi. Chorwaci zremisowali z Bośnią i Hercegowiną 33:33 w sparingowym meczu w ramach towarzyskiego turnieju Croatia Cup 2020.

Starszy z rodzeństwa okazał się lepszy od młodszego brata. Igor, zawodnik PGE VIVE, zdobył siedem bramek i był najskuteczniejszy w swojej ekipie. Ivan także zagrał dobry mecz - był drugim najlepszym strzelcem w zespole Bośni i Hercegowiny. Rzucił pięć goli. W meczu wystąpili też inni byli zawodnicy kieleckiego zespołu - bramkarz Marin Šego,  Marko Mamić, Luka Cindrić i Željko Musa. Po przeciwnej stronie boiska biegał natomiast były zawodnik Orlenu Wisły Płock - Marko Tarabocchia.

To już nie pierwszy bratobójczy pojedynek pomiędzy rodzeństwem z Bałkanów. W podobnej sytuacji byli pięć lat temu, w Katarze, podczas mistrzostw świata. Z upływem lat staje się to dla nich coraz bardziej naturalne. Choć obaj grają dla różnych reprezentacji, podchodzą do tych meczów bez większych emocji. 

Te, zdecydowanie większe, towarzyszą rodzicom. - Nie jest łatwo powiedzieć, komu kibicujemy, gdy grają przeciwko sobie. Razem spędzamy wakacje, święta, ostatnio także Boże Narodzenie.  Z żoną modlimy się, aby żaden z synów nie doznał kontuzji - przyznaje na łamach chorwackiego 24sata.hr Ante Karacić, ojciec Igora i Ivana. Zaznacza także: - Dla wielu ta sytuacja jest niezwykła. Dla nas to normalne. Niektórym ludziom trudno oddzielić pewne rzeczy - przekonuje.

W rodzinie Karaciciów handball króluje nie od dzisiaj. Trzeci z rodzeństwa, najmłodszy, 23-letni Goran, także gra w piłkę ręczną. Jest bramkarzem i broni bramki tureckiego Adanasporu. On - podobnie, jak Ivan - wybrał grę dla reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Jak na razie w pierwszej drużynie narodowej jeszcze nie zadebiutował, grał natomiast w zespołach młodzieżowych.

Dla każdego z trójki Karaciciów styczeń to ważny czas. Igor, rozgrywający PGE VIVE, wrócił po kontuzji i będzie chciał poprowadzić Chorwację po medale mistrzostw Europy. Jego drużyna zagra w Austrii z Białorusią, Czarnogórą i Serbią. Będzie faworytem. Dla Bośniaków jest to z kolei pierwszy w historii awans na europejski czempionat. Przed nimi duże wyzwanie - zagrają w mocnej grupie przeciwko Francji, Norwegii i Portugalii. Mecze odbędą się w norweskim Trondheim.

To właśnie kilometry spowodowały, że serce rodziców Igora i Ivana Karaciciów stanęło na rozstaju dróg. Kibicować będą obu, ale oglądać mecze - tylko jednego. - Postanowiliśmy zostać w Austrii z Igorem. Jest bliżej - przyznaje w rozmowie na łamach chorwackiego dziennika ojciec piłkarzy. 

Zanim jednak mistrzostwa, Igor i Ivan mają ostatnie dni na przygotowanie na zawody jak najlepszej formy. Choć w ten weekend obaj biorą udział w tym samym, rozgrywanym w Chorwacji towarzyskim turnieju i w sobotę spotkali się ze sobą na boisku, czasu na pogawędkę poza nim... nie znaleźli. - Nasz harmonogram jest bardzo napięty - przyznają zgodnie bracia. Wzajemnie ściskają też za siebie kciuki na zbliżających się mistrzostwach Europy. Te rozpoczną się już 10 stycznia.

fot: Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group