Sasal: Maradona był wielki. Kiełb na razie taki nie jest

07-05-2010 08:33,

Korona Kielce w sobotę zagra na Arenie Kielc z Lechią Gdańsk. – Jeśli zdobędziemy trzy punkty, utrzymamy się w ekstraklasie. Przynajmniej ja tak sądzę. Ale przestrzegam przed hurraoptymizmem. Lechia może ostatnio nie wygrywa, ale to bardzo dobry zespół. A nam będzie trudno zagrać tak dobrze, jak z Wisłą – mówi trener Marcin Sasal.

Zwycięstwo nad Wisłą Kraków postawiło zespół Korony w bardzo dobrej sytuacji. – Euforii po wygranej nie było, bez przesady, ale bardzo się oczywiście cieszyliśmy ze zwycięstwa. Choć na początku był lekki szok… Teraz jednak po bardzo dobrym meczu musimy rozegrać kolejny dobry mecz, a to nie jest takie proste. Musimy wygrać, żeby zapewnić sobie utrzymanie. Bo uważam, że jeśli w sobotę zdobędziemy te trzy punkty, to spadek nam już nie będzie groził – mówi trener Korony.  - Od jakiegoś czasu gramy fajną piłkę i musimy utrzymać tę formę do końca sezonu. Fizycznie nic nie poprawimy, ale też nie zepsujemy. Wszystko leży w naszych głowach. Nasze zwycięstwa w tych trzech spotkaniach to kwestia psychiki – dodaje.

Sasal w Kielcach jest krótko, ale już zdążył zobaczyć, jak ważna dla miejscowych kibiców jest Korona. Ci najpierw potrafili mocno skrytykować zespół po serii słabszych meczów, żeby później po wygranej nad Wisłą stawić się niespodziewanie w nocy pod stadionem i podziękować drużynie. – Wiedziałem, że dla kibiców to ważny mecz. To było miłe przyjęcie. Wysiadłem z autokaru, bo nie mogłem przejść obojętnie obok tego, obok ludzi, którzy tak licznie stawili się pod stadionem w nocy. To było bardzo fajne – przekonuje.

W sobotę Korona zagra z Lechią, która od dłuższego czasu utrzymuje się na szóstym miejscu w tabeli. To delikatny paradoks, bowiem gdańszczanie od siedmiu kolejek nie potrafią wygrać meczu! – Gdy przychodziłem do Korony i spoglądałem w tabelę, to powiedziałem sobie, że Śląsk Wrocław jest poza naszym zasięgiem. Tymczasem wrocławianie już są za nami. Nie sądziłem, że tak to się wszystko potoczy. Teraz do Lechii mamy raptem cztery punkty straty. Ale nie wolno nam lekceważyć rywali. Wszystkie drużyny mogą zdobyć jeszcze 9 punktów. Nawet trener Arki Gdynia o tym przypomina, bo choć jego zespół jest w beznadziejnej sytuacji, to przecież jeszcze nie spadł – mówi Sasal.

- Przestrzegam przed optymizmem. Lechia to bardzo dobry zespół. Byłem na ostatnim meczu tej drużyny z Jagiellonią Białystok w Pucharze Polski, także skrupulatnie odrabiam swoją trenerską pracę domową. I wiem, że to będzie bardzo trudny pojedynek. A to, że Lechia miała mecz w środku tygodnia, nie jest dla nas żadnym ułatwieniem. My też graliśmy co dni, a dla nikogo nie byliśmy łatwym przeciwnikiem. Nawet dla Legii – podkreśla.

Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądała kadra zespołu na mecz z Lechią. W składzie zabraknie na pewno Pawła Sobolewskiego, który jeszcze nie może grać. Niepewny jest także występ Ediego Andradiny (wciąż narzeka na ból) oraz Cezarego Wilka (uraz mechaniczny po ostatnim spotkaniu).

W pełni zdrów jest za to Jacek Kiełb, o którym ostatnio głośno zrobiło się w polskiej prasie. Czy trener nie obawia się, że ten szum zaszkodzi młodemu zawodnikowi? - Do klubu nie wpłynęło żadne pismo z jakiegokolwiek klubu, więc sprawy nie ma. Media niepotrzebnie napompowały tę sprawę. Dopiero co wydźwignęliśmy piłkarza z dołka… Był w reprezentacji, wszyscy mówili, że to wielki zawodnik, a potem w lidze wielkie rozczarowanie. Teraz Jacek znowu złapał wiatr w żagle i gra dobrze, co mnie bardzo cieszy. Ale robienie z niego gwiazdy jest po prostu dla niego krzywdzące. To dopiero materiał na bardzo dobrego piłkarza. Maradona był wielki, Kiełb na razie taki nie jest – przekonuje szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

fot. Paula Duda / Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

czaja19892010-05-07 11:17:19
Podziekujmy LOSOWI ze mamy trenera Marcina Sasala ktory poukladal wszystkie klocki i gramy fajna piłkę.
patataj2010-05-07 16:21:49
to chyba nie jego zasługa... po prostu zawodnicy sie zmobilizowali, bo spadek mieli prawie zagwarantowany.
czaja19892010-05-07 20:01:48
A ja myślę że trener Sasal bardzo dużo wniósł do naszego zespołu. Przede wszystkim wpoił naszym zawodnikom dyscyplinę taktyczną która jest najważniejsza w futbolu. Obrona gra duzo lepiej niz jesienia i to tez zasluga trenera. Od przyszlego sezonu musi przyjsc jakis sponsor a wtedy bedziemy walczyc o puchary

Ostatnie wiadomości

W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group