Thriller w końcówce! PGE VIVE wygrywa trzeci mecz z rzędu w Lidze Mistrzów!

06-10-2018 16:33,
Mateusz Kaleta

Faworyt mógł być tylko jeden! PGE VIVE Kielce zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami sięgnęło po kolejne dwa punkty w Lidze Mistrzów, ale... nie przyszło im to łatwo. Kielczanie wygrali przed własną publicznością z najsłabszą drużyną w grupie, IFK Kristianstad, jednak męczyli się niesamowicie. Mistrzowie Polski fatalnie grali po przerwie, kiedy roztrwonili przewagę wypracowaną w pierwszej odsłonie. Zimną krew zachowali jednak w samej końcówce, kiedy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie pokonali Szwedów 33:31 (17:12).

Trener Talant Dujszebajew miał do swojej dyspozycji czternastu zawodników. Po raz pierwszy w tym sezonie w Lidze Mistrzów wystąpił Marko Mamić, który wrócił do gry po kontuzji stawu skokowego.

REKLAMA

Kielczanie rozpoczęli mecz od celnego trafienia Luki Cindricia, a po chwili skuteczną interwencją popisał się Vladimir Cupara. Mistrzowie Polski szybko wypracowali sobie przewagę. Po siedmiu minutach prowadzili już 5:2, a dodatkowo dwoma minutami kary został ukarany Olafur Gudmundsson. 

Kielczanie przez całą pierwszą połowę utrzymywali kilkubramkową przewagę nad przeciwnikiem. Swoje pięć minut miał także golkiper gości, Richard Kappelin, który w pierwszej odsłonie kilkukrotnie zatrzymywał rzuty kielczan. 

W 17. minucie Szwedzi zbliżyli się do mistrzów Polski już na jedno trafienie, ale kolejne minuty meczu znów należały do podopiecznych Talanta Dujszebajewa. Celnie rzucali wprowadzeni w 15. minucie skrzydłowi: Arkadiusz Moryto oraz Angel Perez Fernandez, a w konsekwencji kielczanie znów wyszli na pięciobramkowe prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 17:12 na korzyść kieleckiego zespołu.

Sytuacja diametralnie odmieniła się po przerwie. Na boisku widzieliśmy jakby zupełnie inne PGE VIVE, nieskuteczne, popełniające dużo błędów. W konsekwencji mistrzowie Szwecji doprowadzili do remisu, a po chwili wyszli już nawet na prowadzenie. Kielczanie nie potrafili odmienić wyniku meczu nawet podczas gry w przewadze. Po dziesięciu minutach drugiej połowy IFK Kristianstad miało zdobytych już dziesięć bramek, podczas kiedy PGE VIVE trafiło tylko trzykrotnie.

W końcu chwilę oddechu dla kielczan dał Filip Ivić, który zameldował się na boisku w drugiej odsłonie spotkania. Chorwat kilkakrotnie popisał się świetnymi interwencjami i pozwolił kielczanom doprowadzić do wyrównania. Po chwili dla PGE VIVE dwukrotnie trafił Jurecki i kielczanie znów byli na prowadzeniu. 

Końcówka meczu to prawdziwa wymiana ciosów. Obie ekipy szły bramka za bramkę, a na tablicy długo utrzymywał się wynik remisowy. Na pięć minut przed końcem podopieczni Talanta Dujszebajewa wykorzystali grę w przewadze i wyszli na prowadzenie 29:28. W barwach PGE VIVE prym wiódł Luka Cindrić, który w końcówce popisywał się świetnymi podaniami, a sam w całym meczu rzucił cztery bramki.

Bohaterem w końcówce był także Filip Ivić, który dwukrotnie zatrzymał rzuty Szwedów. Minutę przed końcem o czas poprosił Talant Dujszebajew, rozrysował swoim podopiecznym plan na ostatnią akcję meczu i... kielczanie sięgnęli po zwycięstwo! Bramkę na wagę wygranej rzucił Alex Dujszebajew, a po chwili do siatki trafił jeszcze Arkadiusz Moryto. PGE VIVE triumfowało 33:31!

Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

Za tydzień, w niedzielę kielczanie zmierzą się w Kielcach z liderem grupy, Vardarem Skopje. Początek o godz. 17:00.

PGE VIVE Kielce -  IFK Kristianstad 33:31 (17:12) PGE

VIVE: Cupara Ivić - Jurecki 6, Aguinagalde, Jachlewski 1, Janc 2, Lijewski 2, Moryto 7, Cindrić 4, Fernandez 4, D. Dujshebaev 1, Karalek 2, A. Dujshebaev 4, Mamić

IFK: L. Larsson, Kappelin - Arnarsson 2, Henningson 4, Canellas 1, Chrintz, Ehn 2, Einarsson 6, Freiman, Gudmundsson 7, Halen, Hanson, Jurmala Astrom 2, J. Larsson 3, Nilsen 5, Nyfjall 2

fot: Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kielczanin2018-10-06 18:07:28
Co to było w tej drugiej połowie???Bo na pewno nie gra.
jaco2018-10-06 18:17:19
W Lidze Mistrzów nie ma łatwych punktów gdy gra się na stojąco. Pomyśleli, że skoro Barcelona wygrała z nimi prawie dwudziestoma bramkami to nie trzeba się spinać, bo i tak wygramy. Różnica jest taka, że Barcelona zagrała na pełnym gazie a nasi chcieli to wygrać najmniejszym nakładem sił. Przy normalnej mobilizacji byłoby w drugiej połowie tak jak w pierwszej czyli +5, a w całym meczu +10. Lekceważąc przeciwnika można łatwo stracić punkty w meczu, w którym nie powinno się ich stracić. Dobrze, że jest wygrana, bo strata punktów u siebie z Kristianstad miałaby duży wpływ na tabelę.
kibic2018-10-06 18:33:43
Za luźna obrona w drugiej połowie. Przestali walczyć i w 10 minut po przerwie dali sobie rzucić aż 10 bramek. Gdyby z takim samym nastawieniem zagrali całe 30 minut to straciliby w nich około 30 bramek. Krótko mówiąc po przerwie graliśmy bez obrony. Drużyna nie była odpowiednio zmobilizowana na ten mecz.

Ostatnie wiadomości

Zanim Korona Kielce wybiegnie na Suzuki Arenę, gdzie już w niedzielę zmierzy się z Piastem Gliwice, rozstrzygniemy sondę po meczu z Puszczą Niepołomice. Zapytaliśmy Was, kto zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w starciu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Industria Kielce chce po raz osiemnasty podnieść Puchar Polski. Przedostatnim krokiem będzie pojedynek z Energą Wybrzeżem Gdańsk.
Szymon Marciniak będzie sędzią niedzielnego meczu pomiędzy Koroną Kielce a Piastem Gliwice w 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Dla arbitra pochodzącego z Płocka będzie to czwarte starcie z udziałem „żółto-czerwonych” w sezonie.
Niedzielny pojedynek Korony Kielce z Piastem Gliwice rozpoczyna ostatni akt walki o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Aleksandara Vukovicia.
Industria Kielce otrzymała odpowiedź od Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie protestu złożonego po meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
W ostatni weekend kwietnia rozegrany został turniej eliminacyjny GP Gór Świętokrzyskich. Frekwencja wynosiła ponad 40 zawodników z całego kraju.
W Kielcach trwają Mistrzostwa Polski Juniorów. To też rywalizacja o przepustki do kadry narodowej, jak również nominację na mistrzostwa Europy.
Stolica świętokrzyskiego gospodarzem finałowego turnieju mistrzostw Polski młodzików w siatkówce! Już 1 maja w Kielcach do rywalizacji przystąpi osiem najlepszych zespołów, a wśród nich ekipa Aluronu CMC Wybickiego Kielce.
Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group