Drużynie należą się pochwały. Ale rozdajemy rywalom za dużo prezentów
- Nasze mecze z Górnikiem są zawsze ciekawe i fajne dla oka. Gra jest ofensywna, często pada dużo bramek. Dzisiaj też tak było - mówił po remisie 2:2 z Górnikiem Zabrze Gino Lettieri, trener Korony Kielce.
Włoch kontynuował: - Mieliśmy lepsze okazje, ale za dużo rozdajemy prezentów. Tak było w 30 sekundzie, w której straciliśmy pierwszą bramkę. Potem przy golu na 2:2, kiedy byliśmy przy piłce, niepotrzebnie weszliśmy w drybling i straciliśmy piłkę. Pokazaliśmy więcej w ofensywie niż Górnik, który był groźny przy stałych fragmentach. Jestem jednak zadowolony z meczu. Podobnie było po trzech poprzednich, ale tam wyniki nam nie pasowały.
- Musimy się wiele nauczyć przed następnym sezonem, ale mojej drużynie po dzisiejszym spotkaniu należą się pochwały. Szybko straciliśmy bramkę. Bardzo ciężko jest się podnieść psychicznie z takiej sytuacji. Ale nam się to udało i odwróciliśmy mecz.
źródło: korona-kielce.pl
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
To i do Messiego można się przyczepić.
To jest tylko sport i błędy się zdarzają, ale musisz przyznać, że Gardawski, czy Janijc wypadli rewelacyjnie.
Radek Dejmek i Malar również, choć po długiej przerwie.