Orlęta na start!
To już koniec snu zimowego Orląt Kielce. W niedzielę podopieczni Krzysztofa Dziubela zainaugurują rozgrywki rundy wiosennej ZINA IV ligi. Pierwszym rywalem kieleckich „Orłów” będzie Pogoń Staszów.
Poprzednia runda była niezwykle udana dla graczy z Dąbrowy, którzy dzięki dobrej i równej formie uplasowali się na drugiej pozycji IV ligi. Lepszy bilans osiągnął jedynie zespół rezerw KSZO Ostrowiec, który zgromadził 3 punkty więcej niż Orlęta. Tak dobra sytuacja pozwala realnie myśleć o awansie na wyższy szczebel rozgrywek. Jednak trener kielczan, Krzysztof Dziubel, nieco tonuje ten hurraoptymizm. – Na razie nie stawiamy sobie tak wysokich celów. W tej rundzie po prostu chcemy wygrywać i zdobywać jak najwięcej punktów. Co z tego wyjdzie? Przekonamy się na końcu ligi – mówi szkoleniowiec.
Przygotowania do rundy wiosennej nie były proste ze względu na bardzo ostrą zimę. Brak dobrze przygotowanych boisk był ogromną bolączką większości klubów. Z tego też względu początek tegorocznych rozgrywek został przesunięty o jeden tydzień. – Nie jestem zadowolony z okresu przygotowawczego. W zasadzie przez cały czas nie mieliśmy do czynienia z normalną murawą. Dopiero w marcu zaczęliśmy trenować na sztucznej nawierzchni – żalił się Dziubel.
Kielczanie mimo problemów z boiskami zdołali rozegrać jednak aż 8 sparingów - osiągnęli 4 zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Najwięcej emocji dostarczył towarzyski mecz z Moravią Morawica. Podopieczni Dziubela wygrali to spotkanie 7:4, mimo że jeszcze na początku drugiej połowy przegrywali 2:4.
W przerwie zimowej w kadrze Orląt doszło do paru zmian. Z Kielc do Stąporkowa przeprowadził się napastnik Łukasz Laskowski. Klub zmienił także Marcin Wojtasiński, który przeszedł do Zrywu Łopuszno. Nieznane są jeszcze losy Łukasza Bąka, który leczy poważną kontuzję. Do „Orłów” dołączył natomiast Jakub Radkowski. 29-letni napastnik został sprowadzony z podwarszawskiej Wilgi Garwolin, ale bardziej znany jest z występów w Spartakusie Daleszyce.
Już na początku rundy wiosennej kieleckie „Orły” czeka bardzo trudne zadanie. Podopieczni Dziubela zmierzą się bowiem w Staszowie z miejscową Pogonią. Gospodarze tej rywalizacji zajmują obecnie czwartą pozycję w IV lidze, ze stratą tylko dwóch punktów do klubu z Dąbrowy.
Orły mogą przystąpić do meczu w nieco osłabionym składzie, bowiem na lekkie urazy narzekają Michał Brzeszcz, Adrian Zacharski oraz Michał Relidzyński. Miejmy jednak nadzieję, że wspomniani zawodnicy zdążą wykurować się przed ważną potyczką.
Początek meczu w Staszowie w niedzielę o godzinie 15.
Wasze komentarze