Kto by pomyślał w lipcu, że wyjdziemy na Legię przy pełnych trybunach, by walczyć o "pudło"?

24-11-2017 09:54,
Mateusz Kaleta

Piłkarze Korony Kielce wkroczyli w ostatni etap przygotowań do meczu 17. kolejki ekstraklasy z Legią Warszawa. Każdego dnia trenują wieczorami, aby jak najlepiej przygotować się do warunków sobotniego spotkania. - Nie mamy nic do stracenia. Tym meczem możemy tylko zyskać. W sobotę będą pełne trybuny, a jest to wyłącznie nasza zasługa, ponieważ ciężko pracowaliśmy, aby to osiągnąć. To duża nagroda i odzwierciedlenie tego, gdzie obecnie jesteśmy – mówi przed sobotnim pojedynkiem pomocnik kieleckiego zespołu, Mateusz Możdżeń.

Pierwszy mecz rozgrywany w Warszawie zakończył się remisem 1:1 i podziałem punktów. To była dopiero druga kolejka ekstraklasy. Drużyny wchodziły wówczas w sezon, wzajemnie się poznawały. Teraz kielczanie spodziewają się zupełnie innego spotkania od tego rozgrywanego w lipcu. - Nie ma co porównywać tego meczu z poprzednim. Legia była wówczas trochę innym zespołem, a przecież teraz jest nowy trener. Ale moim zdaniem gra warszawiaków się jakoś bardzo nie polepszyła od tamtego czasu. OK – są teraz na fali, wygrali pięć ostatnich spotkań i można powiedzieć, że zwycięzców się nie sądzi, ale uważam, że robili to mało przekonująco. My na pewno zrobimy w sobotę wszystko, aby przerwać tę ich serię, a swoją podtrzymać – zaznacza pomocnik żółto-czerwonych.

REKLAMA

- Szanujemy każdy zespół. Ale na dzień dzisiejszy w tej lidze nie ma takiej drużyny, jaką Legia była parę lat temu, a nawet w ostatnim sezonie. Tak naprawdę, gdzie nie pojedziemy, tam wszędzie możemy wygrać. W ekstraklasie nie ma jednego czołowego zespołu. Każdy może wygrać z każdym – dodaje.

Pomocnik Korony zauważa także, że mecze tuż po przerwie reprezentacyjnej często zawodzą kibiców. - Rzeczywiście, spotkania po kadrze często nie wyglądają tak, jak te kolejne. Ale absolutnie nie szukałbym tutaj dziury w całym i rozgraniczał ligowe starcia w ten sposób. Trzeba na to patrzeć, jak po prostu na kolejny mecz – mówi Możdżeń.

Dużą zaletą kieleckiego zespołu w sobotę będzie atut własnego boiska, a także komplet widzów na trybunach. Trener już przed meczem przyznał, że taktyka drużyny nie ulegnie zmianie. Czy to oznacza, że Korona już od samego początku będzie chciała narzucić rywalowi swój styl gry? - Skoro trener tak powiedział, to na pewno tak będzie (śmiech). Gramy u siebie, więc na pewno będziemy chcieli wyjść agresywnie. Daj Boże, aby było tak jak ostatnio, że strzelimy szybko bramkę i ustawimy pod siebie przeciwnika – dodaje.

- Wiadomo jednak – mecz meczowi nie jest równy. Na boisku może wydarzyć się wiele rzeczy, których nikt nie przewidzi – szybko studzi emocje Możdżeń.

Dla 26-letniego zawodnika mecz ten może mieć duże znaczenie. Możdżeń to rodowity warszawiak, wychowanek Ursusa. - Mój brat jest dużym kibicem Legii, choć teraz już nieco osłabł jego zapał do jeżdżenia na mecze i wyjazdy. Ja osobiście w barwach Lecha wiele razy mierzyłem się już przeciwko warszawiakom, więc wówczas te mecze były szczególne. Zawsze wokół tych starć była pompowana gorąca atmosfera. Ale teraz tak nie jest. Oczywiście, to fajny przeciwnik, ale żadnych dodatkowych podtekstów nie będzie – jasno stawia sprawę pomocnik Korony.

- Od pierwszego meczu z Legią minęło bardzo dużo czasu. Tak naprawdę nie da się porównać tego, jak wówczas wyglądała nasza drużyna, czy atmosfera w szatni do tego, co ma miejsce teraz. Dziś rozmawiamy w zupełnie innych nastrojach i warunkach. Kto by w lipcu pomyślał, że będziemy chcieli wyjść na Legię agresywnie, przy pełnych trybunach i normalnie będziemy walczyć o trzy punkty w walce o “pudło”? - podsumowuje Możdżeń.

Początek meczu Korony z Legią Warszawa w sobotę o godz. 20:30.

fot. Norbert Barczyk / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luker2017-11-24 10:39:44
Ze o co wlaczycie? Pudla to sa jak korona atakuje. Na Zaglebiu bylo widac, ze dwa tygodnie przerwy wystarczyly, zeby napastnicy oduczyli sie strzelac gole. Bedzie wtopa. Pelne trybuny, pewna wtopa. 0:4 i.....placz... co sie stalo..."Mala Korona" zagrala..... malego tranera.
Kkkk2017-11-24 10:41:21
Grać swoje jak do tej pory i 3 punkty nasze
rysiek2017-11-24 11:07:11
Oglądając ostatnie mecze Legii to legionisci dużo słabiej prezentują się od Korony...legioniści przy ostatnich swoich zwycięstwach mieli więcej szczęścia niż z dobrej gry. Moim 'okiem' faworytem sobotniego meczu jest Korona i inny wynik niż wygrana Korony będzie rozczarowaniem. Trzymam kciuki za Koronę!
@Kkkk2017-11-24 11:14:14
Trzy punkty to juz byly nasz, teraz wasze.... a konkretniej Legii.
Janek2017-11-24 11:29:49
Jedziemy po wygraną, cały stadion z dopingiem przez 90 minut! Gracze ciężko pracują i dają nam radochę, trzeba im dodać skrzydeł!! KORONA!

Luker, proponuję leczniczą wyprawę na Morawy. Dla zdrowia przede wszystkim innych zgromadzonych.
do LUKERA2017-11-24 12:23:51
Bardzo bym prosił o zbanowanie Lukera. Niech sobie obraża tą swoję Ległę, a nie pastwi się na Koronie. Zresztą prędzej korona rozbije twoją Ległą 4:0.
Luker2017-11-24 14:29:39
Rzeczywistosc was przerasta dzieci drogie. Pora odejsc od bajek i malowanek i spojrzec przez okno. Ta rzeczywistosc pokazuje ze trenejro, z jego taktyka na 3 obroncow, zakonczy sie 0:4 w sobote. Nieuk z Niemiec, stal sie juz Bozkiem w Kielcach.
Yogi2017-11-24 14:54:26
Lukier pokaż się na forum po meczu bo jak do tej pory to jesteś aktywny ale tylko przed meczami.
tylko ostrożnie2017-11-24 15:41:44
Ostatnio przy pełnych trybunach głowy nie wytrzymały i skończyło się 0:1 z Termalica
I2017-11-24 16:51:15
Ten luker to jest upośledzony umysłowo, nikt normalny nie wypisywal by w kółko tych samych bredni pod każdym me czem
Luker2017-11-24 19:00:52
po meczu trzeźwieje.... to czasem trwa. W szczególności, że Korona się zagotuje, pewnie jakieś głupie czerwo wpadnie i skończy się na 0:4. Mały trener, Mali piłkarze to mała Korona. Arsenał ‰ już przygotowany.
warszawiak2017-11-24 19:31:42
Legia polegnie w Kielcach, Forza Korona
kielecki runcajs2017-11-24 20:06:34
Zadałem sobie trochę trudu Luker ale wiedząc skąd piszesz daruję ci
Do Lukera2017-11-24 20:43:21
luker ty prosty jestes jak cep twojego ojca
Luker2017-11-24 21:17:39
Przepraszam za mój nawiedziony pukiel wyrzućcie mnie z hukiem bo jestem nieukiem
Kris2017-11-24 23:30:06
0:2 niestety.
Korona w przerwie na kadrę zapomniała jak grać...

Ostatnie wiadomości

Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group