Korona spuszcza z tonu. Trenerzy zdejmują obciążenia
Korona Kielce wraca do gry. Po przerwie spowodowanej występami reprezentacji narodowych, żółto-czerwoni w najbliższy piątek zmierzą się na Kolporter Arenie z Wisłą Płock. I choć gospodarze są faworytami tego spotkania, to z pewnością o punkty nie będzie łatwo.
Ubiegły tydzień dla podopiecznych Gino Lettieriego nie był prosty. Pomijając fakt, że nie odbył się zaplanowany już kilka tygodni temu sparing z Cracovią, to kielczanie na nadmiar odpoczynku narzekać absolutnie nie mogli.
REKLAMA
Piłkarze Korony w środę i piątek ćwiczyli nawet dwukrotnie. Nie zabrakło treningów biegowych oraz wymagających zajęć na siłowni. To ważne, bo do końca 2017 roku żółto-czerwoni rozegrają jeszcze aż dziesięć meczów Lotto Ekstraklasy i dwa spotkania Pucharu Polski.
Ten tydzień będzie dla drużyny Lettieriego znacznie łagodniejszy. W poniedziałek piłkarze mają dzień wolny, a do piątku będą trenowali raz dziennie. Mecz z Wisłą rozpocznie się o godz. 18.
Wasze komentarze