Jachlewski: To było ciężkie spotkanie
- Mieliśmy jakąś chwilową dekoncentrację w obronie, ale tego nie możemy zmienić. Pozostaje nam tylko bardziej się przyłożyć, skoncentrować i wszystko będzie znacznie lepiej wyglądać. Sam mecz był OK – stwierdził po zwycięstwie nad Travelandem Mateusz Jachlewski.
Mimo wyraźnej wygranej, szczypiorniści Vive Targów Kielce podkreślali, że dzisiejsza przeprawa, jaka miała miejsce w Hali Legionów, nie była lekka. – Było to ciężkie spotkanie. Olsztyn zagrał dobrze w obronie i postawił nam trudne warunki. Zagraliśmy trochę nieskutecznie w ataku, ale w defensywie było już dużo lepiej i dlatego wygraliśmy ten mecz – skwitował Jachlewski.
Zespół przyjezdny włożył w dzisiejszą rywalizację wiele serca. Olsztynianie aż do 17. minuty szli „łeb w łeb” z podopiecznymi Bogdana Wenty. Później z każdą kolejną minutą drużyna Vive Targów podkreślała swoją dominację na parkiecie. – Do pewnego momentu wynik był na remis, jednak później odskoczyliśmy rywalowi na kilka bramek, dzięki czemu znacznie lepiej układała się nasza gra. Ale podkreślam – przez cały mecz grało nam się ciężko – ocenił „Siwy”.
Jachlewski w dzisiejszej rywalizacji rzucił dwie bramki i zaliczył jedną karę. – Dałem z siebie wszystko. Bardzo się cieszę, że dostałem dziś szansę gry. Mam nadzieję, że ją wykorzystałem… Wprawdzie jednego rzutu nie trafiłem, ale następnym razem na pewno trafię – dodał reprezentant Polski.
Czy kielecka ekipa rozegrała dzisiaj bezbłędne spotkanie? – Wszystko było OK., wygraliśmy mecz. Na pewno mieliśmy jakąś chwilową dekoncentrację w obronie, ale tego nie możemy zmienić. Pozostaje nam tylko bardziej się przyłożyć, skoncentrować i wszystko będzie znacznie lepiej wyglądać – zakończył zawodnik Vive Targów Kielce, Mateusz Jachlewski.
Wasze komentarze