"Lwy" górą w Mannheim. Trzybramkowa przegrana Vive w pierwszym meczu Ligi Mistrzów w 2017 roku

09-02-2017 20:18,
Redakcja

Nie udało się wygrać w październiku w Hali Legionów. Ta sztuka nie udała się też dzisiaj w SAP Arenie w Mannheim. Mistrz Polski znów okazał się słabszy od Mistrza Niemiec. Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce, w pierwszym po mistrzostwach świata tegorocznym meczu w Lidze Mistrzów, przegrali na wyjeździe z Rhein-Neckar Loewen.

Październikowe spotkanie zakończyło się porażką gospodarzy 26:34. Sympatycy żółto-biało-niebieskich liczyli na to, że w lutym uda się kieleckim zawodnikom zrewanżować gościom z Bundesligi. Niestety, stało się inaczej.

Mecz zaczął się dla Vive niezbyt dobrze. Już pierwsza sytuacja, gdy Uros Zorman zmarnował fantastyczną sytuację sam na sam, nie zwiastowała nic dobrego. Po czterech minutach, „Lwy” prowadziły 3:0 i później – niemal do samego końca pierwszej połowie – konsekwentnie utrzymywały tę przewagę.

Niemcy trzymali mistrzów Polski na dystans, czyli na 2-3 bramki różnicy. Mecz zrobił się wyrównany, ale podopieczni Talanta Dujszebajewa nie potrafili doskoczyć do przeciwników na remis. Po kwadransie, gdy tablica wyników pokazywała rezultat 10:7, Vive dokonało przemeblowania składu. Na boisku pojawił się wtedy m.in. Michał Jurecki.

Gra jeszcze bardziej się zazębiła, bramki padały stosunkowo rzadko. W 26. minucie Rhein-Neckar prowadziło 14:10, ale wtedy na wyższy poziom wskoczyli kielczanie. Dzięki dobrej grze w obronie i szybkim kontratakom, po których Manuel Strlek dwukrotnie trafił do siatki, po trzech minutach zrobiło się już tylko 14:13.

Niestety, „Lwy” odpowiedziały od razu. Do końca pierwszej partii pozostało kilkanaście sekund. Rzut na bramkę rywali oddał Krzysztof Lijewski, ale trafił w słupek. Piłkę przechwycił od razu bramkarz gospodarzy i dalekim rzutem sprawił, że niemiecka drużyna schodziła na przerwę z trzybramkowym prowadzeniem – 16:13.

Druga połowa wiązała się z podobnymi obrazkami. Znów walka była bardzo wyrównana, ale gospodarze utrzymywali spokojną przewagę. W 40. minucie było 19:15 dla Niemców, a po chwili ich przewaga wzrosła nawet do pięciu bramek. Potem kibice zgromadzeni w hali „Lwów” zobaczyły festiwal błędów z obydwu stron – tych zresztą w przekroju całego meczu nie brakowało.

Brakowało jakości w grze obronnej Vive Tauronu – przeciwnicy zbyt łatwo dochodzili do dogodnych okazji rzutowych. W 48. minucie było 23:18. Mijały kolejne sekundy, kibice kieleckiej drużyny liczyli na nagły zryw swoich pupili i zmasowany atak. Tego jednak na początku nie było. Rhein-Neckar radziło sobie na parkiecie z ofensywą gości bardzo dobrze. W 52. minucie przewaga wciąż była spora – 25:21.

Po chwili jednak kielczanom udało się zniwelować stratę do dwóch goli. Czas wtedy wziął trener "Lwów". Było mięć minut do końca spotkania. Po przerwie i bramce dla gospodarzy, o przerwę zażądał Dujszebajew. W Mannheim było gorąco.

Niestety, na dwie minuty przed końcem spotkania Niemcy wciąż prowadzili trzema bramkami - 27:24. W dodatku do siatki z dobrej pozycji nie trafił Tobias Reichmann. Wtedy już zwycięstwo gospodarzy stało się faktem. Ostatnie mecz zakończył się rezultatem 28:24.

Kolejny mecz Vive Tauronu Kielce już w sobotę. Tego dnia zespół Dujszebajewa zmierzy się na wyjeździe z SPR-em Stalą Mielec (początek o godz. 18).

Rhein-Neckar Loewen – Vive Tauron Kielce 28:25 (16:13)

Rhein-Neckar: Appelgren, Palicka - Schmid 3, Sigurdsson 7, Baena 2, Steinhauser, Larsen 2, Pekeler 1, Groetzki 1, Reinkind 2, Guardiola 1, Petersson 5, Ekdahl du Rietz 4.

Vive Tauron: Szmal, Ivić - Jurecki 2, Walczak 1, Reichmann 3, Chrapkowski, Kus, Aguinagalde 5, Bielecki 3, Jachlewski 1, Strlek 4, Lijewski 2, Paczkowski 1, Zorman 2, Bombac 1, Djukić.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

a niech was2017-02-09 21:04:06
tej drużyny nie da się oglądać, dno, żenada, prośba do Canal+ zamiast meczów vive to dać powtórki nawet rugby
Jorg2017-02-10 10:15:11
Fajny mecz szkoda że przegrany ale bez tragedii to był bardzo wyrównany mecz brakło trochę szczęścia
DK2017-02-10 14:05:29
To oglądaj barwy szczęścia.Bo ręczna czy rugby to nie dla cieniasów.
Trener2017-02-10 15:15:24
Cieniasy :)
Jola2017-02-10 17:43:35
Ja kupie Bombacowi bilet do ojczyzny. Niech w domu gra takie rzygowiny
Fikary2017-02-10 17:44:23
Rugby albo z procesji bc
Czytający grę2017-02-10 18:40:02
Odnoszę wrażenie że trener ich przygotowuje w oderwaniu od przeciwnika, to musi być przygotowanie pod konkretnego przeciwnika. A przeciwnik ma nas rozpracowanych.
Dlaczego my mamy tyle nierzuconych bramek w sytuacjach z lini Zorman, Kus,Walczak, Julen.
I niech już przyjdzie ten Mamić bo nie ma kto rzucić z 2 linii.
Przy tylu obronach bramkarzy można było to wygrać, wystarczyło tylko rzucić setki.
Zuzia2017-02-14 20:18:28
To bardziej kundle niz lwy

Ostatnie wiadomości

Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group