Jurecki: Nie ma znaczenia na jakiej pozycji zagram. Liczy się dobro zespołu

15-11-2014 19:50,
Wojciech Staniec

Bardzo ważny mecz rozegrają w niedzielę piłkarze Vive Tauronu Kielce. - Spotkanie w Aalborgu będzie ciężkie, bo gramy na wyjeździe, a wszystkie mecze grane poza domem w Lidze Mistrzów są bardzo trudne – nie kryje rozgrywający kieleckiej drużyny, Michał Jurecki.

Kto będzie trudniejszym rywalem Orlen Wisła, czy Aalborg?

- Oj, każdy mecz jest zupełnie inny. Teraz wygraliśmy z Płockiem wysoko, ale to nie oznacza, że kolejny pojedynek z nimi skończy się tak samo wysoką przewagą. W poprzednim sezonie graliśmy z Płockiem dziewięć razy i każdy pojedynek był inny. Piłka ręczna jest takim sportem, że mecze zawsze się od siebie różnią. Spotkanie w Aalborgu będzie ciężkie, bo gramy na wyjeździe, a wszystkie mecze grane poza domem w Lidze Mistrzów są bardzo trudne. Musimy walczyć przez 60 minut, aby wywieźć dwa punkty z Danii.

Aalborg to specyficzny zespół, bo mało tracą bramek, ale też mało rzucają.

- Na pewno, obrona jest ich atutem. Tak jak powiedziałeś tracą mało bramek, ale też mało rzucają. To się sumuje. My także jesteśmy zespołem, który bazuje na grze obronnej, bo wtedy łatwiej się zdobywa bramki z kontr.

Ostatnio często wracacie do tej obrony 6-0. Tak już zostanie, czy jeszcze będziecie grali z wysuniętym obrońcą?

- To wynika z ubytków, które mamy i kontuzji w zespole. Teraz każdy musi więcej czasu spędzać na boisku. Czasami, żeby było wszystko ok, to gramy 6-0, ale możemy też przejść do 5-1, tak jak pod koniec meczu w Płocku. Tak było nam wtedy wygodniej.

Tak jak powiedziałeś, macie trochę ubytków. Teraz nie będziecie mogli grać równo po 30. minut.

- Kontuzje w zespole powodują, że teraz trzeba będzie więcej czasu spędzić na parkiecie. Jesteśmy do tego przygotowani. Dlatego też wcześniej robiliśmy tak dużo zmian, każdy grał po równo, żeby oszczędzać siłę właśnie na takie momenty.

Na prawym skrzydle trenerowi raczej nie pomożesz, ale na środku rozegraniu, czy kole możesz z powodzeniem grać.

Wiadomo, że najlepiej mi się gra na mojej nominalnej pozycji, czyli lewym rozegraniu. Jednak, jeżeli trzeba grać na środku, prawym rozegraniu, czy kole, gdzie już w Płocku grałem, to nie ma problemu. Zagram tam! Najważniejsze, żeby drużyna na tym skorzystała. Ja będę dawał z siebie wszystko.

W Płocku rzuciłeś bramkę z koła, w stylu bardzo podobnym do twojego brata.

- Brat zawsze mi podpowiada, jak mam się zachować w razie, gdybym znalazł się na kole. Teraz się to przydało. 

Wróćmy do Aalborga. Jak ich pokonać?

- Trzeba grać dobrze w obronie, skoncentrowanie w ataku. W każdym meczu na wyjeździe Ligi Mistrzów jest ciężko. Tak było w Kadetten, czy w Dunkierce. Nie ma znaczenia, czy rywal jest średni, czy bardzo dobry.

Widziałeś jakieś mecze Aalborga w tym sezonie?

- Oglądałem ich domowy pojedynek z Pick Szeged. Drużyna z Węgier od początku prowadziła 3 – 5 bramkami i tą przewagę utrzymała do końca. Nam dużo daje to, gdy rywal gra obroną 5-1, tak jak Aalborg. Znamy to, i wiemy jakich użyć zagrywek.

Ostatnio z Duńczykami gracie często. Z Silkeborgiem było dobrze, z KIF gorzej. Teraz czas odbić to sobie na Aalborgu?

- Od meczów z KIF zaczęło dziać coś złego w naszym zespole, później były wielkie zmiany. Aalborg to może nie jest taka drużyna, jak KIF. Aalborg też jest mocny, ale nie aż tak jak KIF. Jednak nie można nikogo lekceważyć.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group